Zarobki specjalistów CNC

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#131

Post napisał: jasiu... » 09 cze 2016, 16:46

pprzemo88 pisze:Osobiscie uwazam ze jak juz emigrowac to na zawsze a opowiesci ze dorobie sie i wracam to raczej sugeruje zostawic dla dzieci.
I z tym się w stu procentach (z praktyki) zgadzam.
kris2189 pisze:hmm to ile byście musieli zarabiać w Polsce, żeby was nie kusił wyjazd zagranicę?
W firmie, w której byłem zatrudniony w Polsce zarabiałem całkiem niezłe pieniądze. Mimo to zdecydowałem się na emigrację. Bo wiesz, ja jestem wierzący i wierzę w to, że jak Bozia wyganiali Adaśka z Ewką z raju, to im powiedzieli "napełniajcie ziemię; i czyńcie ją sobie poddaną". Rozumiesz - całą ziemię, nie tylko jej kawałek.

W moim przypadku aspekt finansowy nie miał zbyt dużego znaczenia. I jeszcze ci powiem, że im bardziej ktoś liczy w życiu pieniądze, tym gorzej jego życie wygląda. Znowu jako wierzący ci powiem, że Pan Bóg stworzył świat, a diabeł pieniądze. I choć nie piszą o tym w testamentalnych księgach, to coś w tym musi być.

A czemu - posłuchaj: :lol:



Tagi:


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 999
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#132

Post napisał: Areo84 » 09 cze 2016, 20:38

jasiu... pisze:W firmie, w której byłem zatrudniony w Polsce zarabiałem całkiem niezłe pieniądze. Mimo to zdecydowałem się na emigrację. Bo wiesz, ja jestem wierzący i wierzę w to, że jak Bozia wyganiali Adaśka z Ewką z raju, to im powiedzieli "napełniajcie ziemię; i czyńcie ją sobie poddaną". Rozumiesz - całą ziemię, nie tylko jej kawałek.

W moim przypadku aspekt finansowy nie miał zbyt dużego znaczenia.
To jeszcze do tego dopisz że Niemcy przyjęli Cię z otwartymi rękoma jak swego, i dla nich aspekt tańszej fachowej siły roboczej też nie miał większego znaczenia :smile: .


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#133

Post napisał: jasiu... » 10 cze 2016, 14:00

Areo84 pisze:i dla nich aspekt tańszej fachowej siły roboczej :smile: .
Zonk!

Firma, w której znalazłem pracę swego czasu poszukiwała fachowca w promieniu 50 kilometrów i nie mogli znaleźć. Mieli po prostu określone potrzeby, chcieli dobrze zapłacić (i płacili dobrze), poszukiwali ludzi z dość dużą wiedzą teoretyczną, długą, minimum kilkunastoletnią praktyką i określonymi umiejętnościami. Sprawa zarobków nie miała najmniejszego znaczenia (firmę stać, by dobrze płacić).

Zarabiam na pewno nie mniej, niż pracujący w firmie tubylcy, pozostałe warunki zatrudnienia są również takie same, jak dla Niemców. Aha - ja kosztowałem ich ciut więcej, bo na początku pomagali mi w wielu sprawach, dostawałem dodatkową premię "na zagospodarowanie". Nawiasem mówiąc, w Polsce też słyszałem, że pracodawca przyjmując fachowca, kupił mu samochód na raty i te raty za niego spłacał. Ot przez 5 lat (czas rat) wiedział, że fachowiec mu nie ucieknie i to mu się opłaciło.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#134

Post napisał: dance1 » 10 cze 2016, 20:19

Areo84 w zawodach w których wymagane są wysokie kwalifikacje w żadnym państwie nie zaproponują komukolwiek niższej stawki niż tubylcom, pod warunkiem że posiadasz te kwalifikacje :mrgreen: , nie jedna firma z wąską specjalizacją poszukuje fachowców miesiącami, nawet latami, zdobądź np doświadczenie z obróbką wielkogabarytową a oferty będziesz przebierał. Sam zaczynając emigrację dziwiłem się bo wszędzie słyszałem, tania siła robocza, mi zapewnili chatę, samochód, przelot w 2 strony (czasy co za bilet w 1 stronę płaciło się po 500euro) kieszonkowe na dzień dobry itp bonusy i z tego co się później dowiedziałem wyższą stawkę niż tubylcom która co mnie dziwiło szybko rosła :wink:
I don't like principles, I prefer prejudices


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 999
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#135

Post napisał: Areo84 » 10 cze 2016, 21:23

Ja nie przeczę , że tak jest w przypadku prawdziwych fachowców. Tylko nasłuchałem się już tylu opowieści emigracyjnych w stylu ,, kim to ja tam nie jestem" że mam do nich już lekką awersję. A że wyjechało sporo znajomych to i nieraz sporo tego słucham jak się z nimi widzę tu w Polsce. Z niektórych opowieści rysuje się obraz że dzięki temu co umieją są tam niemal noszeni na rękach przez tubylców i zasypywani pieniędzmi.
Wiele spośród tych osób znam na tyle, że wiem co umieją i co sobą reprezentują i jakoś nie mogę wykoncypować za co są tak dobrze opłacani. :mrgreen:

Ale oczywiście nie mówię o wszystkich. Na pewno niektóre opowieści nie są przesadzone. A dla takich fachmanów czapki z głów! Pokazujecie w różnych miejscach na świecie że Polak potrafi. Tak trzymać! Pozdrawiam


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#136

Post napisał: dance1 » 10 cze 2016, 23:01

eee bajkopisarzy to ja też wielu znam dlatego też napisałem "pod warunkiem że posiadasz te kwalifikacje :mrgreen: " :wink:
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#137

Post napisał: bartuss1 » 11 cze 2016, 00:04

to znaczy sie jakie?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#138

Post napisał: kamar » 11 cze 2016, 05:29

Poszukiwane :)


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#139

Post napisał: jasiu... » 11 cze 2016, 08:39

bartuss1 pisze:to znaczy sie jakie?
Odpowiedziałem ci w swoim poście.

"poszukiwali ludzi z dość dużą wiedzą teoretyczną, długą, minimum kilkunastoletnią praktyką i określonymi umiejętnościami"

Te umiejętności w moim przypadku, to była na przykład praktyka przy dokładnej obróbce dużych elementów. Tam musisz wiedzieć, jak zamocować, żeby nie wyrwało, jakie przyjąć narzędzia i parametry, żeby obróbka kilkunastotonowego wału do wrzeciona nie trwała wieki, z drugiej strony, żeby ten element się nie odkształcił a wszystkie pasowania, czy gwinty po zdjęciu i skierowaniu na montaż były zgodne z założeniami konstruktora.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#140

Post napisał: bartuss1 » 11 cze 2016, 09:59

no, ale zeby zdobyc te umiejetności najpierw trzeba doświadczyć nauki na takiej maszynce, poznac mozlwiości i narzędzia itd, ile w Polszy jest takich ośrodków? jesli w ogóle sa hehe.
U nas to albo idziesz na etat za pare zł albo masz swojadzialalnośc i wymyslasz genialne plany i kalkulujesz na okragło - co robić zeby zarobic i niekoniecznie się przy tym narobić.
Ilu ludzi zyje z nieprodukowania czegokolwiek, pomijając wszelką maść administracyjną?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”