Mat3ys pisze:Co Cię dokładnie interesuje ? Ocenić stan maszyny to raczej nie na podstawie DTR.
Witaj. Interesuje mnie DTR ze względu na zawarte w niej konkretne procedury konserwacyjne oraz opis wszystkich dźwigni, przełożeń, wygląd kompletnej gitary itd. Na podstawie takich informacji będę w stanie ocenić więcej niż tylko 'brak śruby pociągowej', 'brak szafki centralnej' lub 'coś nie tak w skrzynce elektrycznej'. Ponadto, TUS w przeciwieństwie do np. TUM jest maszyną rzadziej spotykaną. Ja osobiście nie dysponuję wystarczającą wiedzą by mieć świadomość, która maszyna posiada jakie funkcje. Ze względu na stan tej TUSki (widoczna na zdjęciu), nie byłem nawet pewien czy ona posiada posuw poprzeczny, czy nie.
Maszyna jest do nabycia w okazyjnej cenie lecz do wszelkich zakupów nie podchodzę emocjonalnie. Bardzo łatwo kupić złom, który wydaje się być do odrestaurowania za 'grosze' tylko po to, aby później bić głową w ścianę, bo się okaże, że łoże jest do przeszlifowania za grubo ponad tysiąc, czy dwa lub brakuje konika.
To będzie moja pierwsza tokarka i celowo nie idę w kierunku zakupu jakiejś promy, nutool'a itd. Wolę kupić coś starszego lecz zbudowanego tak, jak należy. TUS wydaje się na tyle sympatyczną opcją, że można odkręcić wrzeciennik, odkręcić szafki i rozebrać ją z grubsza na parę elementów. Jest to dla mnie istotne ze względu na dość dziwne wejście do mojej piwnicy w domu jednorodzinnym. Podłoga jednego z tarasów jest na tyle nisko względem schodów, że mogę mieć problemy z wprowadzeniem wyższej tokarki do wewnątrz.
Podobają mi się jeszcze TUM 25a oraz Kovo S32 lecz obawiam się, że mogą być poza moim budżetem.