Wytrzymalosc i sztywnosc odlewu jest zalezna od twardosci materialu i gestosci wypelnienia. Epoxy tylko skleja wypelniacz. Jesli chodzi o rodzaj materialu to nie ma wielkich ograniczen- nadaje sie kazdy material posiadajacy dobra odpornosc na zgniatanie. Najczesciej uzywanym materialem jest kwarc- drugim najczesciej wystepujacy mineral na powierchni ziemi, jest on takze skladnikiem granitu i posiada twardosc 7 na skali Mohs.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Twardo%C5% ... kali_Mohsa
Kruszony granit i odpad prezentowany w jednym z poprzednich postow jest stosowany od lat 70' tych, dla kopalni granitu jest to odpad ktorego trudno sie pozbyc nawet za darmo- doskonaly wiec material do uzytku na skale przemyslowa. Ten granit trzeba bylo niestety kalibrowac zeby sie nadawal do uzytku i rozumiem ze ostatnio firmy robiace odlewy przechodza na piasek kwarcowy ktory coraz czesciej jest standartowo skalibrowany i lezy w kazdym magazynie. Wyglada ze cena bedzie nizsza i odpadnie transport z kopalni granitu. Oryginalny granitowy system ktorego zdjecia pokazalem w ostatnim poscie jest produkowany do dzisiaj, po 30 latach szwajcarski Studer otworzyl licencje i sprzedaje system. Ostatnio zdaje sie budowali zaklad w Czechach ktory bedzie kontynuowal te odlewy- w dalszym ciagu jest to kura znoszaca zlote jaja i maja tam niezly wzrost.
Informacja na marginesie: okragle ziarna daja wieksza maksymalna gestosc od kruszonych/kanciastych. Kanciaste z kolei lepiej sie zazebiaja i chwytaja matrycy.
Wracajac do matematyki:
W temacie wypelniaczy, najwazniejsza rzecza jest uzycie wiecej niz jednego rozmiaru. Uzycie jednego rozmiaru (kanciastego) piasku zostawia 45% pustej przestrzeni. Dwa rozmiary w tych samych proporcjach (objetosciowo) daja maksymalne wypelnienie okolo 65%. Dla trzech optymalnie dobranych rozmiarow ten numer bedzie 78%. Graf gestosci wypelnienia w stusunku do wlasciwosci mechanicznych pokazuje ze przejscie z dwoch rozmiarow na trzy ma niewielki efekt jesli chodzi o modulus Younga. Generalnie, zmiany w gestosci wypelnienia pomiedzy 60 i 85% (objetosciowo) robia niewielka roznice na sztywnosci odlewu. Dramatyczna zmiane wywoluje dopiero przejscie na ciagle stopniowanie wypelniacza, ktore umozliwia pakowanie powyzej 85%, przy gornej granicy 92%. Pomiedzy liczbami 85 i 92% modulus wzrasta dwu albo trzykrotnie. Oto cala tajemnica systemu.

Bez kalibracji byloby raczej trudno osiagnac wypelnienie ponad 85%. Jest takze szansa ze ktos uzyje 5-6 wypelniaczy w przypadkowych proporcjach i rezultat bedzie gorszy niz gdyby uzyl 2 rozmiarow. Uproszczona formula do domowego uzytku to na przyklad 3 rozmiary w stosunku 1.0 - 0.414 - 0.086 - jest to przypadkowa formula sprzed kilku miesiecy, dla zobrazowania prostego systemu. Do bardziej skomplikowanych mikstur potrzeba stopniowanego wypelniacza do ktorego prosta matematyka nie wystarczy. Powod ku temu jest taki ze kalibrowany piasek nie jest w jednym rozmiarze- w worku o jednym rozmiarze jest np 5 drobniejszych frakcji ktore sa opisane procentowo:

US sieve to rozmiar standardowego amerykanskiego sita, na gorze #4, #3, #2, itd.. to rozmiar piasku oznaczony na worku. Pod kazdym z nim jest procentowe oznaczenie poszczegolnych frakcji i widac przez jakie sita one przechodza. Tak wiec w jednym worku jest 6- 8 frakcji i chcac te numery skalibrowac wedlug formuly trzeba by bylo napisac oprogramowanie kalkulujace poszczegolne frakcje. Przy moich 6 komponentach bylo prawie 25 frakcji.
Dlatego wlasnie wspominalem ze jesli juz kupowac taki piasek to warto jest to policzyc, inaczej szkoda piasku. Alternatywnym rozwiazaniem byloby uzycie pylu spod pily granitowj ktory ma w sobie wszystkie mozliwe frakcje, dodac w miare gruby piasek i na koniec cos o wielkosci ok 5mm- moze nawet pokruszone odpady granitowe jesli ktos moze zdobyc za darmo- i sprawa zalatwiona. Jest tez kilka wypelniaczy ktore sa tylko w jednym rozmiarze, jak np aluminum oxide ktorego ja uzylem. Jest wiele mozliwosci tylko trzeba od czegos zaczac i zorientowac sie jakie sa dostepne materialy i jak zrobic to najmniejszym kosztem. Zlozcie sie na pojemnik epoxy, zdobadzcie troche darmowego materialu, jakikolwiek by on nie byl, wysuszcie dobrze i zacznijcie robic jakies male proby. Sprawa jest naprawde bardzo prosta, oczywiscie z wyjatkiem tego powietrza. Domowe odlewy maja 20% powietrza i w miare mozliwosci trzeba z tym walczyc. Jesli ktos ma pompe to oczywiscie warto sprobowac, jesli nie to nie ma sensu kupowac. Sa produkty pomagajace w odprowadzaniu powietrza tylko trzeba mocno wibrowac- wejdzcie na globalna strone BYK Chemie, oni maja produkt a-525 i rozsylaja probki za darmo. Probka wystarcza na 300kg odlew. Maja jakiegos malego przedstawiciela w Polsce, warto byloby zadzwonic i wyciagnac probke.
Ciekawostka jest to ze pierwsze podstawowe informacje na temat rozmiarow wypelniaczy zdobylismy z materialu sygnowanego polskimi nazwiskami. Jest tam wiele ciekawych informacji, takze rozych rodzajow wypelniaczy. Nie pamietam czy uzywali oni epoxy czy polyestru, w kazdym razie granulacja wypelniaczy jest ta sama.
http://fire.nist.gov/bfrlpubs/build99/PDF/b99032.pdf
Musze jeszcze napisac druga czesc, z paroma wzorami- ale niestety nie dzisiaj. Jestem do tylu z kilkoma sprawami i musicie poczekac. Beda odpowiedzi na wszystkie pytania.
Pozdrowienia!