Dokładność cięcia
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
Nie znam się, ale chyba musisz się mylić masakara
Jeśli wspólna krawędz jest prostą to ok..te elementy zawsze będą idealnie do siebie pasować. Rysując ten swój plik nie pomyślałem o tym i wprowadza w błąd. Nawet jeśli to wytniemy 10cm grubym nożem to zawsze będzie można zmienić plik i to uwzględnić a elementy będą pasować.
Ale jednak w przypadku wzorów nieregularnych tak już nie będzie. Jeśli tniesz po łuku to ubytek związany z grubością wiązki, frezu, noża sprawi że elementy nie będą przystawać. Będzie przerwa.... i ona będzie miarą nieprzystawalności:).
Ale teoretycznie można to przynajmniej zmniejszyć. Jeśli się wytnie elementy z osobna. No jeśli mam
kwadraty
Mamy takie kwadraty. Wycinamy tej wewnętrzny. Wiadomo że miarą niedopasowania jest szerokość wiązki. To jest jasne. Niech będzie że to 0,2
Czy da się wyciąć dziurę w tym większym o wymiarach 200mmx100mm? A potem wyciąć następny o wymiarach 200x100 i wsadzić ten mniejszy kwadrat w ten większy? Czy wtedy dopasowanie będzie lepsze niż 0.2mm?
Jest zupełnie jasne że w przypadku frezarki tak będzie. Jeśli zastosujemy drugą metodę to można elementy dopasować bardzo dokładnie. Dokładniej niż stosując pierwszą. Czy w przypadku lasera tez tak będzie?...A może to zalezy od skali? przy wymiarach rzędu 40 cmx50 cm nie...ale przy skali 4cm x 5 cm już tak?
Jeśli wspólna krawędz jest prostą to ok..te elementy zawsze będą idealnie do siebie pasować. Rysując ten swój plik nie pomyślałem o tym i wprowadza w błąd. Nawet jeśli to wytniemy 10cm grubym nożem to zawsze będzie można zmienić plik i to uwzględnić a elementy będą pasować.
Ale jednak w przypadku wzorów nieregularnych tak już nie będzie. Jeśli tniesz po łuku to ubytek związany z grubością wiązki, frezu, noża sprawi że elementy nie będą przystawać. Będzie przerwa.... i ona będzie miarą nieprzystawalności:).
Ale teoretycznie można to przynajmniej zmniejszyć. Jeśli się wytnie elementy z osobna. No jeśli mam
kwadraty
Mamy takie kwadraty. Wycinamy tej wewnętrzny. Wiadomo że miarą niedopasowania jest szerokość wiązki. To jest jasne. Niech będzie że to 0,2
Czy da się wyciąć dziurę w tym większym o wymiarach 200mmx100mm? A potem wyciąć następny o wymiarach 200x100 i wsadzić ten mniejszy kwadrat w ten większy? Czy wtedy dopasowanie będzie lepsze niż 0.2mm?
Jest zupełnie jasne że w przypadku frezarki tak będzie. Jeśli zastosujemy drugą metodę to można elementy dopasować bardzo dokładnie. Dokładniej niż stosując pierwszą. Czy w przypadku lasera tez tak będzie?...A może to zalezy od skali? przy wymiarach rzędu 40 cmx50 cm nie...ale przy skali 4cm x 5 cm już tak?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Jest pewien ubytek materiału wiec będą przepadać przez siebie.
Tu wszystko zależy od doświadczenia projektującego i tego co chce osiągnąć.
Np jeśli chcemy uzyskać dokładne połączenia palcowe.
To można wykonać dwa elementy i w każdym kompensować ubytek materiału.
Żeby ściśle do siebie przylegały...
Albo zrobić lekkie jaskółki tutaj przerysowałem trochę, tak żeby to one skompensowały ubytek materiału. Jeden przejazd oszczędność czasu i materiału.
Tu wszystko zależy od doświadczenia projektującego i tego co chce osiągnąć.
Np jeśli chcemy uzyskać dokładne połączenia palcowe.
To można wykonać dwa elementy i w każdym kompensować ubytek materiału.
Żeby ściśle do siebie przylegały...
Albo zrobić lekkie jaskółki tutaj przerysowałem trochę, tak żeby to one skompensowały ubytek materiału. Jeden przejazd oszczędność czasu i materiału.

-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
[quote="DominikPierog"
To można wykonać dwa elementy i w każdym kompensować ubytek materiału.
Żeby ściśle do siebie przylegały...
[/quote]
No dokładnie o to mi chodzi. Czy można wyciąć 2 elementy żeby dokładnie do siebie przylegały...czy jednak cięcie laserem skazuje nas na takie błędy, że zawsze będzie pewien luz?
Wychodzi na to, że jest to możliwe, tylko trzeba to wszystko umiejętnie zrobić w sensie graficznej. Trzeba po prostu przygotować plik a potem samo cięcie, ale do zrobienia? Tak?
Tylko jak dokładnie? Jak można przygotować plik, żeby w każdym kompensować ubytek materiału? Większe jego zużycie, tak samo jak większy czas nie ma dla mnie znaczenia....liczy się tylko czy można jakimś sposobem osiągnąć efekt takie precyzji żeby elementy do siebie przylegały
To można wykonać dwa elementy i w każdym kompensować ubytek materiału.
Żeby ściśle do siebie przylegały...

No dokładnie o to mi chodzi. Czy można wyciąć 2 elementy żeby dokładnie do siebie przylegały...czy jednak cięcie laserem skazuje nas na takie błędy, że zawsze będzie pewien luz?
Wychodzi na to, że jest to możliwe, tylko trzeba to wszystko umiejętnie zrobić w sensie graficznej. Trzeba po prostu przygotować plik a potem samo cięcie, ale do zrobienia? Tak?
Tylko jak dokładnie? Jak można przygotować plik, żeby w każdym kompensować ubytek materiału? Większe jego zużycie, tak samo jak większy czas nie ma dla mnie znaczenia....liczy się tylko czy można jakimś sposobem osiągnąć efekt takie precyzji żeby elementy do siebie przylegały
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 mar 2016, 23:24
- Lokalizacja: pl
DominikPierog
Nie znam się na małych ploterach laserowych, ja programowałem TRUMPFA i tam w oprogramowanie uwzględnia kompensację, oczywiście nie na poziomie rysunku ale nadania technologii.
Oczywiście wycinając kwadrat z dwiema przekątnymi mamy zniszczone wymiary ale składając cztery trójkąty do cięcia na wspólnej linii nie mamy straty na wymiarach bo soft bierze pod uwagę kompensację cięcia.
Ale przyznaję źle zrozumiałem idee. Oczywiście cięcie wspólną linią elementów nieregularnych nie będzie już tak dokładne. Nie będę tutaj powielał wypowiedzi ale obojgu przyznaję rację. Ja przyjąłem założenia z prostymi detalami to taka naleciałość z produkcji wielkoseryjnej co pokażesz na to Ci odpowiem
Wybacz jeśli wprowadziłem w błąd.
Nie znam się na małych ploterach laserowych, ja programowałem TRUMPFA i tam w oprogramowanie uwzględnia kompensację, oczywiście nie na poziomie rysunku ale nadania technologii.
Oczywiście wycinając kwadrat z dwiema przekątnymi mamy zniszczone wymiary ale składając cztery trójkąty do cięcia na wspólnej linii nie mamy straty na wymiarach bo soft bierze pod uwagę kompensację cięcia.
Ale przyznaję źle zrozumiałem idee. Oczywiście cięcie wspólną linią elementów nieregularnych nie będzie już tak dokładne. Nie będę tutaj powielał wypowiedzi ale obojgu przyznaję rację. Ja przyjąłem założenia z prostymi detalami to taka naleciałość z produkcji wielkoseryjnej co pokażesz na to Ci odpowiem

-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
Jeśli chodzi o duże lasery to zauważyłem że pojawia się miara 0.1mm jeśli chodzi o dokładność...no tylko że to zupełnie inna liga urządzeń i zupełnie inne materiały. Mnie interesuje praca desktopowych laserów i cięcie cienkich materiałów drewnianych.
Ja sobie zaplanowałem taki test lasera. Chciałem jechać z wyfrezowaną formą o pewnych wymiarach i plikiem w którym będą elementy które bez uwzględniania konturu, lub biorąc pod uwagę jego wewnętrzną krawędź dadzą mają po złożeniu dać wymiar jak najlepiej dopasowany do formy i jej wymiarów.
Tylko jedno to przygotowanie samego pliku...a drugie to same testy. Jeśli piszesz że to trzeba robić jak to nazywasz organoleptycznie to trochę chyba zbyt wiele zachodu jak na testy.
Ja sobie zaplanowałem taki test lasera. Chciałem jechać z wyfrezowaną formą o pewnych wymiarach i plikiem w którym będą elementy które bez uwzględniania konturu, lub biorąc pod uwagę jego wewnętrzną krawędź dadzą mają po złożeniu dać wymiar jak najlepiej dopasowany do formy i jej wymiarów.
Tylko jedno to przygotowanie samego pliku...a drugie to same testy. Jeśli piszesz że to trzeba robić jak to nazywasz organoleptycznie to trochę chyba zbyt wiele zachodu jak na testy.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 lis 2013, 11:51
- Lokalizacja: radom
Kolego ja bym zrobił to nieco w dużo prostszy sposób. Wyciął bym duży prostokąt na wymiar. Zmierzył suwmiarką z jaką dokładością ploter zostawia wymiar rzeczywisty od tego na rysunku. Potem dzielimy błąd na 2 i mamy błąd na jedną stronę. Daje nam to odpowiedź o ile musisz skompensować przejście lasera. W przypadku chińskich ploterów na pewno będzie to dość sporo. Poza tym jeżeli masz laser na krokowcach to sprawdź czy na samym kroku na silniku nie masz przekłamania i przy maksymalnym prostokącie na polu roboczym nie masz uchybień w granicach 1-2 mm. W przypadku wschodnich konstrukcji często to było problemem.
Ja rozwiązałem sobie najpierw problemy z dokładnością pracy samego plotera a potem pomiarami kompensacji dla konkretnych materiałów i ich grubości. Troche się na chińczyku napracowałem wiec wiem że wiele rzeczy da się zrobić ale trzeba wiedzieć jak.
W przypadku tych "markowych" sprawa jest dużo prostsza.
Ja rozwiązałem sobie najpierw problemy z dokładnością pracy samego plotera a potem pomiarami kompensacji dla konkretnych materiałów i ich grubości. Troche się na chińczyku napracowałem wiec wiem że wiele rzeczy da się zrobić ale trzeba wiedzieć jak.
W przypadku tych "markowych" sprawa jest dużo prostsza.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 lis 2013, 11:51
- Lokalizacja: radom
No to oczywiste.
Ja pamiętam że tak męczyłem gościa od serwisu że już nie chciał do mnie przyjeżdżać aż końcowo dostałem hasło do systemu i okazało się że ja sam robiłem to 10 min.
Oczywiście byłem na prezentacji ale prezentowano mi urządzenie bliźniacze bo jak tłumaczono nie da się mieć uruchomionych wszystkich maszyn ze stanów magazynowych. Coś w tym jest że maszyna prezentacyjna jest inna niż dostarczana do klienta ale to nie zwalnia z prawidłowego jej ustawienia


-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
I tego się właśnie boję. Bo odezwałem się do jednej z firm z zapytaniem o konkretny model i dostałem odpowiedz, że na ten akurat to trzeba 2 miesiące czekać...i że w zasadzie on się nie nadaje do cięcia, bo jest mały....ale Jest taki duży, który akurat do cięcia się idealnie nadaje no i jest dostępny w 24 godziny...i ewentualnie trochę mniejszy powystawowy jeszcze się świetnie nadaje do takiego cięcia
No i że jak nie rozumiem czemu mały ploter jest gorszy do cięcia i czemu nie jest wskazane żeby do mniejszych wsadzać mocniejsze tuby...to mam przyjechać o wszystko mi zostanie wyjaśnione.
Tylko że po tej wymianie zdań to ja już wiem że ja nie mam żadnego argumentu i w żaden sposób się nie obronię przed argumentacją i wszystko będzie tak jak im pasuje...a wiadomo że to jest handel.Chca sprzedać ploter X to przedstawią go jako lepszy i tyle. To mnie trochę martwi i chce się jednak przygotować ile się da.
No i że jak nie rozumiem czemu mały ploter jest gorszy do cięcia i czemu nie jest wskazane żeby do mniejszych wsadzać mocniejsze tuby...to mam przyjechać o wszystko mi zostanie wyjaśnione.
Tylko że po tej wymianie zdań to ja już wiem że ja nie mam żadnego argumentu i w żaden sposób się nie obronię przed argumentacją i wszystko będzie tak jak im pasuje...a wiadomo że to jest handel.Chca sprzedać ploter X to przedstawią go jako lepszy i tyle. To mnie trochę martwi i chce się jednak przygotować ile się da.