Dokładność cięcia
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
Dokładność cięcia
Witam. Jak to wygląda w praktyce? Bo czytając strony producentów pojawiają się różne wartości...ale jaka jest rzeczywista precyzja cięcia laserem CO2? Jak uwzględnić kompensację wiązki?
Załóżmy że mam do wycięcia kwadrat o bokach 10cm....Jak dokładne będą wymiary tego kwadratu? Jakiego błędu moge się spodziewać? Będzie to 1mm? 0.1mm? 0.01mm?
Jak precyzyjne może być takie cięcie? Bo jeszcze mechanicznie można chyba wszystko dość dokładnie dopracować..ale czy samą wiązkę też da się tak precyzyjnie kontrolować?
Załóżmy że mam do wycięcia kwadrat o bokach 10cm....Jak dokładne będą wymiary tego kwadratu? Jakiego błędu moge się spodziewać? Będzie to 1mm? 0.1mm? 0.01mm?
Jak precyzyjne może być takie cięcie? Bo jeszcze mechanicznie można chyba wszystko dość dokładnie dopracować..ale czy samą wiązkę też da się tak precyzyjnie kontrolować?
Tagi:
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 71
- Rejestracja: 12 lip 2014, 14:03
- Lokalizacja: Pomorskie
Grubości, materiale, użytej soczewce 
Ogólnie to ja na dzień dzisiejszy raczej tego nie biorę pod uwagę. Gdy tworze projekt ustawiam np 100x100mm. Różnica myślę że jest na poziomie 0.1mm/0.2mm, w zależności od rodzaju materiału, soczewki i grubości. Miałem kiedyś jedną reklamację bo pleksi 5mm wyciąłem soczewką 1,5" ale to nie o sam wymiar chodziło tylko o skos, Klientowi się to nie spodobało po złożeniu wycinanych elementów.

Ogólnie to ja na dzień dzisiejszy raczej tego nie biorę pod uwagę. Gdy tworze projekt ustawiam np 100x100mm. Różnica myślę że jest na poziomie 0.1mm/0.2mm, w zależności od rodzaju materiału, soczewki i grubości. Miałem kiedyś jedną reklamację bo pleksi 5mm wyciąłem soczewką 1,5" ale to nie o sam wymiar chodziło tylko o skos, Klientowi się to nie spodobało po złożeniu wycinanych elementów.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
Chodzi o materiał grubości 3mm....Generalnie. Czy są lasery które osiągną precyzję poniżej 0.1mm? Chodzi o takie które są po prostu z założenia pod tak precyzyjne cięcie przygotowane, skonfigurowane. tu jest trotec i jakaś technologia ułatwiająca cięcie
No generalnie zastanawiam się jaką precyzje można osiągnąć. Czy jest opcja że poniżej 0.01mm?..lub 0.01?...i generalnie czy frezarka nie jest pod tym kątem precyzyjniejsza? Frezarka skrawa brzegiem frezu i chyba tutaj precyzja jest większa...
No generalnie zastanawiam się jaką precyzje można osiągnąć. Czy jest opcja że poniżej 0.01mm?..lub 0.01?...i generalnie czy frezarka nie jest pod tym kątem precyzyjniejsza? Frezarka skrawa brzegiem frezu i chyba tutaj precyzja jest większa...
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
OK..a jak to wygląda z "rozrzutem" na odległości 10cm? Chodzi o to że jak wytniemy linię 10 cm i potem chcemy drugą równoległą..to jak byśmy zmierzyli odległości między nimi na odcinku 10cm to jakie mogłyby być różnice?
No i jak byśmy podzielili te 150 cm na kroki(jeśli dobrze rozumuje) i nie cieli w odcinkach to te błędy nie powinny się znosić? Tak w czysto statystycznym sensie...na zasadzie trochę w jedną, trochę w drugą.
rysunek
Mamy taki rysunek. Prosty rysunek składający się z 4 połączonych obiektów. Jeśli będziemy chcieli je wyciąć rozcinając arkusz to ostateczny ich wymiar będzie mniejszy o średnicę wiązki lasrea x ilośc cięć. Ostateczny wymiar nam się zmniejsza
Czy jeśli wycinalibyśmy takie elementy poprzez wycięcie każdego z osobna to suma błędów będzie mniejsza niż w pierwszym wariancie?
Który rodzaj cięcia jest precyzyjniejszy? Powiedzmy że te kwadraty mają 4x4 cm.
No i jak byśmy podzielili te 150 cm na kroki(jeśli dobrze rozumuje) i nie cieli w odcinkach to te błędy nie powinny się znosić? Tak w czysto statystycznym sensie...na zasadzie trochę w jedną, trochę w drugą.
rysunek
Mamy taki rysunek. Prosty rysunek składający się z 4 połączonych obiektów. Jeśli będziemy chcieli je wyciąć rozcinając arkusz to ostateczny ich wymiar będzie mniejszy o średnicę wiązki lasrea x ilośc cięć. Ostateczny wymiar nam się zmniejsza
Czy jeśli wycinalibyśmy takie elementy poprzez wycięcie każdego z osobna to suma błędów będzie mniejsza niż w pierwszym wariancie?
Który rodzaj cięcia jest precyzyjniejszy? Powiedzmy że te kwadraty mają 4x4 cm.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 mar 2016, 23:24
- Lokalizacja: pl
Kolego, zadałeś badzo trudne pytanie. Dokładność cięcia zależna jest od wielu czynników.
Tak jak inni pisali wyżej: materiał grubość, ogniskowa soczewki, materiał rodzaj, materiał jakość, i wreszcie maszyna – zastosowane przeniesienie napędu, zużycie części, jakości podzespołów mechanicznych jak i oprogramowanie i wreszcie zastosowane parametry cięcia.
Oczywiście jak sądzę masz na myśli sam proces więc odrzućmy aspekty „maszynowe”, zostaje nam materiał i jego parametry i użyte podzespoły (ich rodzaj - nie jakość).
Inną dokładność będziemy mieli na 3mm czarnej stali a inna na amelinium ( a i amelinium amelinium nie równe) 
Generalnie biorąc pod uwagę tych największych producentów maszyn można tak z własnych obserwacji przyjąć że mieścimy się w 0,1mm jeśli chodzi o wymiary detalu jak i „równoległością” wspomnianych prze Ciebie linii.
Mimo wszystko że na pozór powinno się odpowiedzieć na Twoje pytanie prosto i w paru słowach, to jednak wcielając swój plan w życie powinieneś zapytać podwykonawcę tudzież producenta od którego chcesz kupić maszynę, na jaką dokładność możesz liczyć na danym materiale.
Reasumując obróbka termiczna, jaką niewątpliwie jest cięcie laserowe obwarowana jest wieloma czynnikami mającymi wpływ na jakość, dokładność.
Mam nadzieję że nikt mnie nie zjedzie za wymądrzanie się . Pzdr.
[/list]
[ Dodano: 2016-03-29, 21:27 ]
Pozwolę sobie jeszcze dopisać słów kilka o tych czterech elementach.
Przyjmując założenie że maszyna zachowuje tolerancję dajmy 0,1mm na wymiarach, to opisana przez Ciebie sytuacja zależna jest w głównej mierze od oprogramowania, które to powinno wziąć pod uwagę kompensację cięcia i uwzględnić to przy rozkładaniu ścieżek tak aby uzyskać odpowiedni wymiar. Tutaj oba sposoby powinny być tak samo dokładne, jednak znowu tutaj musimy wspomnieć o materiale i jego reakcji na temperaturę. Przy cięciu na „wspólnej linii” duży wpływ na wymiary i równoległość ma kierunek cięcia jak i właściwości materiału i parametry (aby nie odcinać wcześniej wyciętego kształtu od reszty materiału zbyt wcześnie)
Tak jak inni pisali wyżej: materiał grubość, ogniskowa soczewki, materiał rodzaj, materiał jakość, i wreszcie maszyna – zastosowane przeniesienie napędu, zużycie części, jakości podzespołów mechanicznych jak i oprogramowanie i wreszcie zastosowane parametry cięcia.
Oczywiście jak sądzę masz na myśli sam proces więc odrzućmy aspekty „maszynowe”, zostaje nam materiał i jego parametry i użyte podzespoły (ich rodzaj - nie jakość).
Inną dokładność będziemy mieli na 3mm czarnej stali a inna na amelinium ( a i amelinium amelinium nie równe) 
Generalnie biorąc pod uwagę tych największych producentów maszyn można tak z własnych obserwacji przyjąć że mieścimy się w 0,1mm jeśli chodzi o wymiary detalu jak i „równoległością” wspomnianych prze Ciebie linii.
Mimo wszystko że na pozór powinno się odpowiedzieć na Twoje pytanie prosto i w paru słowach, to jednak wcielając swój plan w życie powinieneś zapytać podwykonawcę tudzież producenta od którego chcesz kupić maszynę, na jaką dokładność możesz liczyć na danym materiale.
Reasumując obróbka termiczna, jaką niewątpliwie jest cięcie laserowe obwarowana jest wieloma czynnikami mającymi wpływ na jakość, dokładność.
Mam nadzieję że nikt mnie nie zjedzie za wymądrzanie się . Pzdr.
[/list]
[ Dodano: 2016-03-29, 21:27 ]
Pozwolę sobie jeszcze dopisać słów kilka o tych czterech elementach.
Przyjmując założenie że maszyna zachowuje tolerancję dajmy 0,1mm na wymiarach, to opisana przez Ciebie sytuacja zależna jest w głównej mierze od oprogramowania, które to powinno wziąć pod uwagę kompensację cięcia i uwzględnić to przy rozkładaniu ścieżek tak aby uzyskać odpowiedni wymiar. Tutaj oba sposoby powinny być tak samo dokładne, jednak znowu tutaj musimy wspomnieć o materiale i jego reakcji na temperaturę. Przy cięciu na „wspólnej linii” duży wpływ na wymiary i równoległość ma kierunek cięcia jak i właściwości materiału i parametry (aby nie odcinać wcześniej wyciętego kształtu od reszty materiału zbyt wcześnie)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 152
- Rejestracja: 20 sty 2015, 19:48
- Lokalizacja: Toruń
Mi generalnie chodzi raczej o materiały drewniane
Kwestia jest taka. Mam rysunek składający się z kilkunastu elementów. Ma wymiary 10x10. Wiadomo że taki rysunek składa się z linii....czyli te linie składają się na wymiar. Jeśli powiedzmy jest ich 10 i mają grubość 0,2mm to na odległości 10cm zbiera się błąd w postaci źle przygotowanego pliku. Ten błąd wyniesie 2mm
Dodatkowo dochodzi jeszcze późniejsze mechaniczne cięcie, które jeszcze dokłada błąd w postaci niedokładności, oraz średnicy wiązki.
Czy jeśli plik przygotuję w formie osobnych elementów których wymiar BEZ konturów wyniasie w sumie 10x10 to wyeliminuję ten błąd?
I czy takie cięcie elementów z osobna, zamiast rozcinania daje szansę na dokładniejsze wycinanie w sensie czysto mechanicznym?
Już pomijamy samą maszynę. Są 2 rodzaje cieć. 2 sposoby na takiej samej maszynie, jaka by nie była.
Czy cięcie poprzez wycinanie elementów każdego z osobna jest dokładniejsze? Czy może rozcinanie wzdłuż konturów jest dokładniejsze? 1 opcja chyba daje szansę wykluczyć straty w dokładności związane ze średnicą wiązki.
Mam nadzieję że ten mój dylemat jest zrozumiały i niczego nie pomijam i nie popełniam błędów w kombinowaniu.
masakara cytat
"Pozwolę sobie jeszcze dopisać słów kilka o tych czterech elementach.
Przyjmując założenie że maszyna zachowuje tolerancję dajmy 0,1mm na wymiarach, to opisana przez Ciebie sytuacja zależna jest w głównej mierze od oprogramowania, które to powinno wziąć pod uwagę kompensację cięcia i uwzględnić to przy rozkładaniu ścieżek tak aby uzyskać odpowiedni wymiar. Tutaj oba sposoby powinny być tak samo dokładne, jednak znowu tutaj musimy wspomnieć o materiale i jego reakcji na temperaturę. Przy cięciu na „wspólnej linii” duży wpływ na wymiary i równoległość ma kierunek cięcia jak i właściwości materiału i parametry (aby nie odcinać wcześniej wyciętego kształtu od reszty materiału zbyt wcześnie)"
Ale jak to? To tak jak przy frezie i frezarce. Jeśli rozcinamy to ubytek jest równy średnicy frezu. Jeśli jednak wycinamy z osobna, to elementy są wycinane brzegiem frezu, przez co cięcie jest dużo bardziej precyzyjne....Czy dotyczy to w jakimś stopniu też lasera? No jesli się podaje te wielkości rzędu 0.01, 0.05 dokładności to na pewno jest to mniej niż średnica samej wiązki.
Kwestia jest taka. Mam rysunek składający się z kilkunastu elementów. Ma wymiary 10x10. Wiadomo że taki rysunek składa się z linii....czyli te linie składają się na wymiar. Jeśli powiedzmy jest ich 10 i mają grubość 0,2mm to na odległości 10cm zbiera się błąd w postaci źle przygotowanego pliku. Ten błąd wyniesie 2mm
Dodatkowo dochodzi jeszcze późniejsze mechaniczne cięcie, które jeszcze dokłada błąd w postaci niedokładności, oraz średnicy wiązki.
Czy jeśli plik przygotuję w formie osobnych elementów których wymiar BEZ konturów wyniasie w sumie 10x10 to wyeliminuję ten błąd?
I czy takie cięcie elementów z osobna, zamiast rozcinania daje szansę na dokładniejsze wycinanie w sensie czysto mechanicznym?
Już pomijamy samą maszynę. Są 2 rodzaje cieć. 2 sposoby na takiej samej maszynie, jaka by nie była.
Czy cięcie poprzez wycinanie elementów każdego z osobna jest dokładniejsze? Czy może rozcinanie wzdłuż konturów jest dokładniejsze? 1 opcja chyba daje szansę wykluczyć straty w dokładności związane ze średnicą wiązki.
Mam nadzieję że ten mój dylemat jest zrozumiały i niczego nie pomijam i nie popełniam błędów w kombinowaniu.
masakara cytat
"Pozwolę sobie jeszcze dopisać słów kilka o tych czterech elementach.
Przyjmując założenie że maszyna zachowuje tolerancję dajmy 0,1mm na wymiarach, to opisana przez Ciebie sytuacja zależna jest w głównej mierze od oprogramowania, które to powinno wziąć pod uwagę kompensację cięcia i uwzględnić to przy rozkładaniu ścieżek tak aby uzyskać odpowiedni wymiar. Tutaj oba sposoby powinny być tak samo dokładne, jednak znowu tutaj musimy wspomnieć o materiale i jego reakcji na temperaturę. Przy cięciu na „wspólnej linii” duży wpływ na wymiary i równoległość ma kierunek cięcia jak i właściwości materiału i parametry (aby nie odcinać wcześniej wyciętego kształtu od reszty materiału zbyt wcześnie)"
Ale jak to? To tak jak przy frezie i frezarce. Jeśli rozcinamy to ubytek jest równy średnicy frezu. Jeśli jednak wycinamy z osobna, to elementy są wycinane brzegiem frezu, przez co cięcie jest dużo bardziej precyzyjne....Czy dotyczy to w jakimś stopniu też lasera? No jesli się podaje te wielkości rzędu 0.01, 0.05 dokładności to na pewno jest to mniej niż średnica samej wiązki.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 mar 2016, 23:24
- Lokalizacja: pl
Tutaj wszystko zależy od oprogramowania i programowania. Jeśli przyjmiesz kompensację średnicy wiązki (jak sądzę inna dla każdej grubości) to nie będziesz miał błędu na wymiarach. Oprogramowanie powinno automatycznie dodać kompensację do każdego cięcia. Przyjmując „inteligencję” softu każdy sposób cięcia będzie tak samo dokładny.