jakie śruby i nakętki ?

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
abusee
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 41
Rejestracja: 26 lip 2007, 18:52
Lokalizacja: Czestochowa

jakie śruby i nakętki ?

#1

Post napisał: abusee » 02 wrz 2007, 15:21

Witam
Na fotce rysunek z grubsza projektowanej maszynki do obróbki mdf, drewna, koloru, ew. coś do wycięcia w cienkiej blasze 2-3 mm jako ploter tnący.

Wymiary robocze x:1500, y:3000, z:600

Chcemy zastosować rozwiązanie nieruchomej śruby i co za tym idzie - ruchomych nakrętek.
Czy śruba fi 16 wystarczy ? Jaki skok zastosować ? Chodzi mi o wartości "z głową" aby całość była "wyważona" w sensie złotego środka pomiedzy dokładnością/prędkością/ceną.

Proszę o sugestie
SAS

Obrazek



Tagi:


paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#2

Post napisał: paulg » 02 wrz 2007, 16:10

Witam.
Jeżeli chodzi o śrubę - nie określił kolega jaką śrubę - trapezową czy kulową :mrgreen:
Co do średnicy to 16mm powinno wystarczyć w szczególności iż będzie nieruchoma.
Skok w granicach 5mm - optymalny w relacji szybkość / dokładność.
Pozdrawiam.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#3

Post napisał: gmaro » 02 wrz 2007, 18:20

Przy takiej długości 3000 mm to śruba powinna być średnicy 25 w górę no i oczywiście nakrętka ruchoma :wink:
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

Awatar użytkownika

rockykon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 919
Rejestracja: 13 maja 2005, 22:24
Lokalizacja: Wawa

#4

Post napisał: rockykon » 02 wrz 2007, 19:34

Pytanie jeszcze czym kolego to będzie napędzał, bo im większe średnice tym większy opór jaki stawia nakrętka (większe tarcie)...

Awatar użytkownika

Autor tematu
abusee
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 41
Rejestracja: 26 lip 2007, 18:52
Lokalizacja: Czestochowa

#5

Post napisał: abusee » 02 wrz 2007, 19:54

paulg pisze:Witam.
Jeżeli chodzi o śrubę - nie określił kolega jaką śrubę - trapezową czy kulową :mrgreen:
Co do średnicy to 16mm powinno wystarczyć w szczególności iż będzie nieruchoma.
Skok w granicach 5mm - optymalny w relacji szybkość / dokładność.
Pozdrawiam.
Stawiam na kulowa, ciesze sie ze ze srednica sie zgadzamy.
Pozdrawiam
SAS

[ Dodano: 2007-09-02, 19:58 ]
gmaro pisze:Przy takiej długości 3000 mm to śruba powinna być średnicy 25 w górę no i oczywiście nakrętka ruchoma :wink:

Zastanawiam sie na ile ugiac sie może taka śruba fi 16.
Problemu wibracji jak takiej nie będzie (gdyby sie kręciła), pytanie czy aż tak niekorzystne bedzie zjawisko dzwigania obwisu śruby przez nakrętkę, a także żywotności samej relatywnie cienkiej śruby żeby stosować grubsza ?

SAS

[ Dodano: 2007-09-02, 20:05 ]
rockykon pisze:Pytanie jeszcze czym kolego to będzie napędzał, bo im większe średnice tym większy opór jaki stawia nakrętka (większe tarcie)...

Tutaj stawiam na serwonapędy, i co za tym idzie zastanawiam sie czy po sztuce na nakrętkę czy obstalować jeden pośrodku beli po przeciwnej stronie wrzeciona i paski, których w sumie i tak sie nie wyeliminuje.
Przewaga rozwiązania po silniku na nakrętkę jest to iż można jarzmo obudowy nakrętki nakrętki i mocowanie silnika wykonać w formie "monolitycznej" czego plusem będzie możliwość niezależnej regulacji tych elementów.
choć pewnie i z jednym silnikiem tez można to urzeczywistnić.
Z jednym silnikiem będzie prościej/taniej - ale czy wystarczająco ?\

SAS


paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#6

Post napisał: paulg » 02 wrz 2007, 21:15

Witam.
Jeżeli zastosować dwa serwa na oś to i tak bez połączenia ich paskiem się nie obędzie - jak wiadomo serwo cały czas "drga" aby utrzymać równowagę - bez zresprzężenia może wszystko wpadać w wibracje .
Ogólnie jedno serwo powinno w 100% dać radę - szczególnie jak będą to śrubki kulowe.
Co do średnicy - wiadomo większa - mniejsze obwisanie - ale przy stałej śrubie to nie powinno sprawiać problemu. Na forum były pokazane rozwiązania podpór ruchomych pod śruby - ostatecznie one mogą załatwić problem :mrgreen:
Pozdrawiam
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein

Awatar użytkownika

Autor tematu
abusee
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 41
Rejestracja: 26 lip 2007, 18:52
Lokalizacja: Czestochowa

#7

Post napisał: abusee » 02 wrz 2007, 21:57

paulg pisze:Witam.
Jeżeli zastosować dwa serwa na oś to i tak bez połączenia ich paskiem się nie obędzie - jak wiadomo serwo cały czas "drga" aby utrzymać równowagę - bez zresprzężenia może wszystko wpadać w wibracje .
Ogólnie jedno serwo powinno w 100% dać radę - szczególnie jak będą to śrubki kulowe.
Co do średnicy - wiadomo większa - mniejsze obwisanie - ale przy stałej śrubie to nie powinno sprawiać problemu. Na forum były pokazane rozwiązania podpór ruchomych pod śruby - ostatecznie one mogą załatwić problem :mrgreen:
Pozdrawiam
Dziękuje za naświetlenie problemu - postaram sie na dniach zaprezentować elementy transmisji.
Do łożyskowania nakrętki mam zamiar zastosować łożyska skośne dwurzędowe, choć zastanawiając sie nad charakterem pracy takiego łożyska większe siły będą działać oporowo (przepychając belkę) niż promieniowo (podnoszenie obwisu śruby, niejadalność konstrukcji). Chyba ze coś przeoczyłem ?
SAS


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#8

Post napisał: pukury » 02 wrz 2007, 22:21

witam !! osiowo raczej większe obciążenie wystąpi . co do " zwisu " śruby to myślę że w położeniu skrajnym prawie cała będzie wisiała ( jaki piękny rym ! :lol: ) . m16 chyba za mało - tak sobie myślę . a jak jeszcze serwo zakręci szybko ( przy szybkim dojeździe ) to może bić dość sporo . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#9

Post napisał: Leoo » 02 wrz 2007, 23:10

Podparcie śrub będzie konieczne, przynajmniej w połowie długości. Większa średnica to większa masa a na długości 3m ugięcie i tak wystąpi.
Równie ciekawym zadaniem będzie połączenie pasem serwa i obu nakrętek. Teoretycznie serwo powinno znajdować się centralnie między nakrętkami, by uzyskać "symetryczną" sztywność przeniesienia.


paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#10

Post napisał: paulg » 03 wrz 2007, 07:51

pukury pisze:a jak jeszcze serwo zakręci szybko ( przy szybkim dojeździe ) to może bić dość sporo . pozdrawiam !!
bicie by było gdyby zarkręcić śrubą :mrgreen: - jak zakręcimy nakrętką a będzie faktycznie duży zwis to - większe opory , szybsze zużycie nakrętki - więc chyba jednak przy 3m podpora będzie wskazana.
Pozdrawiam
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”