


Chciałbym go uruchomić, sprawdzić i pewnie puścić do ludzi, ale nie ma w nim akumulatorów. Jak je miał to jeździł, bo na własnych kołach znalazł się w miejscu gdzie stoi. Na 12V załączają się tylko styczniki, ale silnik ani drgnie (może nie załączają do końca, bo za niskie napięcie). Takie wózki są prawdopodobnie na 40V-80V. Ten ma klemy do normalnych akumulatorów, więc pewnie siedziały w nim zwykłe, samochodowe.