To są dalej te same silniki (4Nm). Wiedziałem, że przy zakładanych parametrach wystarczyłyby 1.8Nm, ale nie dałem takich, bo musiałbym je kupić. Te "czwórki" zamiast czekać na lepsze czasy w szufladzie to pracują na maszynie i się nie przemęczają. Od pierwszego uruchomienia maszyna nigdy nie zgubiła kroku podczas normalnej pracy. Było kilka kolizji i jak frez się nie złamał to zgubiła kroki . Zdarzyło mi się kiedyś przejechać po łbie śruby frezem fi8. Frez zdjął 3mm stali z połówki imbusa za jednym przejściem, ale kroku nie zgubiła. Tak więc jestem zadowolony z tych silników.Foxik20 pisze:Chciałbym zapytać czy wymieniałeś może silniki w swojej maszynie? Na którejś stronie było kilka postów na ten temat, że te obecne, ponad 4 Nm, wydają się przerostem formy nad treścią, ale jak widać dają radę?
Maksymalne testowane stabilne przejazdy to:Foxik20 pisze:Dodatkowo chciałbym zapytać jakie maksymalne parametry napędu masz ustawione u siebie w maszynie?
- oś X - 12m/min
- oś Y - 6m/min
- oś Z - 9m/min
Parametry ustawione - wszystkie osie na 4,8m/min. Zmniejszone, bo to jednak maszyna ze sklejki. Przyspieszeń nie pamiętam, ale dosyć duże. Nie słychać powolnego rozpędzania. Chyba za duże, bo to prawdopodobnie powodują luzowanie się krzyżaka (raz już był ponownie skręcany i dlatego teraz postanowiłem go zrobić od nowa)
Silniki wytrzymają. Zniknie opór jaki stawia śruba trapezowa. Podkusiło mnie, żeby zrobić małą maszynkę na trapezówkach. W planach początkowo były paski. Teraz wiem, że to był błąd. Ile mi krwi napsuły te trapezy... Przy pierwszym złożeniu, na pusto przez długi czas pomykało na 6m/min. Oczywiście zmniejszyłem na 3m/min. W toku prac, okazało się, że i tych 3 nie mogę osiągnąć. Nie zdawałem sobie sprawy, jak trapezówki są wrażliwe na różne niedokładności montażu. Zawsze pracowałem na kulowych. Udało mi się w końcu wrócić do stabilnych 3m/min, ale już 6m/min nie osiągają nawet chwilowo. Wszystko teraz musi być zawsze dobrze nasmarowane. Z paskami byłoby mniej kłopotów, może więcej zabawy z montażem, bo miałem dać przekładnie. U mnie te trapezy są napędzane przez silniczki 0.5Nm i kroków nie gubią, dla pasków miały być 1Nm z przekładnią 1/4. 1,98Nm mogłyby być bez przekładni, tylko precyzja spada. Lepiej zwiększać ją przekładnią niż liczyć na mikrokrok. Pewne pozycjonowanie to wypada na pełnych krokach i ew. półkrokach. Z mikrokrokami różnie bywa, szczególnie w tanich sterownikach połączonych z tanimi chińskimi silnikami (rozrzut jest duży).Foxik20 pisze:Mam już kupiony niemal cały zestaw do przerobienia napędu na paski HTD, tylko zastanawiam się, czy silniki wytrzymają wzrost prędkości (większy o 4x przejazd osi / obrót silnika).