Tokarka - początki... Naprawde początki...;p

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

byqq
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 11
Posty: 24
Rejestracja: 18 lis 2005, 17:29
Lokalizacja: Machnówka

#11

Post napisał: byqq » 30 lip 2007, 12:04

Witam. Zostałem zbyt dosłownie zrozumiany. No cóż trudno. Ale do rzeczy. Co do ustawiania kątów noża względem materiału obrabianego to bym się zbytnio nie rozpędzał. Kąt natarcia jest zależny od wielu czynniyków, mni. od matwriału obrabianego, rodzaju norza... jeszcze można by wsapomnieć o nożach z ujemnym kątem. Każdy tokarz jest "indywidualistą" i ostrzy noże na swój sposób. Jednak zasadnicze kąty które powinny być zachowane w geometrii noża to:
Obrazek
Pozatym jest wiele typów noży i praktycznie kazdy ostrzy się inaczej.
Jak będą jakies pytania to z przyjemnością postaram się pomódz.


Jeżeli coś pomogłem a nie zaszkodziłem albo nie z komplikowałem to doceń to...

Tagi:

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#12

Post napisał: bartuss1 » 30 lip 2007, 16:59

ja tam nie ostrze, kupuje z plytką lutowaną z węglika lub płytki do oprawki :D
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#13

Post napisał: pukury » 30 lip 2007, 18:58

witam !! niekiedy jednak coś trzeba zaostrzyć :lol: . chyba jednak nie wszystko da się wytoczyć płytkami . może to nawyk z dawnych lat . no i przydało by się nauczyć ostrzyć wiertła ( np. ) . a co jak przyjdzie wytoczyć otwór fi 5mm ? . może i są takie oprawki - ja nie widziałem . a jak tam z gwintami ? . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

byqq
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 11
Posty: 24
Rejestracja: 18 lis 2005, 17:29
Lokalizacja: Machnówka

#14

Post napisał: byqq » 31 lip 2007, 22:26

Zgadzam się w zupełności. Noże trzeba umieć ostrzyć, bo nie wszystko da się wytoczyć płytkami. A poza tym płytki im bardziej "dziwne" tym droższe. A noże z płytkami lutowanymi w porównaniu z płytkami do oprawek są tanie jak "barszcz". Owszem podstawowe noże nawet opłaca się mieć oprawkowe ale bez tych lutowanych niewiele da się zrobić.
No z wiertłami czasem jest problem. Widziałem kiedyś na praktyce jak ostrzy się wiertła z ręki. Facet był jak automat, niemal bez błędny. koleś potrafił nawet przesunąć oś wiertła żeby zrobić otwór np. 6,27 wiertłem fi. Dla mnie to jest fachowiec. Ale do rzeczy. Brat projektuje przystawke do szlifierki stołowej do ostrzenia do wierteł. jak coś z tego wyjdzie to dam znać w postaci zdjęć. A co do noży to bez lutowanych ani rusz.

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#15

Post napisał: DZIKUS » 31 lip 2007, 22:51

bartuss1 pisze: nie zawsze, przy wytaczaniu małych otworów oś wrzeciona musi być "ciut" niżej, a przy przecinaniu "ciut" wyżej
nieprawda. zalezy to od geometrii ostrza, a w przypadku malych otworow rowneiz od wielkosci i ksztaltu trzonka.
bartuss1 pisze: - ale przecinanie i ułożenie wysokości osi zależy raczej od rozporządzalnej mocy napędu, zwłaszcza że małe tokarki nie mają posuwu poprzecznego.
mozesz rozwinac ta mysl? pierwszy raz slysze takie teorie, zwlaszcza o "rozporządzalnej mocy napęd"
bartuss1 pisze: o tym chyba nie piszą w poradnikach - że jak nóż piszczy to jest albo za wysoko albo za nisko w stosunku do osi wrzeciona.
rownie dobrze moze to oznaczac, ze noz jest tepy, ze mamy na ostrzu narost, ze sa zle parametry obrobki lub ze wreszcie sam noz jest malo sztywny lub za bardzo wysuniety z imaka i drzy.
bartuss1 pisze: a i jeszcze przystawienie noża - patrząc od góry na plaszczyznę przystawienia - zawsze musi być jakiś kąt pomiędzy plaszczyzną skrawaną a krawędzią skrawającą - przy toczeniu poprzecznym, przy wzdłuznym kąt pomiędzy krawędzią noża a osią materialu, nawet minimalny, mozna go regulować np przez przestawianie imaka - i jesli sam charakter obróbki na to pozwala - mozna np regulowac kierunek odrywania wiorów.
?!
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#16

Post napisał: bartuss1 » 01 sie 2007, 08:54

pisałem ogólnikowo czepiaczu jeden :P

rozporządzalna moc napędu tokarki z autopsji własnej - chociazby na TSB 20 czy C6 - a więc małych tokarkach - jak damy za dużą głębokość skrawania - to przy włączonym posuwie podłuznym wyrywa nóż z imaka a przy poprzezcznym np przecinaniu nożem 3mm po prostu hamuje wrzeciono do zera - kwestia ile mocy ma nasz napęd i na jakie ap możemy sobie pozwolić (mając na uwadze materiał obrabiany np ze stali St7)

narost, adhezja i dekohezja materiału obrabianego w punkcie styku - to raczej temat nie dla amatora

spróbuj wytłumaczyć komuś z bladym pojęciem co to jest powierzchnia przystawienia lub przyłożenia, nie wspominawszy o kątach kappa, gamma, epsilon r itd. i po co te kąty są i co z tego wynika :P
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#17

Post napisał: DZIKUS » 01 sie 2007, 12:02

po prostu pisz konkrety a nie jakies "ogolniki" i to jeszcze w polowie mijajace sie z prawda.
geometria ostrza to faktycznie nie jest temat na to forum, ale keidy juz o niej wposminasz, nie mieszaj ze soba bardzo konkretnych i fachowych terminow do niej sie odnoszacych. bo o takich sprawch gadac "ogolnikowo" sie nie da.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#18

Post napisał: ARGUS » 01 sie 2007, 16:33

a ja czytam was z zainteresowaniem :smile:
tematy geometrii ostrzy skrawajacych parametry skrawania
nie sa mi obce chociaż mało co pamietam
Nie bierzecie pod uwage jednej rzeczy
TO JEST AMATORSKIE FORUM I AMATORZY TOKARZE
poradźcie jaki kupic nóż -na początek - a nie jak go ostrzyć
Ostrzenie noży tokarskich na oko robi ktoś kto ma wprawę i to umie a nie amator
często na forum przy tematach typu "jak wbić gwóźdź"
czytam porady o obliczaniu kątów - siły przyłozenia -powierzchni czołowej młotka
a to po prostu wystarczy przypier...... parę razy i gwóźdź wbity
Z całym należnym szacunkiem dla wiedzy kolegów ale mam wrażenie że nieraz troszke przesadzacie
Jeśli sie znacie na danym zagadnieniu to dajcie jakąś prosta radę
np. >>>>daj se chopie spokój z ostrzeniem , przynajmniej na początku
kup 5 szt ZWYKŁYCH noży i próbuj, eksperymentuj , ucz się
do wielu rzeczy dojdziesz sam a jak nie wiesz to pytaj <<<<

Proste , klarowne , w temacie

Pozdrawiam całe grono i od razu wyjaśniam że:
nie miałem zamiaru nikogo obrazić , urazić , krytykować
tak tylko napisałem co myślę a inspiracją były katy ostrzenia noży :grin:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#19

Post napisał: pukury » 01 sie 2007, 16:49

witam !! jeżeli kol. kupi sobie noże z płytkami wymiennymi to nie musi ostrzyć . jeżeli natomiast kupi noże z płytkami lutowanymi lub noże tzw. " unikaty " to i tak musi je ostrzyć . ostrzenie noży jest naprawdę proste - pod warunkiem że ręce się nie trzęsą , oczy nie wysiadły i generalnie zdolność psychoruchowa jest na poziomie normalnym :lol: . tak po prostu - nóż musi być ostry . nie trzeć " du** " ( tylko skrawać ostrzem) , być ustawiony w osi ( nie mówmy o sytuacjach szczególnych ) i tyle - reszta to kwestia wprawy i zdrowego rozsądku . a wprawę można nabyć ostrząc a nie czytając nawet najmądrzejsze księgi ! .pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#20

Post napisał: bartuss1 » 01 sie 2007, 16:49

to ja bym proponowal zakup kilku zdzieraków NNZc kilka NNBa odsadzonych prawych, jakiś wąski przecinak z szybkotnącej żeby mozna go było odchudzić w razie potrzeby, jakiś wytaczak do otworow nieprzelotowych z płytka lutowaną - to na jakiś czas wystarczy do podstawowych operacji. Pamiętać nalezy tylko o rozmiarze trzonka - żeby wlazł do imaka.
do tsb 20 czy c6 wchodzi max trzonek 16x16.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”