I dlatego właśnie wszystko co nie jest ściśle strategiczne z punktu widzenia państwa, powinno być sprywatyzowane. Właśnie tak - sprywatyzowane! I faktycznie a nie na papierze, bo co to za prywatyzacja w wyniku której państwo ma 51% udziałów lub więcej i samodzielnie decyduje co się w firmie dzieje. To jest JEDYNY sposób żeby odkleić polityków od możliwości kręcenia lodów przez wysysanie kasy z przedsiębiorstw, jak pijawki. I jedyny sposób żeby do polityki przestali pchać się ludzie, których głównym celem jest obsadzenie krewnych w radach nadzorczych "spółek" skarbu państwa.
Ale oczywiście pisdecja wmówiła ludziom, że prywatyzacja jest be. Że Niemcy i Żydzi kupią Polskę w całości i to głównie dla przyjemności "upodlenia narodu polskiego"

A dlaczego pisdecja to ludziom wmawia? Bo przecież pisdecja z tego właśnie żyje! Gdyby nie było lodów ze spółek państwowych i kroplówki na działanie partii, gdyby trzeba było polegać na składkach członków i sympatyków, to pisdecja miałaby problem. Nie byłoby na limuzyny i ochroniarzy dla kota prezesa. Inne partie? Też, ale ich to tak nie paraliżuje, bo to nie są tacy socjaliści gospodarczy jak pisdecja, która bez państwowego cyca istnienia sobie nie wyobraża.
Pisdecja nie ma pomysłu na wzrost gospodarczy. Ona nie ma nawet pomysłu na utrzymanie gospodarki w stanie zastanym, bo propozycje złożone wyborcom demolują budżet. Nawiasem mówiąc, najpierw trzeba zmienić budżet żeby te darowizny zacząć wypłacać.
Propozycje pisdecji, poza iluzorycznym uszczelnieniem systemu VAT, wszystkie prowadzą do wzrostu obciążeń fiskalnych i pośrednio do odebrania kasy szarym ludziom. Przedsiębiorcy którym zabierze się odpisy podatkowe przestaną inwestować co zmniejszy popyt wewnętrzny i odbije się na ilości miejsc pracy. Obłożenie podatkami dużego handlu i banków spowoduje że klienci tych instytucji zostawią równowartość tych podatków w postaci zwiększonych cen towarów i usług. Na darmowe leki i inne świadczenia bezpośrednie będą się musiały znaleźć pieniądze w kasie państwowej a jedynym ich źródłem są podatki takie czy inne. Z próżnego i Salomon nie naleje za to jeśli się intensywnie przelewa z jednego naczynia do drugiego, to zawsze trochę się dodatkowo rozchlapie i odparuje.
Jeśli chodzi o kopalnie, to wydobyciem powinni zajmować się specjaliści od górnictwa, ale zarządzaniem ekonomiści. Tak samo z resztą powinno być w szpitalach, szkołach i innych instytucjach państwowych. Właśnie na tym polega problem z nierentownymi i upadającymi przedsiębiorstwami, że ludzie którzy się na tym nie znają zabierają się za kierowanie. Pomijam przypadki złodziejstwa i celowego działania na szkodę firmy, ale to osobna sprawa i od tego są organy ścigania różnego rodzaju.