Tokarka SAM
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 55
- Rejestracja: 25 maja 2015, 22:47
- Lokalizacja: Polska
Tokarka SAM
Witam.
Wieczorami takie cudo techniki stworzyłem. Z założenia ma toczyć drewno plus metal.
Imak nożowy z podstawą jest odkręcany i montuje się sanki do kopiału i można toczyć elementy drewniane.
Wrzeciennik jest tymczasowy.
Wieczorami takie cudo techniki stworzyłem. Z założenia ma toczyć drewno plus metal.
Imak nożowy z podstawą jest odkręcany i montuje się sanki do kopiału i można toczyć elementy drewniane.
Wrzeciennik jest tymczasowy.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Wg. mnie, wrzeciennik pasuje do tej konstrukcji, jeżeli jest w dobrym stanie (luzy). Osobiście nie lubię łańcuchów, zamieniłbym na pasek. Pomysłowy konik, można tylko drobić mocowanie na stożek, umożliwi to np. wiercenie i inne typowe operacje. Można coś pokombinować z przedłużkami cylindrycznymi z wew. stożkiem MK. W wolnej chwili trochę szlifowania i malowania w celach estetycznych i jużAtrix pisze:Wrzeciennik jest tymczasowy.

Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 55
- Rejestracja: 25 maja 2015, 22:47
- Lokalizacja: Polska
Wrzeciennik jest nie przelotowy, dlatego jest tymczasowo. Nowy będzie na łożyskach stożkowych i właśnie przelotowy. Konik dostanie oprawę do mocowania narzędzi ( kieł, wiertła itd ). Muszę przeciąć nakrętkę konika od strony imaka i zrobić zacisk roboczy. Trzeba dołożyć jeszcze patelnię na wióry. Muszę jeszcze wyeliminować małe drgania konstrukcji, szczególnie jak pójdzie większy wiór. Metale dobrze skrawające się ( aluminium, żeliwo, mosiądz ) idą ładnie. Oczywiście że wszystko zostanie pomalowaneclipper7 pisze:Wg. mnie, wrzeciennik pasuje do tej konstrukcji, jeżeli jest w dobrym stanie (luzy). Osobiście nie lubię łańcuchów, zamieniłbym na pasek. Pomysłowy konik, można tylko drobić mocowanie na stożek, umożliwi to np. wiercenie i inne typowe operacje. Można coś pokombinować z przedłużkami cylindrycznymi z wew. stożkiem MK. W wolnej chwili trochę szlifowania i malowania w celach estetycznych i jużAtrix pisze:Wrzeciennik jest tymczasowy.

Mała próba toczenia w aluminium na fotkach.
pzdr
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 55
- Rejestracja: 25 maja 2015, 22:47
- Lokalizacja: Polska
Na temat wyrobów z marketu mam wyrobiona opiniedawca87 pisze:Ja naprade się nie czepiam. Gratuluje pomysłowości i samozaparcia. Ale jedno pytanie... Po co? Przysiedzisz nad tym nastepne 50h i i tak nie dogonisz marketówki. Jedyna samoróbka ktora miała jakikolwiek sens była mikiego ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę.



Podaj linka do tej samoróbki " Mikiego'
pzdr
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 116
- Rejestracja: 23 sie 2015, 10:58
- Lokalizacja: Lubawa
Tokarka Mikiego https://www.cnc.info.pl/topics56/tokark ... t37283.htmPodaj linka do tej samoróbki " Mikiego'
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Zrobienie takiego sprzętu daje dużo satysfakcji, to raz. Można dopasować wymiary konstrukcji do swoich potrzeb/możliwości. Poza tym, dlaczego nie ?dawca87 pisze: Ale jedno pytanie... Po co?
Wynikami toczenia w Al (a nie jest to najłatwiejszy materiał) jestem pozytywnie zaskoczony, nigdy nie spodziewałbym się tak dobrego efektu

Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Atrix pisze:. A na składnicach złomu cuda idzie znaleźć.![]()
pzdr
No to jakoś nie widać , konstrukcja jest strasznie wiotka i dlatego będzie wpadać w wibracje , tak jak kolega pisał wrzeciennik pasuje do reszty , brak skali na pokrętłach sugeruję że na tym sprzęcie toczy się na oko . Wiesz z Twoją tokarką to tak jak byś na forum tuningu silników kolesiom od podtlenków i turbo pisał - a ja w maluchu przewierciłem dyszę pod kątem i wyciągam 5km/h więcej . Jak byś się sprężył to idzie kupić leciwy sprzęt do 1000zł i już masz sztywność i jakość toczenia 10x lepiej niż teraz .
Fajnie sobie samemu coś zrobić lecz ta konstrukcja jest nie do końca zrobiona z "technicznie poprawnymi przemyśleniami " . Mam nadzieję że nie obraziłem w żadnym zdaniu , nie było to moim zamierzeniem ale zakładając temat trzeba się nastawiać też na zdania krytyki nie koniecznie pozytywnej .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 942
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Z tą dokładnością do metra to się jeszcze kolega zdziwi jak przyjdzie toczyć ze 2 - 3 takie same elementy. Niby wyjdzie ale szybko się okaże że "to by mogło być ciaśniej ,a to trochę za krótkie wyszło". Mimo to gratuluję, masa ludzi robi sobie frezarki (co prawda CNC ale jednak),, mają podobną sztywność co i ta tokarka a jakiś tam detal się zrobi bez chodzenia po ludziach i proszenia się.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Pomysł fajny, znaleziska ze złomu trafnie dopasowąne do potrzeb i możliwości. Ja tu nie widzę do czego się czepiać, a nawet jest rewelecyjne rozwiązanie śruba pociągowa w osi prowadnic - co to daje - zapewne brak przekaszania "suportu" i co za tym idzie lżejszy posów wzdłużny. Tylko osłonić tą śrubę by może się udało przed opiłkami.