spol pisze:mckwacz sie teraz ratuje bo przez przypadek zauważył że sinumerik też sie z windy ładuje

Się nie ratuje bo ani przez przypadek ani z rozmysłem tego nie zauważył. Z tej prostej przyczyny, że mnie to nie interesuje jak działa jakaś maszyna której sam nie posiadam. Mój Sinumerik 3 z pecetem może mieć wspólny co najwyżej port szeregowy. I wystarczy. A pozostałe maszyny które posiadam, to badziewia za co najwyżej kilkanaście tysięcy, których niedostatki toleruję, bo za taką cenę nie mam innego wyjścia.
Zdania nie zmieniam, że pędzenie maszyny pod windowsem na zwykłym pecetowym hardware nie ma nic wspólnego z profesjonalnym* sterowaniem. Kiedy będę potrzebował kupić (a nie zrobić) kolejną maszynę, do poważnych a nie dorywczych zastosowań, to na takie z amatorskim sterowaniem nawet nie spojrzę. Bo amatorskie sterowanie w maszynie pretendującej do przemysłowej wynika z amatorskich umiejętności konstruktora maszyny. A z amatorami to można sobie co najwyżej pogawędzić na forum, bez szkody
*) spełniającym normy przemysłowe oraz bezpieczeństwa
P.S. Procesor może być na tranzystorach i współpracować z pamięcią ferrytową, byle robił to co ma robić
bezbłędnie, bezpiecznie i niezawodnie oraz bezobsługowo. To właśnie jest wyznacznik wysokiej klasy sterowania. JEDYNY.