Generalnie ten korpus był odlany w lutym więc skurcz już jest za mną. Tak wygląda miejsce do wklejenia insertu:
W insercie są na przemiennie wywiercone są otwory co chyba 50 mm, 14,5 mm przelotowe i gwintowane M10, w te gwintowane zamierzam wkręcić śrubki dociskowe i nimi "odpychać" insert od betonu a szpilkami dociągać.
Jeśli chodzi o spoiwo to będzie to epoksydowa zalewa z wypełniaczami mineralnymi do wklejania elementów stalowych do betonu nie beton, założenia są takie aby szczelina pomiędzy betonem a insertem przed zalaniem nie była większa niż 2-3 mm więc skurcz zalewy będzie nie mierzalny, wytrzymałość na ściskanie tej zalewy to ~150 MPa więc jeszcze więcej niż betonu (100 MPa). Jestem dobrej myśli jeśli chodzi o stabilność tego korpusu, tylko teraz podstawa to dobrze to ustawić bo nic nie powinno się przesunąć/odkształcić po zalaniu.
Pozdrawiam