Toczenie i frezowanie półosi

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
rykun
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 76
Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
Lokalizacja: Sochaczew

Toczenie i frezowanie półosi

#1

Post napisał: rykun » 29 maja 2015, 17:15

W związku z brakiem odpowiedniego materiału chciałbym kupić na złomie półoś z Jelcza i obrobić na tokarce i frezarce. Problem może być twardość. Wiadomo toczenie raczej przejdzie ale z frezowaniem frezem hss może być kłopot a na specjalne narzędzia nie mogę sobie pozwolić tak samo jak na obróbkę cieplną. Ktoś ma doświadczenie w podobnym temacie? Odpuścić i szukać surowego materiału?



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 29 maja 2015, 22:24

Węglikiem ledwo idzie pamiętam .

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7981
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Toczenie i frezowanie półosi

#3

Post napisał: WZÓR » 29 maja 2015, 22:58

rykun pisze:W związku z brakiem odpowiedniego materiału...
.... , a co - huty plajtę zaliczyły? :mrgreen:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: clipper7 » 30 maja 2015, 10:32

rykun pisze: toczenie raczej przejdzie ale z frezowaniem frezem hss może być kłopot
Toczenie i frezowanie to w zasadzie to samo. Jak toczenie idzie, to frezowanie analogicznym narzędziem też. HSSem raczej odpada, ale nożem i frezem z odpowiednią płytką, na spokojnie i mokro, jak najbardziej. Ceny prostych narzędzi z płytką nie porażają.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5348
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#5

Post napisał: jasiu... » 30 maja 2015, 13:09

Nie wiem z czego jelcz robił półosie, ale z reguły na to stosuje się np. 36HNM ewentualnie 34CrNiMo6 później hartowane indukcyjnie i szlifowane. Nie mogą być hartowane na wskroś, bo by się łamały. Problem będzie, jeśli będziesz zrywał tę właśnie warstwę zahartowaną (czasem azotowaną), bo w środku, to powinno być miękkie.


Autor tematu
rykun
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 76
Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
Lokalizacja: Sochaczew

#6

Post napisał: rykun » 30 maja 2015, 17:59

Do kolegi Wzór. Jak kiedyś będę kupował wagon prętów to wiem gdzie się udać. Gdy potrzebuje się 200mm lepszego gatunku niż zbrojeniówka jest już kłopot i jeszcze obróbka cieplna do tego.

Półosie są robione z stopowej stali i to nie byle jakiej jak Jasiu zauważył.

Obrabiałem kiedyś prowadnice liniowe i jeśli się przebije przez zahartowaną to dalej jest bardzo miękka. Dlatego za bardzo nie chce ich używać. Jak trafiłem między te warstwy to było ciężko uzyskać dokładność.

Jakby ktoś miał wolny kawałek pręta 30-35mm z 40hm lub 40h to chętnie przyjmę i pokryje wszystkie koszty.


devgru
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 83
Rejestracja: 07 paź 2014, 23:48
Lokalizacja: warszawa

#7

Post napisał: devgru » 30 maja 2015, 18:17

http://bodex.pl/

Zadzwoń, to ci wyślą taką, jaka będziesz chciał (albo w pociąg do Warszawy, na PKP Śródmieście przesiadka w pociąg na Dęblin i za 20-30 minut jesteś w Falenicy. Ewentualnie autobusami, bo tez tam jeżdżą) :)


Autor tematu
rykun
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 76
Rejestracja: 10 lip 2008, 14:55
Lokalizacja: Sochaczew

#8

Post napisał: rykun » 30 maja 2015, 19:59

Dzięki wszystkim za pomoc. Kiedyś widziałem tą stronę internetową, ale nie korzystałem z usług. Jestem w takiej sytuacji że nie pracuje usługowo w tej branży a nie mam czasu jeździć bo raz na kilka tygodni mogę coś podziałać hobbystycznie. Dlatego jestem mocno ograniczony czasowo i sprzętowo.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7981
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#9

Post napisał: WZÓR » 30 maja 2015, 21:16

rykun pisze:Do kolegi Wzór. Jak kiedyś będę kupował wagon prętów to wiem gdzie się udać. Gdy potrzebuje się 200mm lepszego gatunku niż zbrojeniówka jest już kłopot i jeszcze obróbka cieplna do tego.

Półosie są robione z stopowej stali i to nie byle jakiej jak Jasiu zauważył.
....
W stanie zmiękczonym , tj. bez obróbki cieplnej jest to takie same g**** jak (np.) 45

P.s.
Czytam Twoje wypowiedzi i za bardzo nie kumam co chcesz osiągnąć.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#10

Post napisał: Areo84 » 30 maja 2015, 21:32

rykun pisze: Obrabiałem kiedyś prowadnice liniowe i jeśli się przebije przez zahartowaną to dalej jest bardzo miękka. Dlatego za bardzo nie chce ich używać. Jak trafiłem między te warstwy to było ciężko uzyskać dokładność. .
Skoro obrabiałeś prowadnice liniowe to pewnie wiesz z czym to sie je , a raczej czym to się gryzie :smile: . Prowadnice mają około 60HRC, nieraz trochę więcej, jeśli to ugryzłeś to i półoś powinna pójść, bo raczej mało prawdopodobne żeby miała większą twardość i to też tylko powierzchniowo.
Można spróbować jeszcze odpuścić. Kawałek nie jest duży wiec nie trzeba będzie jakoś specjalnie długo nagrzewać, To i chrustu nie pójdzie wiele :smile: Neraz wystarczy 200-300 ° i nóż już jako tako bierze, a nieraz trzeba grzać powyżej 500 ° (wysokie opuszczanie) . To zależy od stali.
Albo zaopatrz się w płytkę ceramiczną to pójdzie bez żadnych kombinacji.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”