OUS 1 profi remont, poprawa niedoróbek, zmiany konstrukcyjne
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 mar 2009, 12:26
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 309
- Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
- Lokalizacja: Bielawa
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 mar 2009, 12:26
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 309
- Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
- Lokalizacja: Bielawa
Pomysł mi się spodobał odkąd go miesiąc temu przeczytałem. Dopiero dzisiaj miałem czas usiąść przemyśleć sprawę, pomierzyć wszystko i poszperać w katalogach łożysk. Wniosek do jakiego doszedłem jest niestety smutny- bez roztoczenia wrzeciennika się nie da tego pięknego planu zrealizować. Łożyska o wymiarze zew 52 nie występują z wymiarem wew powyżej 25. Utrzymując grubość ścianki wrzeciona jak w oryginalnym (5mm) i zakładając przelot 20mm musieli byśmy mieć łożyska o średnicy wew 30. Takie łożyska są dostępne ale niestety w wymiarze zewnętrznym 55 i na grubość też ledwo by weszły (możliwe że trzeba by kombinować). Tak że pomimo ciekawego pomysłu na udoskonalenie osiołka, realizacja jest na poziomie budowy całego wrzeciona od podstaw.panzmiasta pisze:Fajny miałem pomysł by zrobić nowe wrzeciono w starej obudowie , średnicę łożysk wewnętrzną czyli tam gdzie stykają się z wrzecionem dałbym większą , stożek wyszlifować na mk3 , przerobił klepki zamykające łozyska , kolo pasowe i zębatkę na wrzecionie , uchwyt wtedy 100mm i masz przelot 20mm przez całość i najbardziej stuningowane wrzeciono w Pl . Zapewne cena dorobienia oryginału czy "tuningu" będzie taka sama ale radość pewnie 10x większa .

P.S.
Zgodnie z prośbą na początku tematu dodaje zdjęcie tabliczki mojego osiołka:

-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Hmm a to ciekawe ... wiesz może i nieraz nie piszę jakoś składnie i ładnie ale każde zdanie było kiedyś przemyślane i sprawdzane od strony technicznej , o mały włos bym u siebie tego tuningu nie zrobił 3 lata temu... wtedy przypadkiem kupiłem drugą tokarkę z większym przelotem i Osiołek jest użytkowany "od święta " .
Co mogę doradzić , albo przemyśliwuj dłużej albo zmień katalogi na nowsze
. Niektórzy koledzy wiedzą że zajmuję się zawodowo motocyklami i zgadnij jakie przychodzą łożyska stożkowe w główce ramy do krosa Suzuki rm 125 http://allegro.pl/prox-lozysko-glowki-r ... 20618.html , zapewne coś 30/52/16 czyli idealnie na wrzeciennik OUS-a , do wyboru są firmy Prox lub NTN - górna półka cenowa , jest jeszcze w jakimś aucie stosowane takie łożysko http://www.albeco.com.pl/5959-product-4T-CR-0643L_NTN .
PS: Tak że czekamy na jakiegoś zblazowanego finansowo syna szejka lub innego burmistrza i może ktoś w końcu wdroży mój pomysł w życie...
Co mogę doradzić , albo przemyśliwuj dłużej albo zmień katalogi na nowsze

PS: Tak że czekamy na jakiegoś zblazowanego finansowo syna szejka lub innego burmistrza i może ktoś w końcu wdroży mój pomysł w życie...
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 309
- Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
- Lokalizacja: Bielawa
Katalogów nie ma co zmieniać, bo online na stronie producenta sprawdzane- tyle że po klasyce- FŁT SKF itp. Szybciej z tym dłuższym przemyśliwaniem
Nie pomyślałem o tym że oprócz przeglądnięcia katalogów standardowych firm można by poszukać przez Google po wymiarze łożyska
Łożyska 52x30x16 najtaniej znalazłem za 260zł 2szt- nie wiem czy nie taniej by było kupić standard 55x30x17 (40zł za 2 FŁT) i oddać wrzeciennik do roztoczenia
Ogólnie pomysł ciekawy i wart zainteresowania.
P.S. Dorzucam jeszcze zdjęcia mojego pomysłu na usprawnienie blokady konika.




Łożyska 52x30x16 najtaniej znalazłem za 260zł 2szt- nie wiem czy nie taniej by było kupić standard 55x30x17 (40zł za 2 FŁT) i oddać wrzeciennik do roztoczenia

Ogólnie pomysł ciekawy i wart zainteresowania.
P.S. Dorzucam jeszcze zdjęcia mojego pomysłu na usprawnienie blokady konika.


-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 13
- Rejestracja: 17 mar 2014, 19:59
- Lokalizacja: Mrągowo
Jest nadzieja na wrzeciono nowe. Postęp jak to przy łaskawości fachowców powolny.
Wrzecionko z naddatkami stosownymi jeszcze dziś poszło do hartowania / odpuszczania. Dyskutowali czy gwinty nacinać przed hartowaniem czy po. Zwyciężyło po, bo hartowanie może spowodować deformację i w kłach ją przeszlifują przed gwintowaniem.
Jak ze starego wrzeciona zdjąć przednie łożysko ? Jeden z fachowców oferował reanimację wprasowaną tuleją rozwierconego stożka. Ciekaw jestem takowego patentu a przy nadziei na nowe nic nie ryzykuję.
Zdjąłem wymiary z mojego wrzeciona: Salezjanka 1448/74. Drobne różnice wymiarów wzgl. rysunku Andrzej40. Jak sygnalizowane już tu było każdy egzemplarz Osiołka może być niepowtarzalny. Dołączę niebawem. Uff wepchnąłem. Coś zawiła ta procedura.

Wrzecionko z naddatkami stosownymi jeszcze dziś poszło do hartowania / odpuszczania. Dyskutowali czy gwinty nacinać przed hartowaniem czy po. Zwyciężyło po, bo hartowanie może spowodować deformację i w kłach ją przeszlifują przed gwintowaniem.
Jak ze starego wrzeciona zdjąć przednie łożysko ? Jeden z fachowców oferował reanimację wprasowaną tuleją rozwierconego stożka. Ciekaw jestem takowego patentu a przy nadziei na nowe nic nie ryzykuję.
Zdjąłem wymiary z mojego wrzeciona: Salezjanka 1448/74. Drobne różnice wymiarów wzgl. rysunku Andrzej40. Jak sygnalizowane już tu było każdy egzemplarz Osiołka może być niepowtarzalny. Dołączę niebawem. Uff wepchnąłem. Coś zawiła ta procedura.

