narzędzia pomiarowe w cnc i kąty do plytki
-
- Posty w temacie: 4
Nie o definicję ,chodzi lecz zrozumienie ,który kat, jest który. W podręczniku tokarstwa( w necie tez) , znajdziesz rysunek. Jeden rysunek mówi więcej niż 1000 słów.
Po co ci te definicje ,będziesz je z nudów powtarzał przy maszynie jak mantrę? Lepiej zanuć sobie lubiana melodię,albo powtarzaj słówka z języka obcego(pożyteczniej).
Po co ci te definicje ,będziesz je z nudów powtarzał przy maszynie jak mantrę? Lepiej zanuć sobie lubiana melodię,albo powtarzaj słówka z języka obcego(pożyteczniej).
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 329
- Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
- Lokalizacja: POZNAN
Co to byl za smieszny kurs gdzie nie wyjasnili co to jest kat natarcia ? moze jednak slabiutkie bylo to zaangazowanie ?vandal7 pisze:dzienki za opinie, mocna i motywująca.
w rzeczywistosci skonczylem kurs potrafie pisac proste programy np. na pionek szachowy, z wykorzystaniem cykli. czy ustawic punkty zerowe na tokarce i frezarce jakie byly na kursie, dobierac plytki czytam sobie ksiazke z rysunku technicznego, mysle ze przyznając sie do tego wcale nie ujmuje sobie nic, wlozylem w nauke na kursie wiecej czasu i zaangazowania jak wiekoszosc z innych tym bardziej takich ktorzy prace maja juz "nagrana"
jesli nie znajde bardziej wpadajacej w ucho definicji to sie przelamie przysiedze te pare godzin i sobie poradze skoro nie mozna latwiej.
Nie moge zrozumiec ze do ciebie nie dociera ze sama formula nie sprawi ze zrozumiesz cos co i tak zapomnisz za 0.5 roku. Nikt z pracodawcow nie zatrudni czlowieka po kursie do odpowiedzialnych prac a najwyzej zatrudnia cie za grosze na szkolenie gdzie pracownik ci powie co i jak lub postawia cie przy maszynie i bedziesz wciskal przycisk i zakladal sztuki.
Mam wrazenie ze chcesz zablysnac na rozmowie i pewnie sie przejedziesz na swojej ambicji a przyszli wspolpracownicy cie zjedza na sniadanie jak im takie texty bedziesz puszczal jak tu.
Znajdz pierw prace a pozniej doszkalaj sie czytajac tematy na tym forum.Nie ma innej drogi.Ci co maja nagrana prace sa juz wygrani a ty ze swoja ambicja jestes bez .
[center]
sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1255
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
- Lokalizacja: Piastów
W 98% przypadków na obrabiarkach CNC używa się gotowych narzędzi, np na tokarkach CNC noży (zwanych w nowomowie oprawkami) z wymiennymi płytkami. Wiedza typu kąty natarcia, przyłożenia itp będą ci potrzebne w minimalnym stopniu, bo są to informacje przydatne przy ręcznym ostrzeniu noży ze stali szybkotnących lub z wlutowanymi płytkami. Najprawdopodobniej nikt nie będzie tego od ciebie czyli od "świeżaka" wymagał.
Narzędzia pomiarowe które musisz bezwględnie znać to te typu suwmiarka i mikrometr. Mozę jeszcze czujnik zegarowy/średnicówka, ale to rzadziej.
Bezwględnie wymagam również czytania rysunku technicznego w podstawowym zakresie.
Z tego co wiem inni pracodawcy mają podobne wymagania od operatorów "z małym doświadczeniem"
, koncentrując się bardziej na znajomości sterowania, doborze i ustawianiu narzędzi, parametrach obróbki itp.
W sumie to przykre, bo dawno temu (25 lat) kończąc technikum samochodowe miałem większą wiedzę teoretyczną i praktyki (co prawda tylko na obrabiarkach konwencjonalnych) niż dzisiaj ludzie po "przyuczającym" kursie. A dużo większą wiedzę i praktykę mieli ode mnie absolwenci zasadniczych szkół zawodowych w kierunku frezer/tokarz, ale to chyba narzekania na inny temat pod tytułem: Upadek szkolnictwa zawodowego w PL.
Narzędzia pomiarowe które musisz bezwględnie znać to te typu suwmiarka i mikrometr. Mozę jeszcze czujnik zegarowy/średnicówka, ale to rzadziej.
Bezwględnie wymagam również czytania rysunku technicznego w podstawowym zakresie.
Z tego co wiem inni pracodawcy mają podobne wymagania od operatorów "z małym doświadczeniem"

W sumie to przykre, bo dawno temu (25 lat) kończąc technikum samochodowe miałem większą wiedzę teoretyczną i praktyki (co prawda tylko na obrabiarkach konwencjonalnych) niż dzisiaj ludzie po "przyuczającym" kursie. A dużo większą wiedzę i praktykę mieli ode mnie absolwenci zasadniczych szkół zawodowych w kierunku frezer/tokarz, ale to chyba narzekania na inny temat pod tytułem: Upadek szkolnictwa zawodowego w PL.
-
- Posty w temacie: 4
Wiedza nie szkodzi ,ale uniwersalny operator, narzędziowiec,kowal spawacz itp ,w pakiecie, to taki atrakcyjny twór, jak 75 letnia dziewica do wzięciaCFA pisze:Teraz stanowiska robią się uniwersalne więc ta wiedza raczej pomoże niż zaszkodzi.zdzicho pisze: Wiedzieć warto,przydatność sporadyczna. Jeszcze w moim fachu, narzędziowca prędzej ,ale operatorowi?
Pprzemo88 ma rację - do roboty i tam się doskonalić. Innej drogi nie ma.

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 10
- Rejestracja: 02 mar 2015, 21:44
- Lokalizacja: Z DOMU
wole isc na budowe stanac przy betoniarce za zarobione pieniadze kupic flaszke i zadawac kolejn pytania ekspertowi w realu.
bo szukanie odpowiedzi na te pytania na forum jak i czekaniee na odpowiedzi zajmuje mi o wiele wiecej cenngo czasu i staran.
ale dzienki bo ktos cos raczej cnngo przy okazji napisal ktos sie nawet postaral
bo szukanie odpowiedzi na te pytania na forum jak i czekaniee na odpowiedzi zajmuje mi o wiele wiecej cenngo czasu i staran.
ale dzienki bo ktos cos raczej cnngo przy okazji napisal ktos sie nawet postaral