Chińczyk czerwony - TB65603v2

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#81

Post napisał: Hrumque » 17 mar 2015, 11:10

sawko78 pisze:Panowie znowu potrzebuję pomocy.(...). Ręce mi opadają.
Wiem że wiele to nie pomoże... ale wywal to chińskie dziadostwo, i użyj dobrego chińskiego sprzętu.
Osobno płytka interfejsu LPT <> sygnały sterujące, i osobno drivery do każdej osi.
Jak wymieniasz silniki na mocniejsze - to i drivery sensowniejsze ci się przydadzą(choćby tanie na TB6600 albo jakieś M542), bo TB6560 i tak ma wielką szansę eksplozji ;) a jak ci na tej zintegrowanej płycie chińskiej zeksploduje to duża szansa że pociągnie za sobą całą resztę płytki...


Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"

Tagi:


sawko78
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 27 sty 2015, 18:56
Lokalizacja: Toruń

#82

Post napisał: sawko78 » 17 mar 2015, 20:47

Ciekawe jak rozróżnić chińskie dziadostwo od dobrego chińskiego sterownika. Ten sterownik działał super przez długi czas teraz, zaczął się psuć. Jaką dasz mi gwarancję że jak kupię tb6600 nie spali się za rok albo 2. Plusem układów o których piszesz jest to że jak nawali moduł można go wymienić i stary naprawić w innym terminie. Oczywiście najlepiej kupić centrum cnc za kilka tysi ale to też może nawalić. Więc póki co chcę naprawić to co mam. Jutro dojadą nowe smitchy dam znać po wymianie, nie wiem tylko czy one są powodem niskiego napięcia na wejście 4,7 V gdy było 5,1V diody sterowania osi działają więc jest nadzieje że to one.


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#83

Post napisał: Hrumque » 17 mar 2015, 22:47

sawko78 pisze:Ciekawe jak rozróżnić chińskie dziadostwo od dobrego chińskiego sterownika. Ten sterownik działał super przez długi czas teraz, zaczął się psuć. Jaką dasz mi gwarancję że jak kupię tb6600 nie spali się za rok albo 2. Plusem układów o których piszesz jest to że jak nawali moduł można go wymienić i stary naprawić w innym terminie. Oczywiście najlepiej kupić centrum cnc za kilka tysi ale to też może nawalić. Więc póki co chcę naprawić to co mam. Jutro dojadą nowe smitchy dam znać po wymianie, nie wiem tylko czy one są powodem niskiego napięcia na wejście 4,7 V gdy było 5,1V diody sterowania osi działają więc jest nadzieje że to one.
Jak ci spada napięcie zasilania i grzeją się 74xxx to ewidentnie jest coś upalone - albo ten układ co się grzeje, albo wiele z nich, albo to czym sterują. Bez powodu tak się nie dzieje. Możesz wymienic wszystkie na oślep, ale czy rozwiąże to problem? Jeśli zwarcie robi się gdzieś poza, i uwala ci je - to uwali następne.
Choćby dlatego - dobrze mieć wszystko w osobnych klockach, bo np. do testów można łatwo to rozpiąć, coś przełączyć/zamienic... a tak to też niby się da, ale jest rzeźba 100x gorsza niż zwykłe wypięcie kabelka z kostki.
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


sawko78
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 27 sty 2015, 18:56
Lokalizacja: Toruń

#84

Post napisał: sawko78 » 18 mar 2015, 10:18

Z całym szacunkiem ale to że jest coś upalone to wiem i podejrzewam że tak jak ostatnio uwalił się 74... Poprzednio na uwalonej parze też był spadek napięcia prawie identyczny. Uszkodzenia następują po załączeniu PC więc albo skaczą napięcia na LPT albo te układny były wadliwe ( czytaj chińskie dziadostwo ) Napięcie na wyjściu z przetwornicy jest ok 5V natomiast na wejściu schmita już 4,7. Paczka będzie lada moment wiec dziś wymienię układy i zdam raport.


sawko78
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 27 sty 2015, 18:56
Lokalizacja: Toruń

#85

Post napisał: sawko78 » 21 mar 2015, 21:20

Pacjent uleczony wymienione dwa układy wszystko wróciło do normy.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#86

Post napisał: diodas1 » 21 mar 2015, 22:41

Tam musi być jakaś "mina" skoro te układy tak lecą. Sprawdź może jakim napięciem są zasilane kostki. Układy TTL potrzebują stabilnego i dobrze filtrowanego napięcia 5VDC.

W poście 2015-01-27, 22:29 na stronie 7 tego tematu napisałeś "...po wyjściu ze schidta 74HC14 5,4V i 0,17V..." Skąd się wzięło to napięcie 5.4V? Widocznie stabilizator który wytwarza (powinien wytwarzać) na płytce napięcie 5V jest do d..y i to on powoduje kolejne zgony. Niby w datasheecie jest informacja że 74HC14 wytrzymuje do 6V ale lepiej nie przegrzewać maleństwa a jeżeli stabilizator ma słabe kondensatory na wyjsciu i coś kłopotliwego zasila to mogą pojawiać się piki napięcia


sawko78
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 27 sty 2015, 18:56
Lokalizacja: Toruń

#87

Post napisał: sawko78 » 22 mar 2015, 17:29

Jak rany zejdę na zawał !!! znowu padła oś x napięcia na wejściu i wyjściu pary sterującej jest 4,9 i 4,7 V. Diodas masz racje coś jest nie tak z napięciem zasilającym na wejściu układó bez podłączonego portu lpt mam napięcie 5,12- 5,16 V natomiast po podłączeniu LPT mam 5,4V po wyłączeniu zasilania całego sterownika lecz z podpiętym LPT mam na zasilaniu układu 1V z skoki napięć muszą upalać mi układy tylko dlaczego do k.. nędzy przepraszam za słownictwo ale tracę cierpliwość. Sterownik z tym samym laptopem działał długi czas jest to stary dell D600 jest w nim taki myk że należy sterować bez baterii wówczas jest wszystko ok. Program sterujący to linuks cnc przez ponad pół roku było wszystko OK. Nawet nie mam pewności jak kupię inny sterownik że tez się ni upali moze to LPT jest walnięte. Podłączałem z bazą dokującą i bez ciągle to samo. Oczywiście kupiłem tych układów 5 sztuk więc mam jeszcze 3 ale muszę znaleźć przyczynę. Diodas piszesz o filtrowaniu napięcia ale napięcie 5,16 chyba nie jest problemem tylko to napięcie z LPT ? Proszę o pomoc .


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#88

Post napisał: diodas1 » 22 mar 2015, 20:51

Jest taka możliwość że napięcie 5.16V jest problemem. Nie dlatego że jest tam akurat 5.16V ale dlatego że mimo mierzenia nie wiadomo ile tam jest. Paradoks? Niekoniecznie. Otóż do tworzenia napięcia 5V wykorzystano pewnie scalony stabilizator LN2575. Sprawdź czy masz u siebie na płytce ten element. To taka płasko leżąca kostka o wielkości ok. 1 cm kw. z pięcioma wyprowadzeniami. Jest to impulsowy regulator napięcia z zewnętrznym obwodem sprzężenia zwrotnego. Porównuje napięcie na wyjściu z wewnętrznym napięciem odniesienia i zależnie od potrzeb włącza lub wyłącza z dużą częstotliwością przepływ prądu z wejścia na wyjście "dopompowując" kondensator filtrujący. Jeżeli ten kondensator stracił pojemność to kicha.Ty odczytujesz na mierniku jakąś wartość napięcia a być może na oscyloskopie zobaczyłbyć sieczkę wysokich "szpilek" których akurat miernik nie odczytuje. Po dołączeniu sterownika do portu LPT tworzą się dodatkowe obwody elektryczne, między innymi przez rezystory na wejściach przerzutników schmitta więc bilans na wyjściu regulatora napięcia zmienia się. Krótko mówiąc ja zrobiłbym taką próbę: dolutowałbym na "pająka" kondensator elektrolityczny rzędu 330 uF (pamiętaj o właściwej polaryzacji) , zgodnie ze schematem typowej aplikacji a następnie włączył sterownik i jeszcze raz zmierzył napięca.Kondensator dołącz między masę a linię 5V zasilającą wszystkie kostki. Szczególnie sprawdź napięcie między nóżkami 7 i 14 przerzutników Schmitta bo to przez nie kostka jest zasilana. Jeżeli będzie dobrze to wlutuj ten dodatkowy kondensator w miejscę najpewniej chorego kondensatora na sterowniku. Zobacz przy okazji czy nie pokazuje już symptomów choroby (spuchnięty wierzch)
Jeżeli po takim dołączeniu z zewnątrz kondensatora nic się nie zmieni to nie wykluczam :oops: że powód kłopotów siedzi gdzie indziej.


sawko78
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 27 sty 2015, 18:56
Lokalizacja: Toruń

#89

Post napisał: sawko78 » 22 mar 2015, 21:20

Mam to dziadostwo przed sobą oczywiste zorbie manewr z kondensatorem, ale za diabła nie wiem który kondziołek ewentualnie wymienić wszystkie wyglądają na dobre. mam 2 stojące koło siebie 100 u 35V jeden w jakiejś otulinie brak oznaczenia jeden leżący duży B0505L dellus 4 nóżki to chyba też kondziolek i 4 smd ???????? ten LM2576S mierzyłem i miał chyba równe 5V.

edit:
OK zrobiłem jak mówiono przed zabiegiem gnd i feedback napiecie 5V ;gnd i output 5,1V po zabiegu wstawiony 330u gnd i output napieice 2,17 powolutku rosnie natomiast na schmitt zasilanie 1,17 urosło do 1,9 i powolutku rosło.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2015, 21:49 przez sawko78, łącznie zmieniany 1 raz.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#90

Post napisał: diodas1 » 22 mar 2015, 21:45

Ustaw miernik na kontrolę zwarć (piszczek) i szukaj połączenia między nóżką 14 (Vcc) a plusowymi nóżkami kondensatorów. Jeden z nich (ten podejrzany) powinien zapiszczeć. Zanim jednak go wychlastasz, najpierw dołącz zewnętrzny do tego co jest i zobacz czy coś się poprawiło.

[ Dodano: 2015-03-22, 22:08 ]
Dlaczego "powolutku" rośnie? Na pewno dołączyłeś sprawny 330uF (mikrofaradów)? i czy na pewno właściwie go spolaryzowałeś (plus do plusa, minus do minusa)? Nie powinieneś widzieć wolnego wzrostu napięcia a docelowo powinno stanąć na 5V Dołączany kondensator też można przed lutowaniem sprawdzić piszczkiem. Przy tej pojemności powinien króciutko pisnąć i cisza. Po połączeniu z miernikiem odwrotnie też krótko piśnie i cisza. Jeżeli jest inaczej to ten kondensator też zdrowiem nie grzeszy.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2015, 22:12 przez diodas1, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”