Frezarka i tokarka stołowa - co kupić do drobnych prac?

• Cytuj
• Cytuj

#11

Post napisał: wonsz_rzeczny » 17 lut 2015, 23:47

pukury pisze:witam.
nie przesadzaj z tymi tokarkami po 3k do drewna tylko
jak można to podeślij jakiś link do przykładowych detali - pewnie są w necie.
i jeszcze - jak często będziesz musiał robić rolki do szlifierek ?
nie lepiej zrobić raz dobre ( zlecić ) i mieć spokój ?
chyba że masz zamiar robić remonty tychże
pozdrawiam.

Detale to głównie małe osie, tuleje, rurki, często gwintowane (2-10mm, nieraz coś większego). Szlifierek planuję zbudować sobie kilka, czasem może coś na sprzedaż.
Szlifierki tego typu i różne jej wariacje. generalnie sporadycznie będę się tym zajmował. Tylko jeśli najdzie potrzeba.:

Elementy frezowane to najczęściej takie coś:






I wiele innych drobny prac. Czasami tak jak wspominałem jakieś elementy maszyn. I tyle.
Co do zlecania to mam niby kumpla z tokarką ale nie chcę o każdą pierdołę prosić.
Bo takie tulejki trzeba mieć niemal na bieżąco i pod konkretne wymiary:

• Cytuj
• Cytuj

#12

Post napisał: skrzat » 17 lut 2015, 23:52

• Cytuj
• Cytuj

#13

Post napisał: pukury » 17 lut 2015, 23:58

witam.
taki drobiazgi zrobisz na na każdej tokarce .
chyba że już się sam z siebie rozpada
podobnie ma się sprawa z podzespołami do szlifierek .
większym problemem będzie oprzyrządowanie - wiertła , gwintowniki , narzynki ( w tym calowe ) . noże , frezy , itp.
no i przyrządy pomiarowe .
pozdrawiam.

• Cytuj
• Cytuj

#14

Post napisał: wonsz_rzeczny » 18 lut 2015, 00:03

• Cytuj
• Cytuj

#15

Post napisał: pukury » 18 lut 2015, 00:07

• Cytuj
• Cytuj

#16

Post napisał: wonsz_rzeczny » 18 lut 2015, 00:11

pukury pisze:witam.
to powiedzmy - średni gabaryt .
zależy czy masz zamiar robić takich po 20 - 50 szt. dziennie 0 czy co jakiś czas .
po prostu na mniejszej tokarce nie weźmiesz po 2mm na stronę i na dużych obrotach.
ale wydłubiesz spokojnie na jakieś ld czy innym takim.
pozdrawiam.

Nie no to raczej 4 rolki miesięcznie (w porywach) Ale zależy mi na dokładności. Słyszałem, że w tych najtańszych tokarkach można łoże ręką odgiąć.
A i mogę brać nawet 0,5mm na stronę. To nie jest wielki problem. Ale nie chcę też wydać pieniędzy na totalne ''zabawkowe'' badziewie.

• Cytuj
• Cytuj

#17

Post napisał: pukury » 18 lut 2015, 00:15

witam.
no ! - jak jesteś w stanie wygiąć łoże w takiej tokarce ( tytan ) to nie rób noży !
szkoda czasu - lepiej jeździć po jarmarkach i giąć podkowy , zrywać łańcuchy i przegryzać rurki hydrauliczne .
lepszy zarobek i na świeżym powietrzu
pozdrawiam.

• Cytuj
• Cytuj

#18

Post napisał: wonsz_rzeczny » 18 lut 2015, 00:19

pukury pisze:witam.
no ! - jak jesteś w stanie wygiąć łoże w takiej tokarce ( tytan ) to nie rób noży !
szkoda czasu - lepiej jeździć po jarmarkach i giąć podkowy , zrywać łańcuchy i przegryzać rurki hydrauliczne .
lepszy zarobek i na świeżym powietrzu
pozdrawiam.

Haha Ja to bym nawet ze zgięciem gwoździa miał problem. Może nie wszystko co się gdzieś słyszy jest prawdą ale przypominam sobie filmik gdzie do tokareczki był przystawiony czujnik zegarowy i gościu odginał łoże ręką. Udało mu się ale nie pamiętam o jaką część milimetra. No i te plastikowe pokrętła i inne elementy. Jakby się miały rozpaść od samego patrzenia.

• Cytuj
• Cytuj

#19

Post napisał: pukury » 18 lut 2015, 00:23

• Cytuj
• Cytuj

#20

Post napisał: RomanJ4 » 18 lut 2015, 00:40

wonsz_rzeczny pisze: przypominam sobie filmik gdzie do tokareczki był przystawiony czujnik zegarowy i gościu odginał łoże ręką.

Z tokarką L=500-700 daj Ci Boże zdrowie (nawet z dobrą 300-tką), a można na nich wykonać już sporo poważnych prac..