Plazma 3x2m czy warto?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 327
- Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
- Lokalizacja: Warszawa
Jestem, jestem. Ten projekt to nie jest super ideał, co prawda (pierwowzór) działa już siódmą wiosnę. Natomiast wydaje mi się że należało by go traktować jako wyjście do rozważań o wypalarce lekkiej konstrukcji. Po latach to i owo należało by zmienić. Z drugiej strony, czasem należy projekt zabrać konstruktorowi by go bardziej nie popsuł
. Kilka fotek jest w mojej galerii.

-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 117
- Rejestracja: 16 gru 2013, 18:01
- Lokalizacja: wrocław
Dokładnie tak projekt jest niezły , podoba mi się prostota jego wykonania (przynajmniej tak mi się wydaje) praktycznie wszystkie elementy jestem wstanie wykonać w swoim warsztacie .cnccad pisze:każdy projekt nawet gotowca jest projektem wyjściowym lub do dalszych rozwinięć.
jest całkiem nie zły , ale ten z allegro .... hm ....
Mam pytanie odnośnie łańcuszka , po siedmiu latach pracy na tej maszynie pozostał byś na łańcuszkach czy jednak wolał byś przejść na pasy ?
;]
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 327
- Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
- Lokalizacja: Warszawa
Te śmieszne łańcuszki w zasadzie "dają radę", ale łatwiej wykonać na paskach. Dostępne są wszystkie komponenty, więc po co kombinować. Teraz chyba zastosował bym HTD 5m lub 8m najszerszy jak to możliwe. A przeniesienie napędu jak na jednej z fotek. Również te belki boczne to też taki sobie pomysł. Przecież to bez sensu wykonywać specjalny profil z blachy. Tu trzeba zastosować ordynarny ceownik hutniczy tylko z prostymi półkami + kątownik jako listwa prowadząca trójkątne rolki. Ze wszystkich wynalazków jakie widziałem, najzgrabniejszy jest ten niebieski ploter. Prosty, sztywny, bez zbędnych wodotrysków. Może tylko ta listwa zębata jest taka sobie (z założenia musi być jakiś luz międzyzębny), ale może się czepiam.


-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 93
- Rejestracja: 14 paź 2009, 12:13
- Lokalizacja: NWM
Oglądałem/dotykałem z kumplem który chce kupić maszynki "allegrowe" za ok.20kPLN i Ta z pierwszego linka http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=22862757 jednak uważam, że jest ok... tzn można się doczepić do paru drobiazgów ale za tą kasę nie znajdziesz nic lepszego, wręcz przeciwnie, pokażcie mi lepszą maszynę za te same pieniądze.... Zgodzę się że program CNConv jeszcze wymaga sporo rozwoju a jak widać stoi w miejscu ale jak ktoś jest początkujący to ok, ale to mała wada bo można użyć każdego programu sterującego a sprzedający dodaje program jako uruchomieniowy "gratis"... Na moje oko maszyna jest sztywna i nic się nie huśta, nie drży, brama z profili alu ( jak tu ktoś stwierdził "bramka a nie brama") co jest chyba zaletą a nie wadą, bardzo płynnie i cicho jeździ. THC działa bardzo płynnie, nie jak moja tańsza wersja THC150
.... obok leżała nieskończona rama kolejnej maszyny i sądzę, że wytrzyma sporo ciężaru.
co do kasy to rzeczywiście jak za nią kupisz sobie materiały to maszynę zrobisz porządniejszą - i to chyba jedyne wyjście żeby za 20tyś ( brutto ) mieć lepszą maszynę....
dwie inne maszyny jakie oglądałem niestety nie były sprawne "na chwilę obecną" więc to znacznie nas zniechęciło, widzę, że dopiero jak masz 40-50tyś to możesz kupić coś bardziej masywnego i profesjonalnego ale też bez przesady....
Niestety agregat (lub palnik) jaki był przy maszynie z pierwszego linku nie ciął zbyt ładnie (mocno ukosował materiał 12mm) - góra arkusza wycięta wzorowo ale spód to tragedia ale tutaj akurat jest potrzebne doświadczenie w cięciu plazmą, którego ani ja ani kumpel ani sprzedawca nie mieliśmy
.
Maszyna była już sprzedana i kolega czeka na wykonanie specjalnie dla niego, jak będzie miał to porobimy fotki i jakieś filmiki
chyba, że w międzyczasie (4 tygodnie) znajdziemy jakąś lepszą w tych pieniądzach....
podajcie proszę Wasze inne jeszcze sugestie co można jeszcze za te 20k brutto ( koniecznie z fakturą i gwarancją ) kupić... potrzebne cięcie do 15mm max 2m x 3m...
jeszcze zapomniałem dodać, że w tej maszynce wymienić coś samemu jest bardzo łatwo
i same standardowe rzeczy, na co również warto zwrócić uwagę.
Dlaczego te prowadnice uważacie za niedobre ?
Na targach maszyny za 100tś również miały podobne prowadnice...
[ Dodano: 2015-02-27, 19:03 ]
ps... czy ktoś jeszcze miał okazję fizycznie zobaczyć jak tnie?
chciałbym posłuchać kogoś kto widział maszynę w realu.

co do kasy to rzeczywiście jak za nią kupisz sobie materiały to maszynę zrobisz porządniejszą - i to chyba jedyne wyjście żeby za 20tyś ( brutto ) mieć lepszą maszynę....
dwie inne maszyny jakie oglądałem niestety nie były sprawne "na chwilę obecną" więc to znacznie nas zniechęciło, widzę, że dopiero jak masz 40-50tyś to możesz kupić coś bardziej masywnego i profesjonalnego ale też bez przesady....
Niestety agregat (lub palnik) jaki był przy maszynie z pierwszego linku nie ciął zbyt ładnie (mocno ukosował materiał 12mm) - góra arkusza wycięta wzorowo ale spód to tragedia ale tutaj akurat jest potrzebne doświadczenie w cięciu plazmą, którego ani ja ani kumpel ani sprzedawca nie mieliśmy

Maszyna była już sprzedana i kolega czeka na wykonanie specjalnie dla niego, jak będzie miał to porobimy fotki i jakieś filmiki

podajcie proszę Wasze inne jeszcze sugestie co można jeszcze za te 20k brutto ( koniecznie z fakturą i gwarancją ) kupić... potrzebne cięcie do 15mm max 2m x 3m...
jeszcze zapomniałem dodać, że w tej maszynce wymienić coś samemu jest bardzo łatwo

Dlaczego te prowadnice uważacie za niedobre ?
Na targach maszyny za 100tś również miały podobne prowadnice...
[ Dodano: 2015-02-27, 19:03 ]
ps... czy ktoś jeszcze miał okazję fizycznie zobaczyć jak tnie?
chciałbym posłuchać kogoś kto widział maszynę w realu.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 327
- Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
- Lokalizacja: Warszawa
Prowadnice nie są złe. Wręcz przeciwnie. Precyzyjnie wykonane, są prawie bez luzowe lub nawet z napięciem wstępnym. Odznaczają się wysoką sztywnością, bardzo mały współczynnik tarcia ( jak w łożyskach tocznych). Tylko warunki w jakich mają pracować są fatalne. Prawdą jest że wózki mają zgarniacze jako zabezpieczenie przed brudem, ale jeśli mają pracować odkryte (czyli szyna jest na wierzchu nieosłonięta) to długo nie pożyją. Pyły z palenia fantastycznie przyklejają się do wszystkiego, a co dopiero do powierzchni zwilżonych smarem. Jeszcze jeden aspekt należy wymienić - są za dokładne w porównaniu do jakości procesu czyli drogie. Czy na pewno potrzeba prostoliniowość na poziomie 0,01mm kiedy na końcu palenia detal odgina się od naprężeń termicznych o np. 1mm?
Co innego jeśli są osłonięte np. osłonami harmonijkowymi lub rolo-osłonami, lub pracują w specjalnym profilu gdzie jest nadciśnienie aby wydmuchiwać zabrudzenia (patrz osłony liniałów pomiarowych). Co fakt dalej są "za dobre", ale będą służyć dużo więcej. Polecam wyjazd na jakiekolwiek targi przemysłowe - ot choćby najbliższe tam gdzie mieszkają scyzoryki
. Warto popatrzeć na wycinarki laserowe, tam nikt rolek nie stosuje, ale też wszystko jest zakryte.
Szacun dla tych co wiedzą, dlaczego scyzoryki.
Co innego jeśli są osłonięte np. osłonami harmonijkowymi lub rolo-osłonami, lub pracują w specjalnym profilu gdzie jest nadciśnienie aby wydmuchiwać zabrudzenia (patrz osłony liniałów pomiarowych). Co fakt dalej są "za dobre", ale będą służyć dużo więcej. Polecam wyjazd na jakiekolwiek targi przemysłowe - ot choćby najbliższe tam gdzie mieszkają scyzoryki

Szacun dla tych co wiedzą, dlaczego scyzoryki.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1126
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
Ja...pulek pisze:ps... czy ktoś jeszcze miał okazję fizycznie zobaczyć jak tnie?
chciałbym posłuchać kogoś kto widział maszynę w realu.
Jak tnie hmm.... to zależy od źródła plazmy (palnika) a nie maszyny - ona na pewno dokładnością pozycjonowania przekracza dokładność samego cięcia.
Zgadza się - http://www.ebmia.pl/profile-aluminiowe-c-1776.html te profile są bardzo sztywne, lekkie i wytrzymałe - o bramę bym się nie martwił.pulek pisze:brama z profili alu ( jak tu ktoś stwierdził "bramka a nie brama") co jest chyba zaletą a nie wadą,
Nie siej zamętu! To, że zrobiłeś maszynę na rolkach nie znaczy że jest lepsza.margor pisze:Prowadnice........
zaryzykuję stwierdzenie że większość maszyn z górnej półki wykorzystuje właśnie te prowadnice (nie zawsze osłonięte) - nie słyszałem nigdy, żeby ktoś miał problemy z dobrej klasy prowadnicami, wręcz przeciwnie !!!
Wg Twojego twierdzenia należało by traktować poniższych producentów za idiotów?
W Plaźmie takie hu..we prowadnice? Chyba oni są nienormalni.... jeszcze te plazmy kosztują majątek.






-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 327
- Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
- Lokalizacja: Warszawa
Chłop swoje i Pop swoje.
Gdzie rolki to rolki, a gdzie prowadnice to prowadnice. Każde rozwiązanie ma swoje cechy szczególne. Nie ma co się zapędzać w ocenach typu dobry - zły, zamęt - nie zamęt. Kolega przedstawił sześć ploterów tnących. To dobry przykład jak różne mogą być rozwiązania by osiągnąć cel - wyciąć kawał blachy. Maszyna ma spełniać określone zadanie i to jak to wykonuje, jest miarą jej jakości. Ponad to, są jeszcze inne cechy takie jak ergonomia, trwałość, niezawodność, koszt maszyny i koszt jej eksploatacji, gwarancja czy choć by serwis. Dzielenie maszyn na ch...we i doskonałe chyba nie jest do końca trafne. Chociaż nie..., ta od której zaczęła się cała ta dyskusja jest ch..a. Ale wracając do meritum. Prowadnice to tylko jeden z podzespołów i tyle. Jeśli odkryte, to są narażone na działanie środowiska, ale o tym już pisałem. Co do producentów, to odpowiedź na pytanie dlaczego projektują i sprzedają takie maszyny też nie jest oczywista. Być może kolega już zauważył, że klient i producent stoją po różnych stronach barykady. Ogólnie ujmując należy sprzedać produkt najgorszy z możliwych, aby tylko wytrzymał okres gwarancji.
Pozostaje jeszcze wątek ceny (maszyny). Jak mniemam, między ceną produktu a jego wartością nie ma żadnego związku, co najwyżej fantazja handlowca (np: ropa naftowa). To taki daleki "offtopick"
Pozdrawiam zmąconych.
P.S. moja maszyna też jest ch...a, ale działa i dla mnie jest dobra.
Gdzie rolki to rolki, a gdzie prowadnice to prowadnice. Każde rozwiązanie ma swoje cechy szczególne. Nie ma co się zapędzać w ocenach typu dobry - zły, zamęt - nie zamęt. Kolega przedstawił sześć ploterów tnących. To dobry przykład jak różne mogą być rozwiązania by osiągnąć cel - wyciąć kawał blachy. Maszyna ma spełniać określone zadanie i to jak to wykonuje, jest miarą jej jakości. Ponad to, są jeszcze inne cechy takie jak ergonomia, trwałość, niezawodność, koszt maszyny i koszt jej eksploatacji, gwarancja czy choć by serwis. Dzielenie maszyn na ch...we i doskonałe chyba nie jest do końca trafne. Chociaż nie..., ta od której zaczęła się cała ta dyskusja jest ch..a. Ale wracając do meritum. Prowadnice to tylko jeden z podzespołów i tyle. Jeśli odkryte, to są narażone na działanie środowiska, ale o tym już pisałem. Co do producentów, to odpowiedź na pytanie dlaczego projektują i sprzedają takie maszyny też nie jest oczywista. Być może kolega już zauważył, że klient i producent stoją po różnych stronach barykady. Ogólnie ujmując należy sprzedać produkt najgorszy z możliwych, aby tylko wytrzymał okres gwarancji.
Pozostaje jeszcze wątek ceny (maszyny). Jak mniemam, między ceną produktu a jego wartością nie ma żadnego związku, co najwyżej fantazja handlowca (np: ropa naftowa). To taki daleki "offtopick"

Pozdrawiam zmąconych.
P.S. moja maszyna też jest ch...a, ale działa i dla mnie jest dobra.