Amatorskie "szlifowanie" łoża...

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#21

Post napisał: mrozanski » 04 lut 2015, 16:09

bez liniału sie nie da bo nie bedziesz wiedział gdzie skrobac.




koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#22

Post napisał: koala.g » 04 lut 2015, 16:12

No ale jak powstał pierwszy liniał jak nie było liniału ?

Sprawa jest taka że mam dwie stare tokarki i myślą nad demontażem łoża i użycia go w formie liniału.
I przy użyciu tych dwóch nie idealnych powierzchni łóż wyprowadzenie równej.

Jakoś ten pierwszy liniał zrobili jak nie było wzorca. Tylko nie wiem jeszcze jak.

Myślę nad zakupem stołu traserskiego. Używa się go częściej niż liniału, ostrza dłut strugów etc. I wtedy będę miał jakiś wzornik ale dość krótki ok 40x40cm.


DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#23

Post napisał: DOHC » 04 lut 2015, 16:19

Ja kupiłem liniał do łóż tokarek 1,65 m z żeliwa za 560 zł, poszukaj na olx i allegro nie są one takie drogie.

Pozdrawiam


GABE
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 230
Rejestracja: 15 sty 2014, 18:57
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

#24

Post napisał: GABE » 04 lut 2015, 20:44

Decodrew pisze:No ale jak powstał pierwszy liniał jak nie było liniału ?
Metodą trzech płyt skrobie się powierzchnie płaskie tak, że na końcu mamy stół traserski, a potem już prosta droga do liniału, albo jak mamy trzy liniały to też można.


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#25

Post napisał: koala.g » 04 lut 2015, 21:12

DOHC pisze:Ja kupiłem liniał do łóż tokarek 1,65 m z żeliwa za 560 zł, poszukaj na olx i allegro nie są one takie drogie.

Pozdrawiam
W sumie znalazłem metrowy w podobnej cenie.
Na YT jest pokazana metoda trzech ?


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#26

Post napisał: IMPULS3 » 04 lut 2015, 22:55

Prowadnice się skrobie po szlifowaniu bądz frezowaniu a nie bezpośrednio jak jest spore zużycie. Jak chcecie doskrobać zużycie rzędu kilku dych? I jak wyprowadzicie wszystkie powierzchnie względem siebie aby były równoległe? I to wszystko w warunkach amatorskich z użyciem liniału? Jest to do zrobienia ale albo trzeba się nudzić bo to trochę tygodni potrwa :) albo być w tym wysoce wykwalifikowanym fachowcem. :)


Autor tematu
slay70
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2013, 21:03
Lokalizacja: pomorze

#27

Post napisał: slay70 » 10 lut 2015, 13:20

Sorki za zwłokę w odpowiedzi -ale mnie nie było w PL. Z tego, co wiem - to kolega jest zadowolony bo dokładność ma rzędu 0,02 a miał jakiś kosmos wcześniej. Nie znam więcej szczegułów - bo nie pracuję na tej maszynie poza najbardziej istotnym - a mianowicie: czas poświęcony na szlifowania = dwa popołudnia i zaoszczędzona spora kasa + efekt w postacji szerokiego uśmiechu na twarzy właściciela ;)


mykeone
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 117
Rejestracja: 16 gru 2013, 18:01
Lokalizacja: wrocław

#28

Post napisał: mykeone » 11 lut 2015, 07:33

:D:D:D 0.02 ? jeśli się nie przechwalał to nieźle ;] . duże znaczenie przy takim dłubaniu ma dokładność wykonującego :D metoda prymitywna ale skuteczna :D

Gratulacje ;] zaoszczędzony czas , pieniądze za transport i robotę . Zobaczmy jak na dłuższą metę będzie się sprawdzało takie szlifowanie ;].
;]


Autor tematu
slay70
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2013, 21:03
Lokalizacja: pomorze

#29

Post napisał: slay70 » 11 lut 2015, 09:07

Myślę, że z czasem wygładzi się powierzchnia po frezie - bo nie jest idealnie gładka. Był pomysł, żeby ją papierkiem ściernym liznąć - ale odpuściliśmy.


Gryksza
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 6
Rejestracja: 15 lut 2015, 13:13
Lokalizacja: czarne

#30

Post napisał: Gryksza » 15 lut 2015, 13:51

Witam Panowie zamieszczam zdjecia jak wyglada po tym zabiegu , przed szlifowaniem pod uchwytem miałem wytarcie 0.9 mm na długosci 40 cm dojezdzałem suportem do polowy i dalej musiał bym użyć metrowej rury zeby korba pokrecic , tak jak juz wczesniej napisałem pod filmem w samym uchwycie uzyskałem 00.2 na długosci 20 cm a uchwyt koń 00,4 na długosci metra ten stożek jest równy po całości nie toczy baryłek jak kolega wczesniej zauważył , na poczatku zrobiłem wózek który jezdził po prowadnicach konia zamontowałem czujnik i sprawdziłem krzywizne 70 cm od konca łoza czujnik pokazywał zero jak jechałem w strone uchwytu od 2/3 łoza zegar spadał pokazywał zagłebienie wiadoma sprawa po szlifowaniu tez zamontowałem czujnik zzzegar troche skakał ale nie tak tragicznie wiec postanowiłem nic wiecej nie robić , skłoniły mnie do tego dwie rzeczy pierwsza cena za szlif a ja nie robię np. wrzecion wytaczarek przenosnych zeby miec dokładność 00.00 której nawet na nowej maszynie na długosci 1,5 metra nie uzyska bo wystepuja ugiecia materiału musi byc potrzymka ruchoma , Mnie satysfakcjonuje to co mi sie udało a może komuś sie taka metoda spodoba i ja wykorzysta, druga zecz jaka mnie przekonała do tego to że jak mi nie wyjdzie to i tak maszyna musi isc do szlifu . Pozdrawiam Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”