Nasze dwa koła.

• Cytuj
• Cytuj

#41

Post napisał: radeksr2 » 25 sty 2015, 13:40

dance1, Jak narazie nie mam zamiaru bo to full oryginał z papierami

• Cytuj
• Cytuj

#42

Post napisał: IMPULS3 » 25 sty 2015, 14:29

• Cytuj
• Cytuj

#43

Post napisał: kamar » 25 sty 2015, 19:03

No wiesz, motory byly kiepskie, potrzebowały drugiego gazu a to mądre nie było, paru brakujacych kolegów, pare przyglebień (ze szpitalnymi włącznie) Bolące do dziś kolana i przeguby rąk. Wystarczy, teraz to muszę pupcię przemieszczac wygodnie

• Cytuj
• Cytuj

#44

Post napisał: IMPULS3 » 25 sty 2015, 19:26

A to inna bajka, bo: teraz motorek to dla przyjemności jak jest pogoda dogodna, kiedyś przeważnie tylko motocykl, i wiem jedno-jak jest +30 stopni to jakda motocyklem jest przyjemnością a jak ponizej 20 to juz tej przyjemnosci troszkę mniej. Choć wczoraj robiłem o 23 zakupy w Tesco i pod sklepem stało Suzuki Hayabuza z kaskiem więc dla niektórych sezon się nie kończy. (z drugiej strony sam w ubiegłą sobotę przejechałem się ze 3 km. ) A drugi gaz to mimo wszystko dla każdego pojazdu nie polecany.

• Cytuj
• Cytuj

#45

Post napisał: 251mz » 25 sty 2015, 19:33

A ja wam się pochwalę
Najprawdopodobniej za tydzień stanę się posiadaczem czeskiego zabytku.
Mowa o Jawie TS 350 rocznik bodajże 89.
W stanie dobrym do jazdy od ręki - od chrzestnego mojej kobiety

Chyba ją machnę na pseudo crossa do przeorania pola;)

• Cytuj
• Cytuj

#46

Post napisał: kamar » 25 sty 2015, 19:47

251mz pisze: Chyba ją machnę na pseudo crossa do przeorania pola;)

Jawę czy kobietę ?
I co to za zabytek. Moj ostatni to był Avo z 1929 . I w poprzek przez kartowlisko był lepszy od milicyjnego urala.

• Cytuj
• Cytuj

#47

Post napisał: Dudi1203 » 25 sty 2015, 19:59

• Cytuj
• Cytuj

#48

Post napisał: barex » 25 sty 2015, 22:10

IMPULS3 pisze: Choć wczoraj robiłem o 23 zakupy w Tesco i pod sklepem stało Suzuki Hayabuza z kaskiem więc dla niektórych sezon się nie kończy.

Sezon się kończy gdy benzyna zamarza
Moimi dwoma kółkami sie nie mam co chwalić gdyż ze względu na wiek niczym większym niz 50ccm jeździć na razie nie wolno
Wiec zdjęć brzydkiego rometa charta nie bede wrzucał. Ale juz nie długo na drogi wróci mz es250/2 trophy

• Cytuj
• Cytuj

#49

Post napisał: logicsys » 25 sty 2015, 23:22

Optymalna temp do jazdy to 20-25 stopni celsjusza. Wiecej, to sie mózg grzeje, mniej to zimno. Aczkolwiek jak czlowiek byl mlody i glupi, to jezdzilo sie na mrozie -15 stopni, bez rekawic, kasku, w samych dzinach i kurtce szmaciance. A teraz nie wiadomo czemu, bola kolana i stawy

• Cytuj
• Cytuj

#50

Post napisał: 251mz » 26 sty 2015, 07:55