na koniec sezonu wędkarskiego postanowiłem, że na przyszły sezon zbuduje sobie łódkę zanętową do wywożenia gotowych zestawów, całą elektronikę wykonałem na bazie arduino, ale gdy przyszedł czas na zbudowanie katamaranu, uświadomiłem sobie: po co mam wycinać na frezarce u kogoś elementy do katamaranu jak już od dawna myślałem o zbudowaniu swojej frezarki CNC, i tak zaczynając od projektu budowy łódki zanętowej zrobiłem projekt frezarki.
Założeniem jest jest obróbka sklejki, MDFu, plexi, gibontu, styroduru. Ponadto mam nabyć praktyki przy obrabiarka sterowanych numerycznie:)
Projekt:


Projekt zakłada:
sklejka szalunkowa wodoodporna 15mm;
sklejka szalunkowa wodoodporna 21mm;
śruby Tr16x4 stoczone pod łożysko 10x26x8;
prowadnice kulkowe 700mm i 450mm;
Dwie nakrętki na śrubę do niwelowania luzu;
sprzęgło standardowo z wężyka gumowego;
Elementy konstrukcji zostały sklejone a następnie skręcone wkrętami.
Trochę nawet udało mi się już skręcić:) :

Panowie mocno rozważam zakup sterownika PikoCNC, tylko zastanawiam się czy to nie przewartościowanie całej maszyny? W sensie czy takie same parametry obróbkowe i stabilność będę w stanie uzyskać na tańszych zamiennikach?:)