Zasada działania

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 20 maja 2005, 19:50

Tak z ciekawości pytam, bo wycinarka tnie styropian gorącym drutem?? Jak to wszystko jest sterowane, zasilanie gorącego drutu, stabilizacja temperatury?? A może to działa na całkiem innej zasadzie??

webserver · Post napisał: **webserver** » 20 maja 2005, 20:07

Witam zalezy od sterownika ale w ukladzie "francuza" sterowanie jest z kompa ja robielem wlasne dzialajace na zasadzie wiecej pradu wieksza temperatura.

sterowane potencjometrem.

markcomp77 · Post napisał: **markcomp77** » 21 maja 2005, 10:30

PETERS pisze:Tak z ciekawości pytam, bo wycinarka tnie styropian gorącym drutem?? Jak to wszystko jest sterowane, zasilanie gorącego drutu, stabilizacja temperatury?? A może to działa na całkiem innej zasadzie??

kiedyś styropian ciełem z ręki za pomoca drutu oporowego do którego doprowadziłem 5v... jedną parą przewodów, a druga parą przewodów sygnał ze sprzężenia zwrotnego - które powodowało pilnowanie istnienia 5v w określonym miejscu...

yoyer · Post napisał: **yoyer** » 21 wrz 2005, 10:12

troche odgrzebie temat... moze narysujecie schemat takiego zasilania do drutu? przyszlosciowo moze cos takiego bede robic i by sie przydalo

camel131 · Post napisał: **camel131** » 24 wrz 2005, 10:20

Obrazek w mojej galerii wygląda chyba sensownie.

anoda · Post napisał: **anoda** » 26 wrz 2005, 17:56

Nasunął mi się stary pomysł mojego kolegi, ktory regulację prądu ładowania akumulatora rozwiązał przez wykonanie spirali z drutu oborowego, jej łapanie krokodylkiem w penej odległości od końca - wniosek - jeżeli użyjem jako zasilacza np prostownika do ładowania akumulatorów samochodowych to regulację prądu możemy wykonać na części spirali z drutu oporowego umieszczomnj poza obszarem cięcia. Czy w procesie cięcia potrzebna jest stabilizacja napięcia na drucie tnącym ?

camel131 · Post napisał: **camel131** » 26 wrz 2005, 18:19

Kiedyś stosowałem najróżniejsze druty oporowe do cięcia styropianu i stosowałem zasilanie prostownikiem do ładowania akumulatorów. Prąd regulowałem doświadczalnie żarówką halogenową włączaną szeregowo co zgrubnie wystarczało a dokładniejszą regulację robiłem właśnie krokodylkiem na krótkim przewodzie.
To działało jako prowizorka ale i tak pozostało długi czas bo jak mówi przysłowie "prowizorka działa najlepiej".

pukury · Post napisał: **pukury** » 26 wrz 2005, 20:59

witam !! myśle że dokąd sprawę traktuje się incydentalnie ( 2 lub np 10 szt. ) to można sprawę załatwić prowizorka ,ale jak to ma byc więcej to chyba lepiej zastosować rozwiązanie bardziej docelowe np . reglacje na triaku na ( pierwotnym ) po uprzednim dobraniu napięcia na wyjściu . robiłem coś podobnego dla znajomej , okolo 0.5 m drutu fi 2mm napięcie bylo okolo 5V . w jakim celu wytracać na żarówkach/opornikach dość dużo mocy ? pozdrawiam !!

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 04 paź 2005, 11:56

camel131, no ale z tego Twojego schematu to wychodzi tak, że 24" or 48" - to długość drutu oporowego?? Do czego służy dokładnie załączany R1.

I drut, oporowyjaki się do tego nadaje, bo jedyne co mi przychodzi do głowy to taki z piekarnika elektrycznego (taki łatwo dostać) tylko że on jest "skręcony" w spiralę i niewiem czy dało by się go dokładnie wyprostować.

camel131 · Post napisał: **camel131** » 04 paź 2005, 13:24

Nie wykonywałem tego urządzenia ale r1 służy do ograniczania prądu przy zastosowaniu krótszego drutu.
Co do długości drutu to chyba ylko doświadczalnie da się dobrać wartości elementów.

Zasada działania