Budowa prototypu drukarki 3D FDM ProCoPrint3D/ME
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 68
- Posty: 128
- Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
- Lokalizacja: Belgia
- Kontakt:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Ja wszystkich komentarzy nie przeczytalem ale wiekszosc to faktycznie kasliwe uwagi ( chociarz pare jest pozytywnych w stylu "rob swoje i ignoruj reszte" ).
Najbardziej bawi mnie podejscie paru czlonkow tego forum ktorzy krytykuja zawziecie to ze uzyles prowadnic liniowych bez odpowiednich podpor
ciezko myslacy narod niepotrafi zrozumiec ze takie rozwiazanie jest wystarczajace - a przez to dobre.
Na zachodzie Europy podejscie jest takie ze z podziwem patrzy sie na tych ktorym chce sue cos zrobic , u nas ... Sam widzisz ile osob dalo pozytywne komentarze a ilu cie zbluzgalo za szczegoly.
Najbardziej bawi mnie podejscie paru czlonkow tego forum ktorzy krytykuja zawziecie to ze uzyles prowadnic liniowych bez odpowiednich podpor

Na zachodzie Europy podejscie jest takie ze z podziwem patrzy sie na tych ktorym chce sue cos zrobic , u nas ... Sam widzisz ile osob dalo pozytywne komentarze a ilu cie zbluzgalo za szczegoly.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Nie o to chodzi czy jest wystarczające czy nie.InzSpawalnik pisze:ciezko myslacy narod niepotrafi zrozumiec ze takie rozwiazanie jest wystarczajace - a przez to dobre.
Kolega akurat użył ich tak i trafił na proste szyny...
Specyfikacja montażu szyn sporządzona przez PRODUCENTA zakłada dociskanie ich do baz. Piszę o tym dlatego ,że często gęsto szyny nie są proste...
Nie piszę tu o bananie nie wiem jakim ale różnice rzędu do dychy na metrze są spotykane...
Jak dla mnie to jest robienie sobie problemów...
Bo jak kolega chce to produkować potem to może się okazać ,że nie jest w stanie dostać zadowalającej jakości szyn...
Oczywiście nikt mu nie uzna reklamacji bo szyna nie jest przeznaczona do takiego montażu...
Często nikt nie słucha dobrych rad a potem jest płacz...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
251: przekonalem sie ze trzeba sie nameczyc zeby cos jakosciowego dostac. Wszyscy tylko rozpeawiaja sie ze koszty nizsze, wszystko tansze a ja to widze tak ze dostaje sie to za co sie placi. I tak na zachodzie rzadko kiedy zdarza sie slabszej jakosci produkt ( zazwyczaj tanszy ). A na wschodzie - duzo taniochy, czasami mozna jednak cos lepszego tez znalezc ( co zazwyczaj hest duzo drozsze ).
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 68
- Posty: 128
- Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
- Lokalizacja: Belgia
- Kontakt:
Tak przyznam, że szyny powinny być montowane dociskowo jednak zazwyczaj kupione na zachodzie jak to kolega zaznaczył są to elementy klasy I i odchyłka na metrze wynosi zaledwie 0,05 mm na plusie albo na minusie i tak też jest opisane na samych szynach. Ja kupiłem dwie po 50 cm i odchyłka to zaledwie 0.01 mm, a druga ma 0,02 mm to dla drukarki niewiele.
Oczywiście zamontowałem wsporniki po pewnym czasie, jednak nie po to żeby je wyprostować tylko usztywnić konstrukcję osi X iY . Zrobiłem to głównie na wymagania jakie postawiłem maszynie czyli prędkości rzędu 300mm/sec. Jedyne co dziwi mnie w tym wszystkim to to , że ludzie potrafią być tacy inni mentalnie od tych na zachodzie. Tu jestem uznanym konstruktorem, a na polskich forach tylko garstka potrafi pogratulować.
Oczywiście zamontowałem wsporniki po pewnym czasie, jednak nie po to żeby je wyprostować tylko usztywnić konstrukcję osi X iY . Zrobiłem to głównie na wymagania jakie postawiłem maszynie czyli prędkości rzędu 300mm/sec. Jedyne co dziwi mnie w tym wszystkim to to , że ludzie potrafią być tacy inni mentalnie od tych na zachodzie. Tu jestem uznanym konstruktorem, a na polskich forach tylko garstka potrafi pogratulować.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 68
- Posty: 128
- Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
- Lokalizacja: Belgia
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Jeżeli jeszcze znajdzie się miejsce w tej garstce to ja również gratuluję. Drukarka przemyślana i wykonana bardzo schludnie. Ładny i funkcjonalny mebel do salonu na który nie narzekałaby nawet moja wymagająca pod względem estetyki lepsza połowaProCoPrint3D pisze:.... Ja kupiłem dwie po 50 cm i odchyłka to zaledwie 0.01 mm, a druga ma 0,02 mm to dla drukarki niewiele.
............
...Jedyne co dziwi mnie w tym wszystkim to to , że ludzie potrafią być tacy inni mentalnie od tych na zachodzie. Tu jestem uznanym konstruktorem, a na polskich forach tylko garstka potrafi pogratulować.

Jeżeli chodzi o te odchyłki to powiedziałbym że w ogóle nie ma to znaczenia. Gdyby nawet prowadnice były pofalowane i wózki jeździły po nich jak po grudzie to przecież za każdym przejazdem dysze i tak miałyby wzniesienia lub doliny dokładnie w tym samym miescu płaszczyzny X-Y czyli kolejne warstwy miałyby ogólnie jednakową grubość w każdym przekroju. Od wydruku 3D w technologii FDM raczej nie oczekuje się mikronowej precyzji. Sam fakt używania tworzywa termoplastycznego i zmiennej w czasie temperatury tego tworzywa generuje większe błędy niż dokładność prowadnic.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 68
- Posty: 128
- Rejestracja: 15 sie 2014, 12:57
- Lokalizacja: Belgia
- Kontakt:
No nie nie wisi choć jednak nie jest to rozwiązanie związane głównie z prostowaniem szyny bo kolejna jest już bez podpory jednak głównie chodziło mi tu o sztywność i połączenie wózków osi Y.251mz pisze:ProCoPrint3D,
I jednak szyna nie wisi już w powietrzu...
[ Dodano: 2015-07-29, 22:46 ]
Tu trochę się bym nie zgodził choć można znaleźć na to i również radę.diodas1 pisze:Jeżeli chodzi o te odchyłki to powiedziałbym że w ogóle nie ma to znaczenia. Gdyby nawet prowadnice były pofalowane i wózki jeździły po nich jak po grudzie to przecież za każdym przejazdem dysze i tak miałyby wzniesienia lub doliny dokładnie w tym samym miescu płaszczyzny X-Y czyli kolejne warstwy miałyby ogólnie jednakową grubość w każdym przekroju.
Jeśli mamy pofalowane szyny to musieli byśmy mieć i pofalowany stół, ponieważ problem leży w tym żeby uzyskać przyczepność pierwszej warstwy, natomiast przy odchyłkach takiej przyczepności nie osiągniemy, a model będzie zdeformowany lub wydruk nie będzie przypominał formy pierwotnej. Oczywiście mozna wtedy próbować druku z użyciem RAF , to zazwyczaj pomaga jednak nie zawsze tego chcemy.
Oczywiście dziękuję za słowa uznania ponieważ czasem tak niewielu potrafi dać tak niewiele co czyni tak wiele.
[ Dodano: 2015-07-29, 23:01 ]
Jeśli chodzi o zdjęcia to jest tego pełno w internecie Twitter, Google+ oraz moja strona ( dla przypomnienia ProCoPrint3D.eu) i mamy tam kilka rzeczy do zaoferowania oprócz drukarek jak nasze kleje do druku 3d i filamenty własnej produkcji.syntetyczny pisze:że tak zapytam, a gdzie wydruki? Chętnie pochwale, ale na razie nie ma obiektów do chwalenia...
T-Rex szkielet czaszki
Nasz Extruder do produkcji filamentu, mamy również z głowicą krosową.
Oryginalnych rozmiarów NanoSuit z gry Crysis
Jeden z serii klejów do druku 3D PROGLU3D PLA-Cold