Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?

Dyskusje na temat stosowania i doboru narzędzi, głównie skrawających

oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#21

Post napisał: oprawcafotografii » 24 lis 2014, 12:50

burzaxxx pisze:wyślij tu,
http://www.retool.pl/pl/regeneracja-narzedzi.html
ale wybierz opcję Demo to 2 są gratis...
Ooo dzieki za cynk - mam lekko uszczerbiony drogi frez 12mm -
wysle jako demo...

q

[ Dodano: 2014-11-24, 12:52 ]
mc2kwacz pisze:...
Można pójść dalej, i frez ułamany tuż za uchwytem także "regenerować" przez ponowne wyszlifowanie rowków w pełnym uchwycie. Kto upartemu szaleńcowi zabroni? :)
Napewno bedzie taniej o koszt materialu, ktory tani nie jest.

q



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
morghul
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 205
Rejestracja: 01 wrz 2006, 00:46
Lokalizacja: Stargard

#22

Post napisał: morghul » 24 lis 2014, 13:48

mc2kwacz pisze:Ależ ja nie ma nic przeciwko obcinaniu i ostrzeniu. Pisałem o tym nieco wcześniej :)
Tylko że to już nie jest "regeneracja", ale "odzysk". I żeby się nie okazało, że kamień do ostrzenia był więcej wart niż uratowany w ten sposób frez.
Można pójść dalej, i frez ułamany tuż za uchwytem także "regenerować" przez ponowne wyszlifowanie rowków w pełnym uchwycie. Kto upartemu szaleńcowi zabroni? :)
Filozofujesz mc2kwacz,
jeśli firma jest w stanie zregenerować taki frez bo mają profesjonalne maszyny i kasują za taką usługę 1/3 wartości nowego narzędzia to nie wiem czemu się tak sraczkujesz w temacie. Imho bdb opcja dla amatorów i małych warsztatów, gdzie uszkodzone narzędzie o wartości np. 150zł można przywrócić do pełnej funkcjonalności za 1/3 tej kwoty a utrata kilku mm krawędzi roboczej często nie ma żadnego znaczenia bo można je użyć tam gdzie nie jest wymagana długość fabryczna.

[ Dodano: 2014-11-24, 13:50 ]
Ooo dzieki za cynk - mam lekko uszczerbiony drogi frez 12mm -
wysle jako demo...
Wrzuć kolego fotki przed i po, ja też wrzucę swoje jak wrócą. Zobaczymy jak sobie poradzą w temacie.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#23

Post napisał: RomanJ4 » 24 lis 2014, 15:10

Koledzy, koledzy, nie kłóćmy się, wystarczy nam wszystkim kłótni w polityce.
Może ujmijmy to tak:
Technicznie jest to możliwe, i ileśtam konkretnie to kosztuje.
Kwestią jest natomiast czy dla właściciela narzędzia taka naprawa jest opłacalna.
A to już rzecz zupełnie indywidualnej oceny.
I podobnie jak o gustach, nie ma tu co deliberować, dla jednych tak, dla innych - nie. I kropka.
Zgodzicie się ze mną?
pozdrawiam,
Roman


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#24

Post napisał: oprawcafotografii » 24 lis 2014, 15:43

Nie do konca ;-)

To czy sie oplaca czy nie nie ma znaczenia dla kogo - to prosta ekonomia :)

q


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#25

Post napisał: mc2kwacz » 24 lis 2014, 15:55

Ależ bardzo ma znaczenie. Ekonomia nie jes tak samo tak prosta jak pobieżnie oceniasz, podobnie jak w innych tematach.
Powiedzmy, że ktoś coś frezuje i te frezy mu się tępią. Dla jednego będzie się opłacało dać do ostrzenia, a dla drugiego nie. Bo nie będzie mu si OPŁACAŁO modyfikować programu dla freza o nowej (mniejszej) średnicy i za każdym razem mierzyć to co zakłada.
Albo inny przykład. Narzędzie ulega uszkodzeniu. Jeden będzie tydzień szukał gdzie to naprawić, a drugi na to się będzie w czoło pukał, bo w tydzień przestoju straci tyle ile 100 takich narzędzi jest warte. Więc kupi natychmiast nowe i jeszcze drugie na zapas, żeby gniło na półce i czekało na kolejny nieszczęśliwy przypadek.
I co? Prosta ekonomia? :)


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#26

Post napisał: oprawcafotografii » 24 lis 2014, 16:35

Prosta, ale ciebie przerosla jak widac.

1. Frezy mozna ostrzyc bez straty srednicy,

2. Czesto uszkodzeniu / stepieniu ulega czolo freza -
obcinamy, ostrzymy i znowu nie tracimy srednicy,

4. Frez do ostrzenia odkladam do pudelka ze zlomem,
jak sie uzbiera ze 20szt jednakowych to wysylam za jednym
zamachem i zaoszczedzam zauwazalna kwote.

Jak ktos ma jeden frez do produkcji i chcialby go wysylac do ostrzenia
gdy sie stepi to juz nie jest sprawa ekonomii tylko myslenia ;)

q


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#27

Post napisał: kamar » 24 lis 2014, 18:49

RomanJ4 pisze: I podobnie jak o gustach, nie ma tu co deliberować, dla jednych tak, dla innych - nie. I kropka.
Święte słowa :)


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#28

Post napisał: burzaxxx » 24 lis 2014, 19:14

opłaca się.
frezy zgrubne lub TPC nie kosztują 200 zł
wiadomo że nie wysyła się jednego freza tylko kilkadziesiąt
przy 50 frezach fi20 nie płaci się 100 ale 50 zł

co do ostrzenia freza bez straty średnicy to nie wiem, bo zawsze myślałem że kija da się pocienić ale nie pogrubasić :)

ja tam się na ekonomii nie znam, ale ogarniam że przy produkcji seryjnej KAżDE uzyskane sekundy przy prawidłowych parametrach i przy optymalnie dobranym procesie obróbki na koniec roku daje czasem i dniówkę zaoszczędzoną
Mazak/Mazatrol-Haas-NUM-GibbsCAM


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#29

Post napisał: kamar » 24 lis 2014, 20:33

burzaxxx pisze:opłaca się.
Zawsze sie opłaca ostrzyć narzędzia grubsze ale wyślij garść Φ 6 czterpiórowych i zobaczysz ile zaoszczędzisz. Takowych to i ja nie ostrzę choć mam kim i czym. ø 8 sporadycznie (jak dostawca sie spozni z uzupelnieniem stanów).


zdzicho
Posty w temacie: 3

#30

Post napisał: zdzicho » 25 lis 2014, 20:44

mc2kwacz pisze: I żeby się nie okazało, że kamień do ostrzenia był więcej wart niż uratowany w ten sposób frez.
)

To cie eliminuje z rzeczowej dyskusji ,jesteś laikiem w tym przedmiocie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc ”