Polskie drazarki
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
.... całkowicie się z Tobą zgodzę.wladca-swiata pisze:To nie są maszyny, tylko zabawki dobre do warsztatów szkolnych, ...

Rozbawiłeś mnie dziś trochętenroh pisze:Myślę o zakupie używanej elektrodrążarki drutowej zap bp 95d lub 97d. Nie zależy mi na prędkości jednak na dokładności bardzo.Czy mogę się spodziewać dokładności rzędu 0,01mm?

P.S.
Jak się trochę spocisz , to zrobisz ..... , zależy też jakiej grubości elementy będziesz robił.
@tenroh - napisz do forumowicza @maz ..... , może się w temacie wypowie.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 894
- Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
- Lokalizacja: Blachownia
- Kontakt:
No to witam 
Posiadam 2 te maszyny:
Zalety:
-Tania eksploatacja,
-w razie awarii możliwość szybkiej naprawy.
- Maszyny utrzymywane w dobrym stanie wykonują powierzoną robotę, a przy dbaniu o parametry wody i samego cięcia, efekty są zadowalające.
Wady:
Nie są zbyt szybkie, ale wg mnie jeśli tną z wydajnością podawaną w tabeli przez producenta, jestem zadowolony.
Niektóre rozwiązania zastosowane przez producenta są niewygodne do eksploatacji.
Ogólnie rzecz biorąc, to jestem zadowolony z obu maszyn.
O dokładności 0.01 to raczej zapomnij, bo to nie robocuty za 100 tys euro
, ale odpowiednia wiedza na temat cięcia pozwala na wykonanie dokładnych robót.
Moja drutówka pracuje 24h/dobę z czego jestem zadowolony i na pewno kupię taką jeszcze jedną, bo mam wiele cięcia, na które takie maszyny są wystarczające.
Bardzo dobrze można się wypowiedzieć o odpowiedzialności firmy za swoje produkty nawet po gwarancji. Serwis jest godny polecenia, bo są to ludzie, którzy robią te maszyny, a nie tylko zajmują się dystrybucją.
Jeszcze jedno.
Pracowałem na wielu drutówkach od bardzo słabych po najwyższą klasę, wiec wydaje mi się, że maszynki wcale nie wypadają źle oczywiście w swoim przedziale cena/jakość.
Chinole w podobnych cenach nie umywają się do naszego, polskiego produktu,

Posiadam 2 te maszyny:
Zalety:
-Tania eksploatacja,
-w razie awarii możliwość szybkiej naprawy.
- Maszyny utrzymywane w dobrym stanie wykonują powierzoną robotę, a przy dbaniu o parametry wody i samego cięcia, efekty są zadowalające.
Wady:
Nie są zbyt szybkie, ale wg mnie jeśli tną z wydajnością podawaną w tabeli przez producenta, jestem zadowolony.
Niektóre rozwiązania zastosowane przez producenta są niewygodne do eksploatacji.
Ogólnie rzecz biorąc, to jestem zadowolony z obu maszyn.
O dokładności 0.01 to raczej zapomnij, bo to nie robocuty za 100 tys euro

Moja drutówka pracuje 24h/dobę z czego jestem zadowolony i na pewno kupię taką jeszcze jedną, bo mam wiele cięcia, na które takie maszyny są wystarczające.
Bardzo dobrze można się wypowiedzieć o odpowiedzialności firmy za swoje produkty nawet po gwarancji. Serwis jest godny polecenia, bo są to ludzie, którzy robią te maszyny, a nie tylko zajmują się dystrybucją.
Jeszcze jedno.
Pracowałem na wielu drutówkach od bardzo słabych po najwyższą klasę, wiec wydaje mi się, że maszynki wcale nie wypadają źle oczywiście w swoim przedziale cena/jakość.
Chinole w podobnych cenach nie umywają się do naszego, polskiego produktu,
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale 
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 232
- Rejestracja: 05 mar 2009, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
Ja też byłem w posiadaniu takiej maszyny. Konkretnie była to drutówka BP-97d z 2004 roku a miałem ją na przełomie 2007-2009. Miałem w tym okresie bardzo dużo do wycinania maleńkich matryczek o wysokości 7 mm. Zestawiałem je w stos o wysokości 21 mm bo dla tej grubości materiału maszyna miała własnie te magiczne 30mm^2/min. Zakładana tolerancja była 0.0127 mm i przy prawidłowym ustawieniu i dbaniu o proces cięcia było to spokojnie do uzyskania. Na większych głębokościach oraz wymiarach rzędu kilkunastu cm niestety takie dokładności nie były do osiągnięcia. Jednak koszt eksplaatacji tych maszyn jest wręcz śmieszny a i serwis na bardzo dobrym poziomie. Firma ma bardzo przyjazne podejście do klienta i widać u Panów Potyrałów pasję związaną ze swoją pracą. Niestety Pan Paweł odszedł w te wakacje z tego świata a to z nim miałem przyjemność nie raz dyskutować. Nie wiem czy wpłynęło to mocno na firmę. Kiedyś ten człowiek był nieoceniony jeżeli chodzi o pomoc i doradztwo w sprawie swoich produktów.
Poniżej wklejam tabele z parametrami pracy mojej maszyny.
Poniżej wklejam tabele z parametrami pracy mojej maszyny.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 lut 2015, 13:13
- Lokalizacja: czarne
Re: Polskie drazarki
Witam czy jest ktos kto by poratował programem Bp-Cam z mega cadem z naprzyukład 2010 roku mam drazarke bp-95d ale bez mega cada a ceny mnie powaliły