A ile razy możesz naostrzyć piłę bimetalową? Słowo klucz - ostrzenie.
3-4 tony materiału to mam klientów, że więcej przecinają dziennie jedną maszyną produkując tulejki fi40x50.
Jedyna zaleta taśmówki jest taka, że jest tańsza w zakupie dla danego rozmiaru i tyle. Jakość prędkość cięcia to nie ten poziom. Można założyć taśmę z węglikiem - frez piłkowy też można z węglikiem.
Typowym rozwiązaniem jest - warsztat ma taśmówkę (czasami dużą, jak behringer), produkcja ma tarczówki. Poza tym ciężko jest zrobić latającą piłę taśmową a tarczowych całkiem dużo pracuje.
Nie widziałem (a trochę widziałem) piły taśmowej do stali pracującej non-stop. Zwykle to są maszyny czysto pomocnicze, kupione dlatego, że były tańsze, albo ktoś nawet nie wiedział, że da się tarczową.
Imo nadal, jeżeli wymiary i cena pasują, to nie ma co się zastanawiać tarcza>>taśma.
Pudzian, jeżeli jesteś z Rakszawy, tej o której myślę, to masz firmę Dom-EL (
http://www.domelkrosno.pl/ostrzenie-frezow-krosno) która przyjeżdża raz w tygodniu po odbiór do Łańcuta. Zapytaj się ile kosztuje ostrzenie takiego frezu, na jak długo starcza itd.
Ad. numerek. Np. w Bochni taka taśmówka stoi.
InzSpawalnik pisze:Uzywam obecnie pily tasmowej ktorej obwod to skromne 8 metrow. Nikt mi nie powie ze pila tarczowa mozna tez przeciac do 1M szeroki material i ponad 600mm wysokosci
Jeżeli wpuszczą cię do HK (czy też Acelor-Mitall) to może byś ją zauważył. Tylko takie cięcie trwa dosłownie 2 minuty. A ile czasu twoja taśmówka to robi?
InzSpawalnik pisze:Uzywam obecnie pily tasmowej ktorej obwod to skromne 8 metrow.
Brazylijczycy używają pił taśmowych, których szerokość to skromne 320mm, i co z tego? Każdemu według potrzeb. Kolega pyta się co tnie taniej, a nie jest tańsze w zakupie.
PS daje do myślenia, że na allegro można kupić pilarkę tarczową 20-30 lat, a taśmowe tylko nowe w tej samej cenie

.