<tfu> Socjalistom </tfu> dedykuje
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Każdy menel jest świadomy tego, że da się zabrać pracowitym i zaradnym. Demokracja ma sens, dopóki o podziale środków decydują wyłącznie ci, co je wypracowali. Jeżeli ci, co wypracowują środki stanowią mniejszość, demokracja nie ma szans na jakikolwiek rozwój.
Dlatego Stany rozwijały się szybko, dopóki o prawie do głosowania decydował posiadany areał faktycznie uprawianej ziemi.
Pracownik najemny ma prawo pracować i zarabiać, ale w imię czego ma decydować o podziale środków/majątku pracodawcy?
Dlatego Stany rozwijały się szybko, dopóki o prawie do głosowania decydował posiadany areał faktycznie uprawianej ziemi.
Pracownik najemny ma prawo pracować i zarabiać, ale w imię czego ma decydować o podziale środków/majątku pracodawcy?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
To bardzo proste - po prostu mysle nie tylko o sobie, ale i o moich rodzicach.mc2kwacz pisze:...
Z resztą już raz na pytanie, czy zamierzasz dorżnąć nożem kuchennym (na przykład) swoją babkę albo matkę emerytkę...
Wiem, ze bede musial sie nimi w pewnym momencie zaopiekowac bo
[tfu] panstwo opiekuncze [/tfu] tego nie zrobi.
Gdyby mnie SOCJALISCI nie okradali byloby mi znacznie latwiej...
q
[ Dodano: 2014-10-24, 08:55 ]
Pomaganie biednym nie jest zle - do poki kazdy robi to ze swoich srodkow samMlKl pisze:Nie mylmy socjalizmu jako ustroju, czy też systemu poglądów, z pomocą socjalną, czy też opieką społeczną. Takie instytucje, zajmujące się pomaganiem osobom nie radzącym sobie w życiu istniały na długo przed sformułowaniem idei socjalizmu.
Socjalizm nie jest szkodliwy dlatego, że chce pomagać biednym, czy też mniej rozgarniętym.
o tym decydujac to jego sprawa i nie ma sie w co wtracac.
Problem w socjalizmie jest taki, ze panstwo zabiera mi zlotowke "na pomoc biedym"
i daje z tego 50 groszy biednemu menelowi spod sklepu monopolowego reszte
przepieprzajac.
q
[ Dodano: 2014-10-24, 08:58 ]
Tak jest dla kazdego kto patrzy, widzi i mysli logicznie.mc2kwacz pisze:Miki, przy takim podchodzeniu do zagadnienia, mamy na świecie tyle rodzajów socjalizmów co ośrodków sprawowania władzy wliczając w to samorządy. I nie ma na świecie absolutnie żadnego kraju poza takimi w których wycinają się maczetami, które nie byłyby socjalistyczne. A wszystkie zachodnie i rządzone na styl zachodni, czyli te bogatsze, co do jednego, są "socjalistyczne i zepsute do szpiku kości" w Twoich kategoriach rozumowania.
Dla teoretykow niekowniecznie.
W TEORII sofcjalizm jest ok, tylko NIGDZIE to sie nie udalo w praktyce.
q
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Z tym jest trochę jak z klimatem, wokół którego jest obecnie wielki lament, bo się zmienia. tak jakby na Ziemi klimat od zawsze był stały i w ogóle wszystko było niezmienne, tylko człowiek namieszał.
Prymitywny sposób rozumowania.
Wszystko się zmienia i NIC nie jest stałe. Feudalizm się zmienia, kapitalizm się zmienia, socjalizm się zmienia. Nie ma sensu przywoływać definicji demokracji ateńskiej w kontekście do współczesnego świata. I tak samo nie ma sensu wytykać wad ustrojów, szczególnie na zasadzie zero-jedynkowej.
Nie ma ustrojów w czystej postaci nigdzie, i nigdzie nigdy nie było. Tylko na papierze i to też bardzo krótko.
Nawet w feudalizmie nie było nigdy pełnej podległości feudalnej wszystkich. Kapitalizm miał i ma potężną różnorodność form. Współczesne świat działa na kombinacji kapitalizmu z elementami socjalistycznymi. Do tego dochodzi jeszcze forma władzy, poczynając od monarchii absolutnej płynnie do demokracji parlamentarnej.
I w każdym przypadku to działa nieco inaczej, bo dodatkowo w każdym przypadku jest inny system prawny. Co więcej, wszystko się zmienia ewolucyjnie. Są w naturalny sposób testowane różne kombinacje. Niektóre się sprawdzają bardziej, inne mniej. Wszystko TYLKO przez jakiś czas, ponieważ zmienne warunki i zmienna mentalność społeczeństw nie pozwalają na stan ustalony.
Dlatego jesteśmy skazani na oscylacje wokół głównego nurtu jakim jest kapitalizm z elementami socjalnymi (bo taki system wyewoluował jako optymalny). Cały czas działa regulacja. Jeśli system się naturalnie rozreguluje albo nastąpi gwałtowna zamiana warunków i obecny system się przestanie sprawdzać, to zostanie wykonana korekta. I tyle. Tak działa przyroda i tak działa ludzkość jako jej element. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ani nowego.
W trakcie życia jednego człowieka, przy obecnym tempie rozwoju ludzkości, należy być przygotowanym na kilka większych zmian. Tymczasem ludzie zachowują się jak dzieci, zapierając się nogami żeby dziś było tak jak 30 czy nawet 10 lat temu. To już nie wróci, tamte warunki. Więc nie ma szansy na wymuszenie/przywrócenie tamtego stanu. To tak jak chcieć wyjść na balkon w domu, kiedy już nie tylko balkonu nie ma ale i dom się rozsypał i w tym miejscu stoi nowy, inny.
Opowiadanie co było lat temu 20, 30 i podawanie za wzór, jest z natury pozbawione sensu. A jednak wciąż się to słyszy. Również z ust rzekomo mądrych ludzi.
Prymitywny sposób rozumowania.
Wszystko się zmienia i NIC nie jest stałe. Feudalizm się zmienia, kapitalizm się zmienia, socjalizm się zmienia. Nie ma sensu przywoływać definicji demokracji ateńskiej w kontekście do współczesnego świata. I tak samo nie ma sensu wytykać wad ustrojów, szczególnie na zasadzie zero-jedynkowej.
Nie ma ustrojów w czystej postaci nigdzie, i nigdzie nigdy nie było. Tylko na papierze i to też bardzo krótko.
Nawet w feudalizmie nie było nigdy pełnej podległości feudalnej wszystkich. Kapitalizm miał i ma potężną różnorodność form. Współczesne świat działa na kombinacji kapitalizmu z elementami socjalistycznymi. Do tego dochodzi jeszcze forma władzy, poczynając od monarchii absolutnej płynnie do demokracji parlamentarnej.
I w każdym przypadku to działa nieco inaczej, bo dodatkowo w każdym przypadku jest inny system prawny. Co więcej, wszystko się zmienia ewolucyjnie. Są w naturalny sposób testowane różne kombinacje. Niektóre się sprawdzają bardziej, inne mniej. Wszystko TYLKO przez jakiś czas, ponieważ zmienne warunki i zmienna mentalność społeczeństw nie pozwalają na stan ustalony.
Dlatego jesteśmy skazani na oscylacje wokół głównego nurtu jakim jest kapitalizm z elementami socjalnymi (bo taki system wyewoluował jako optymalny). Cały czas działa regulacja. Jeśli system się naturalnie rozreguluje albo nastąpi gwałtowna zamiana warunków i obecny system się przestanie sprawdzać, to zostanie wykonana korekta. I tyle. Tak działa przyroda i tak działa ludzkość jako jej element. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ani nowego.
W trakcie życia jednego człowieka, przy obecnym tempie rozwoju ludzkości, należy być przygotowanym na kilka większych zmian. Tymczasem ludzie zachowują się jak dzieci, zapierając się nogami żeby dziś było tak jak 30 czy nawet 10 lat temu. To już nie wróci, tamte warunki. Więc nie ma szansy na wymuszenie/przywrócenie tamtego stanu. To tak jak chcieć wyjść na balkon w domu, kiedy już nie tylko balkonu nie ma ale i dom się rozsypał i w tym miejscu stoi nowy, inny.
Opowiadanie co było lat temu 20, 30 i podawanie za wzór, jest z natury pozbawione sensu. A jednak wciąż się to słyszy. Również z ust rzekomo mądrych ludzi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7738
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
otóż to !
jedyną stałą cechą świata jest ciągła zmiana
jak to powiadają - nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki - można tylko powtórnie wpaść w bagno.
tylko że większość nie może się pogodzić z płynnością wszystkiego - o wiele łatwiej jest poszufladkować świat .
konsekwencją tego jest - większość to urodzeni niewolnicy .
prościej dostać rozkaz i go wykonać - ani odpowiedzialności ani ryzyka.
wniosek prosty - trzeba robić swoje - na swoją miarę i możliwości i tyle.
pozdrawiam.
otóż to !
jedyną stałą cechą świata jest ciągła zmiana

jak to powiadają - nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki - można tylko powtórnie wpaść w bagno.
tylko że większość nie może się pogodzić z płynnością wszystkiego - o wiele łatwiej jest poszufladkować świat .
konsekwencją tego jest - większość to urodzeni niewolnicy .
prościej dostać rozkaz i go wykonać - ani odpowiedzialności ani ryzyka.
wniosek prosty - trzeba robić swoje - na swoją miarę i możliwości i tyle.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 694
- Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
- Lokalizacja: Polska
W przywołanej tu, na początku wątku Szwecji, mechanizmy korekcyjne nie działają, i są prawnie zakazane jako rasizm, homofobia i ksenofobia itd. Lewacki teror (zawsze najbardziej krwiożerczy) zniszczy ten kraj nie pozwalając mu się podnieść.mc2kwacz pisze: Jeśli system się naturalnie rozreguluje albo nastąpi gwałtowna zamiana warunków i obecny system się przestanie sprawdzać, to zostanie wykonana korekta. I tyle. Tak działa przyroda i tak działa ludzkość jako jej element. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ani nowego.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 181
- Rejestracja: 03 lis 2010, 21:25
- Lokalizacja: Norwegia
Naturalnie wszystko sie wyprostuje samo. Wkoncu ktos nie wytrzyma, zaczna sie rozruchy na ulicach, ktos strzeli, ktos sie wysadzi, i albo jedna strona wygra , albo druga. Wiadomo ze nie bedzie to ten sam kraj, ale jaki kraj sie nie zmienia? Takie jest moje zdanie i chyba to Kwacz mial na mysli...Adalber pisze:W przywołanej tu, na początku wątku Szwecji, mechanizmy korekcyjne nie działają, i są prawnie zakazane jako rasizm, homofobia i ksenofobia itd. Lewacki teror (zawsze najbardziej krwiożerczy) zniszczy ten kraj nie pozwalając mu się podnieść.mc2kwacz pisze: Jeśli system się naturalnie rozreguluje albo nastąpi gwałtowna zamiana warunków i obecny system się przestanie sprawdzać, to zostanie wykonana korekta. I tyle. Tak działa przyroda i tak działa ludzkość jako jej element. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ani nowego.
byl Spnner PD, CTX 310 eco (sinumerik 840D, 810, autoturn, shopmil)
jest Mazak integrex 400 (mazak matrix) Anayak HVM3800 (Heidenhein 426), gibbscam
jest Mazak integrex 400 (mazak matrix) Anayak HVM3800 (Heidenhein 426), gibbscam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Eeee tam, tych co by tak zrobili to raczej brak, jak ktoś ma jako takie warunki bytowe to pociągu do rewolucji nie ma. Chyba że siedzi wysoko na stołku i wydaje polecenia aby inni szli na front.logicsys pisze: Wkoncu ktos nie wytrzyma, zaczna sie rozruchy na ulicach, ktos strzeli, ktos sie wysadzi, i albo jedna strona wygra , albo druga. Wiadomo ze nie bedzie to ten sam kraj, ale jaki kraj sie nie zmienia?
W tym wszystkim jest jeden problem a nazywa się przeludnienie... Jakby nie patrzeć to narody są coraz to bogatsze więc i zużycie wszelkich surowców jest coraz to większe. I będzie taki moment że zacznie ich brakować a wtedy i socjalizm i kapitalizm niewiele zmieni. Swiat idzie w złą stronę, produkuje coraz to więcej niepotrzebnych rzeczy (psujących się), aby cokolwiek sprzedać to wbija się ludziom złudne potrzeby że coś tam muszą mieć, jedni patrzą na drugich i niestety zazdroszczą a przez to się unieszczęśliwiają. Tu nie wiele pomoże wybór pomiędzy ustrojami, raczej powoli powinno być coś innego, co? - dobre pytanie, poproszę o następne...
