Protokół ICSP każdej rodziny procesorów jest jawny, dostępny, lecz to niestety za mało dla domorosłych konstruktorów i programistów robiących takie niedodziałane projekty narzędzi. Błędną obsługą linii ICSP, szczególnie napięciem programującym, można uszkodzić rdzeń procesora lub wielu procesorów po kolei. I wtedy zamiast oszczędności są koszty a problem nadal nie rozwiązany. A czasem wręcz są poważne problemy z napisaniem programu, bo rdzeń się nie zachowuje jak powinien a programista-amator oczywiście w żaden sposób nie jest w stanie tego stwierdzić.
Jak ju się bierze za takie rzeczy, to minimum przygotowania powinno być. A do tego należy najprostszy z najprostszych programator FABRYCZNY. Czyli bezwzględnie poprawnie działający. W ostateczności funkcjonalny klon, gotowy i sprawdzony, choc przy tej różnicy w cenie nie widzę sensu.
Zakup debuggera, choćby i takiego najtańszego z jedną pułapką, zwraca się w cenie zaoszczędzonego czasu przy pierwszym najprostszym programie.
W ogóle, nie ma o czym gadać...