Pracowałem pół roku(w Danii) jako tokarz,rowniez obsługiwałem wiertarki stołowe , promieniówki itp. Robiłem elementy do łyżek do koparek. Obok mnie stało centrum obróbcze hurco którym sie zafascynowałem. Nie pracuję już w tej firmie natomiast chce nauczyć się obsługiwać te maszyny. Aktualnie pracuje w Danii przy budowie metra ale ta praca mnie nie zadowala. Szukam jakiegoś kursu który nauczy mnie maksymalnie jak to możliwe. Mogę wydać na to do 10 tyś zł. Dodam że przy tokarkach robiłem z rysunków, znam się dosyć mocno na komputerach(ukończyłem szkole informatyczną) i lubię prące w metalurgii więc mam jakieś podstawy
