Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu ---> Beton

Jeżeli chodzi o sztywność, to na wykładach opowiadano mi o sztywności obrabiarki ciężkiej: tokarki karuzelowej. Kolumny były potężne, przewymiarowane. Niby wszystko ok, ale najbardziej podatnym elementem było mocowanie wrzeciona bo belki poprzecznej (dodam, że w tamtej sytuacji, nie dało się zwiększyć sztywności w tamtym miejscu). Koniec końców okazało się, że można było zrobić skromniejsze (czytaj taniej) kolumny, ponieważ i tak one nie wnosiły wiele do całokształtu. Największa podatność będzie na styku elementów ruchomych, ich jakość wykonania oraz montażu będzie grała główną rolę, tam byłoby najlepiej skoncentrować swoje wysiłki.

Pozdrawiam,
Adrian M.

dragon44 pisze:W takim razie po tej operacji jesteś naszym bohaterem...

Chyba nie chcesz gwintować tych krótkich prętów budowlanych ze zdjęcia?? Rozumiem, że kupisz normalne pręty gwintowane? (po powyższym wole się upewnić hehe)

Maszyna stoi w docelowym miejscu, czy będziesz z nią jeszcze jeździł po garażu? Bo widzę na posadzce natrasowane linie. Dobrze byłoby mieć dojście od strony ściany do maszyny

Te pręty będą gwintowane ale nie od zewnątrz narzynką tylko wiercone i gwintowane wewnątrz na M10. Chodzi mi o to że w takim wypadku gwinty do mocowania detalu siedzą w pręcie Fi 25 i jeśli gwint się uszkodzi to można go poprawić na M12 bez żadnego problemu. Zaraz wrzucę zdjęcie jak to będzie wyglądać.

Co do miejsca maszyny to jest w docelowym miejscu. Od lewej strony zostanie jakieś 40 cm miejsca, z tyłu niestety jest ciasno bo około 20 cm. Niestety nie mogę odjechać od ściany bo mi się auto do garażu nie zmieści .

Adrian M. pisze:Jeżeli chodzi o sztywność, to na wykładach opowiadano mi o sztywności obrabiarki ciężkiej: tokarki karuzelowej. Kolumny były potężne, przewymiarowane. Niby wszystko ok, ale najbardziej podatnym elementem było mocowanie wrzeciona bo belki poprzecznej (dodam, że w tamtej sytuacji, nie dało się zwiększyć sztywności w tamtym miejscu). Koniec końców okazało się, że można było zrobić skromniejsze (czytaj taniej) kolumny, ponieważ i tak one nie wnosiły wiele do całokształtu. Największa podatność będzie na styku elementów ruchomych, ich jakość wykonania oraz montażu będzie grała główną rolę, tam byłoby najlepiej skoncentrować swoje wysiłki.

Pozdrawiam,
Adrian M.

Wiem że frezarka będzie najsłabsza w miejscu szyna/wózek dlatego pod belkę mam już 6 wózków i pod pozostałe osie prawdopodobnie dołożę po dwa dodatkowe. Jeśli nadal nie będzie mnie to zadowalało to wózki stopniowo powymieniam na takie z napięciem wstępnym.


Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie

EDIT
Tak będą zrobione gwinty

Tutaj przymierzone do fragmentu płaskownika który mam akurat przewiercony

A tu przymierzyłem do maszyny. Pręt budowlany będzie siedział w betonie

Czekaj, bo tak czytam i nie rozumiem jednej rzeczy, Ty będziesz wiózł całość po zalaniu betonem jeszcze na jakąś frezarkę?

Sporo ustawiania Ciebie czeka. Trzymam kciuki i czekam na kolejne relacje.

gaspar pisze:Czekaj, bo tak czytam i nie rozumiem jednej rzeczy, Ty będziesz wiózł całość po zalaniu betonem jeszcze na jakąś frezarkę?

Sporo ustawiania Ciebie czeka. Trzymam kciuki i czekam na kolejne relacje.

Nie nie będę tego nigdzie woził. Na dwuteownikach ramy będą oparte te blachy 40 mm, w nich będzie łącznie 70 otworów, połowa nagwintowana na M10 a połowa fi14. Przy zalewaniu maszyny ustawie z grubsza te blachy i owine jakąś folią/pianką 2-3 mm grubości tak żeby po zastygnięciu dało sie je wyjąć. Po tym blachy pojadą do frezowania. Jak beton sie wysezonuje ze 2 miesiące ustawię za pomocą śrub te frezowane blachy tak żeby były proste i w jednej płaszczyźnie. Bramę będę chciał zfrezować z jednego zamocowania.

Pozdrawiam

EDIT nie dodałem że blachy 40 mm będą wklejone na klej epoksydowy do wklejania stalowych elementów w beton.

DOHC pisze:będą wklejone na klej epoksydowy

masz już jakiś konkretny typ?

http://multibond.pl/multibond-16BS_klej_epoksydowy.htm technolog z tej firmy polecił mi ten produkt ale przed wklejaniem napewno przeprowadze testy. Mi zależy żeby to było w miare rzadkie żebym mógł wstrzyknąć to przez otwory technologicznie w blachach pod spód.


Pozdrawiam

DOHC,
Wiadomo jaki koszt?

251mz pisze:DOHC,
Wiadomo jaki koszt?

W lutym dostałem informacje że koztuje 120 zł netto za 1 kg, wg mnie cena dobra.

Pozdrawiam

Cena jak cena - min. 80,-zł zarobku za 5 minut mieszania żywicy z wypełniaczem (licząc wg najwyższych cen detalicznych składników) to niezłe wynagrodzenie.

GumiRobot pisze:Cena jak cena - min. 80,-zł zarobku za 5 minut mieszania żywicy z wypełniaczem (licząc wg najwyższych cen detalicznych składników) to niezłe wynagrodzenie.

Nie liczysz tego że ktoś stracił wiele godzin na dobranie proporcji. Ja nie jestem pazerny i nie stracę teraz dwóch miesięcy na mieszanie żywic z kwarcem.

Pozdrawiam