Prasa krawędziowa -brak docisku na jednym siłowniku
-
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Prasa krawędziowa -brak docisku na jednym siłowniku
Witam
Mam możliwość kupna prasy krawędziowej .
Około 25 lat ma już na karku;)
Niestety jest uszkodzona.
Szybki dojazd działa dobrze.
W momencie jak idzie docisk siłowy to na jednym siłowniku manometr pokazuje ciśnienie a na drugim zero...
Czyli ciśnie wtedy tylko jednym siłownikiem.
Czego to może być wina i czy usterka kosztowna w usunięciu?
Pozdrawiam
Mam możliwość kupna prasy krawędziowej .
Około 25 lat ma już na karku;)
Niestety jest uszkodzona.
Szybki dojazd działa dobrze.
W momencie jak idzie docisk siłowy to na jednym siłowniku manometr pokazuje ciśnienie a na drugim zero...
Czyli ciśnie wtedy tylko jednym siłownikiem.
Czego to może być wina i czy usterka kosztowna w usunięciu?
Pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Hydraulika jest prostsza moim zdaniem w "ogarnięciu" niż elektronika, szczególnie że już masz wstępną diagnozę usterki (zerowe ciśnienie na siłowniku) Dokładniejsze oględziny dadzą więcej informacji. Należałoby przyjrzeć się dokładniej instalacji i rozpoznać zadania wykonywane przez poszczególne elementy hydrauliki. Przyczyn wadliwej pracy może być wiele. W prasie jest jedna pompa hydrauliczna, czy może dwie? Możliwe że uszkodzony jest elektrozawór puszczający olej do tego bezczynnego teraz siłownika. Trzeba sprawdzić czy na jego cewce pojawia się napięcie we właściwych momentach. Jeżeli tak to dla pewności zmierzyć omomierzem jego cewkę. Jeżeli nie, to należałoby grzebnąć w układzie sterowania elektrycznego. Trudno na tym etapie wyrokować jakie będą wiązały się z tym koszty. Materały od złotówki do paru kzł ale też to może zależeć od tego kto będzie naprawiał. Niestety tzw fachowiec woli zwykle zaproponować wymianę całego kosztownego podzespołu niż wybrudzić się nieco i wymienić w nim sparciały gumowy oring lub pękniętą sprężynkę.
-
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Pompa jedna.diodas1 pisze:W prasie jest jedna pompa hydrauliczna, czy może dwie?
No właśnie mi się wydaje ,że powinien być tylko jeden EZ do ruchu wolnego i jeden do szybkiego.diodas1 pisze:Możliwe że uszkodzony jest elektrozawór puszczający olej do tego bezczynnego teraz siłownika.
A na dwa siłowniki powinien być chyba synchronizator przepływu żeby stempel szedł poziomo....
No właśnie dlatego wolałem zaproponować cenę wyjątkowo niską abym w razie naprawy nie popłynąłdiodas1 pisze:Materały od złotówki do paru kzł ale też to może zależeć od tego kto będzie naprawiał.

Na hydraulice , pneumatyce i elektronice się znam tak ,że jak bym ją zakupił to diagnozę na pewno sobie sam postawię...diodas1 pisze:Niestety tzw fachowiec woli zwykle zaproponować wymianę całego kosztownego podzespołu niż wybrudzić się nieco i wymienić w nim sparciały gumowy oring lub pękniętą sprężynkę.
Elektozawór to pikuś bo zawsze mogę coś przerobić i założyć dostępny tańszy i będzie chodzić. Gorzej jak padł synchronizator przepływu dla obu siłowników.
Wtedy koszty nawet do dobrych kilku tyś...
Sprzedający twierdzi ,że mogła pęknąć w zbiorniku rurka która od całości idzie do jednego z siłowników i dlatego tak się dzieje bo podobno już tak mieli i spawali tą rurkę...
Takie problem ,że ja w takie TYLKO nie umiem uwierzyć

Ogólnie chcę ją kupić aby przerobić sobie na proste CNC.
Tzn sterowany zderzak oraz belkę...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1188
- Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
- Lokalizacja: Zach-Pom
Wg mojej wiedzy uszkodzony może być zawór redukcyjny proporcjonalny (nabojowy) siłownika lub rozdzielacz proporcjonalny (kolega nazwał go synchronizatorem) sterujący kierunkiem i szybkością przepływu oleju do siłowników.
Ew. drugą opcją może być uszkodzenie, bądź błąd w sterowniku podającym sygnał do zaworów i rozdzielacza.
Dlatego należałoby sprawdzić obie powyższe wersje, być może któreś z nich powoduje problem z siłownikiem i nie będzie trzeba zaraz wymieniać pół instalacji, tylko jedną z wadliwych części.
Ew. drugą opcją może być uszkodzenie, bądź błąd w sterowniku podającym sygnał do zaworów i rozdzielacza.
Dlatego należałoby sprawdzić obie powyższe wersje, być może któreś z nich powoduje problem z siłownikiem i nie będzie trzeba zaraz wymieniać pół instalacji, tylko jedną z wadliwych części.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
Zapodaj zdjęcia prasy. Możesz mieć np. źle ustawiony zawór zalewowy ( sposobów na regulację są setki ) i się nie domyka. czyli jak zjedzie prasa w dół , to się musi przełączyć na wysokie ciśnienie. Jak się nie zamknie to ciśnienie z nad tłoka pójdzie w zbiornik i nic nie zauważysz prócz tego że brak ciśnienia na tłoku. Po za tym , skoro masz pomiar ciśnienia , to gdzie jest mierzone to ciśnienie , w którym punkcie
Ciśnienie pod tłokiem jest równe
Czasami paproch na zaworze zalewowym tak będzie rozrabiać że "bajka". A czasami brak oleju po zalaniu tłoków fiksuje nie źle. Miałem takie przypadki że jakiś DEBILNY SERWISANT zdemontował "smoka" przy zaworze zalewowym i prasa opadała równo , zatrzymywała się i zero ciśnienia na tłoku. Jeden ma a drugi nie. A poziom oleju lekko powyżej max. Siedziałem 4h przy tym i w końcu zdecydowałem się "zanurkować" do zbiornika.
Więc przyczyn mogą być setki.


Czasami paproch na zaworze zalewowym tak będzie rozrabiać że "bajka". A czasami brak oleju po zalaniu tłoków fiksuje nie źle. Miałem takie przypadki że jakiś DEBILNY SERWISANT zdemontował "smoka" przy zaworze zalewowym i prasa opadała równo , zatrzymywała się i zero ciśnienia na tłoku. Jeden ma a drugi nie. A poziom oleju lekko powyżej max. Siedziałem 4h przy tym i w końcu zdecydowałem się "zanurkować" do zbiornika.
Więc przyczyn mogą być setki.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)