jak się wykazać i nie narobić sobie wrogów?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

zdzicho
Posty w temacie: 12

#41

Post napisał: zdzicho » 20 lip 2014, 15:01

Przede wszystkim ,musi być załoga ,zespól, team -jak zwał tak zwał. Jeśli stosunki są feudalne (w większości polskich firm są) i w firmie jest 1000 ludzi ,których łączy jedynie wspólne miejsce pracy, i wspólny przeciwnik (nadzór),to z najwymyślniejszych systemów zarządzania nic nie będzie. Wszelkie próby stworzenia załogi ,poprzez sztuczne twory(imprezy integracyjne)kończą się tym ,ze jest okazja ,do wylania swoich żalów i animozji ,z których potem dentyści maja jedynie pożytek .



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#42

Post napisał: kamar » 20 lip 2014, 15:35

zdzicho pisze:Co kamarze chcesz tym udowodnić ,
Nic nie udowadniam, chcę właściciela tematu wyleczyc z dylematów co zrobic ze swoimi pomysłami. Trafi do zespołu kaizenoskiego to sie wykaże, a jak nie to za którymś razem wyleci jako nierokujacy :)
Tak wogóle rozterki kolegi mało mnie poruszają. Może te 5 min na obróbkę jest celowe aby miał czas na ogradowanie poprzedniej sztuki czy przygotowanie następnej.
Tekst - szefie , jak dostane złotowkę do godziny to skróce czas z 5 do 3 minut jest nie do przyjęcia z punktu widzenia pracowawcy.


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#43

Post napisał: mc2kwacz » 20 lip 2014, 16:52

Właściciel daje podwyżki przede wszystkim kiedy musi, nieporównanie rzadziej z innych powodów Dzieje się tak dlatego, że podwyżki "działają krótko". Większość pracowników nie potrafi ocenić i docenić, czy ich wynagrodzenie jest czy nie jest właściwe. I bez względu na poziom wynagrodzenia prędzej czy później pojawia się niezadowolenie i dalsze oczekiwania.

I tak samo jest z zadowoleniem z wykonywanej pracy. Mały procent ludzi może robić coś miesiącami, ciągle to samo, i nie znienawidzić swojej pracy. tacy robotnicy sa pożądani najbardziej ale jest ich mało, bo to nie jest zgodne z ludzką naturą.
Zwiększenie zadowolenia przez podwyżki nie jest żadnym rozwiązaniem, bo można tak w nieskończoność a praca jest warta ile jest i więcej za nią płacić NIE NALEŻY. Więc, ze zdrowych rozwiązań, pozostaje zmiana miejsca pracy w firmie lub odejście do innej firmy.
Mniejszy jest kłopot w firmach małych, gdzie parę osób robi wszystko i ciągle coś innego.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#44

Post napisał: kamar » 20 lip 2014, 16:59

zdzicho pisze: Ja ci piszę jak wygląda przeszczepianie żywcem ich rozwiązań
Ty mi piszesz a ja obserwuję działanie. Jak sądzisz, co mnie bardziej przekonuje ? :)


zdzicho
Posty w temacie: 12

#45

Post napisał: zdzicho » 20 lip 2014, 18:04

W jednym miejscu działa ,w innym nie. Moze tam ,akurat płaca za wnioski.
W firmie o której pisze ,w centrali w Niemczech Kaizen działał juz długo i Niemcy wniosków nie składali pomimo ,ze płacono za efekty. Potem zaczęto zatrudniać Polaków , i zaczęli ich składać bardzo dużo,bo mieli okazje na dodatkowe pieniądze.Następnie ,,władcom" wydało się ,ze to jednak sporo kosztuje i wprowadzono zasadę ,ze spośród wdrożonych wniosków ,losuje sie 10 i wnioskodawcy dostają nagrody pieniężnie. Ilość wniosków spadła w roku z ponad 100 do praktycznie 0. Idiotów nie ma. Nie będą fundować bogatemu darmowych obiadów. To tyle. W Polsce ,gdy otwierali zakład obowiązywała wersja ,już z losowaniem nagród. Teraz skamlą ,że mało wniosków i na każdym kroku zachęcają do składania-bez odzewu.Łatwo jest coś popsuć,a naprawić trudno.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#46

Post napisał: kamar » 20 lip 2014, 18:31

zdzicho pisze: i zaczęli ich składać bardzo dużo,bo mieli okazje na dodatkowe pieniądze.
I rozbisurmanili towarzystwo :) W firmie o której ja piszę odbywa sie to troche inaczej:
Powołuje sie zespół 6-8 osobowy - operator stanowiska, ktoś z nadzoru a dalej to już loteria.
Operatorzy z innych linii, automatyk czasem ktos z innej fabryki europejskiej. Wszyscy na równych prawach. Oddelegowani na tydzień , obserwują stanowisko i każdy musi przedstawić jakiś pomysł na usprawnienie, choćby najbardziej durny. Potem przedyskutowywują pomysły, robią makiety itp. Zaręczam Ci ,że po kazdej takiej akcji zostaje cos wartościowego.


trzasu
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1325
Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
Lokalizacja: o/Bełchatowa

#47

Post napisał: trzasu » 20 lip 2014, 21:28

W tekscie mowa o firmie z Kozienic, zapewne z nimi współpracujesz (z tego co pamiętam robiłeś automat do teczek), tesk ok natomiast komentarz na dole już nie do końca taki ok:

"Esselte to nie najlepszy przykład.Kaizen a może Lean w Kozienicach odczuli pracownicy którzy stracili pracę
Niestety w filozofii ciągłego doskonalenia firma z Kozienic, znalazła doskonałe narzędzie do redukcji zapasów, czasów przezbrojeń ale także do zwalniania załogi oraz nadmiernego eksploatowania pozostałych pracowników (praca w nadgodzinach). Zmiany de facto nie spowodowały rozwoju zakładu, nie przybyło ani jedno dodatkowe miejsce pracy. Wręcz przeciwnie, drenaż zasobów finansowych za granicę oraz wprowadzenie atmosfery braku zaangażowania i strachu wśród załogi."


zdzicho
Posty w temacie: 12

#48

Post napisał: zdzicho » 20 lip 2014, 21:41

To czym piszesz kamarze ,to nie jest żaden kaizen. To jakaś namiastka. Zasadą kaizen jest to ,że każdy pracownik ,może wnieść do produkcji usprawnienie , na każdym poziomie i w każdej dziedzinie, nie ma ważniejszych i mniej ważnych. Wszelkie pomysły(nawet z pozoru absurdalne) rozważa się ,czy nie niosą jakiegoś dobra dla firmy.
W firmie o której pisałem ,pewnie w ramach kaizen jakiś ,,gryzipiórek" tez chciał się wykazać i,wymyślił losowania ,w miejsce płacenia ,z efekty ulepszenia. W ten sposób pogrzebał całą ideę. Kaizen może też szkodzić :wink:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#49

Post napisał: kamar » 20 lip 2014, 21:43

trzasu pisze:[ nie przybyło ani jedno dodatkowe miejsce pracy. Wręcz przeciwnie, drenaż zasobów finansowych za granicę oraz wprowadzenie atmosfery braku zaangażowania i strachu wśród załogi."[/i]
Nawet wiecej, sporo tzw. miejsc pracy ubyło :) Taka jest niestety cena automatyzacji. Reszta to brednie. Co to znaczy "drenaż zasobów finansowych za granicę " ? To o strachu to już całkiem idiotyzm. A o nieliczne nadgodziny to sie prawie biją :)

[ Dodano: 2014-07-20, 21:49 ]
zdzicho pisze:,to nie jest żaden kaizen. To jakaś namiastka. Zasadą kaizen jest to ,że każdy pracownik ,może wnieść do produkcji usprawnienie , na każdym poziomie i w każdej dziedzinie, nie ma ważniejszych i mniej ważnych. Wszelkie pomysły(nawet z pozoru absurdalne) rozważa się ,czy nie niosą jakiegoś dobra dla firmy.
:
Coś chiba nie rozumiesz. :) To samo napisałem tylko inaczej zorganizowane. Napewno lepiej. Nie zawracają panienki pojedyńczymi pomysłami, wychodzą z zespołu już jako tako przetrawione.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2014, 21:50 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.


trzasu
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1325
Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
Lokalizacja: o/Bełchatowa

#50

Post napisał: trzasu » 20 lip 2014, 21:49

kamar pisze:
trzasu pisze:[ nie przybyło ani jedno dodatkowe miejsce pracy. Wręcz przeciwnie, drenaż zasobów finansowych za granicę oraz wprowadzenie atmosfery braku zaangażowania i strachu wśród załogi."[/i]
Nawet wiecej, sporo tzw. miejsc pracy ubyło :) Taka jest niestety cena automatyzacji. Reszta to brednie. Co to znaczy "drenaż zasobów finansowych za granicę " ? To o strachu to już całkiem idiotyzm.
Cholera wie, pisać bzdury w necie każdy może czy to w formie komentarzu pod artykułem czy to na forach tematycznych :smile:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”