Oto do czego prowadzi wiara w polityków.

Jeszcze trochę to poleje się krew ale na tym forum.

ja mam w tym temacie spokój, przez wiele lat jak obserwuję politykę ale tak bardziej pobieżnie to nie widze jakiś szczególnych zalet ani tych co byli ani tych co chcą być. Z resztą oni wszyscy siedzą tam 25 lat i więcej i podstawowe przepisy zamiast być upraszczane to są mnożone do potęgi, i tylko jak zbliżają sie wybory to wszyscy pełni inicjatyw.
Dziwi mnie tylko ta wielka wiara ludzi w nich, juz pomijając jakie to ugrupowanie.
To troche podobnie jak mit zwany wojskiem, tam też funkcje są rozdawane jak popadnie i ładnie to wygląda w TV , do tego dojdą stopnie wojskowe których większość nie zna ale ładnie brzmią

, a to że ów chorąży dowodzi samochodówką anie zna się na mechanice to już osobne zagadnienie ważne że ludzie kupują blask munduru i kropki na pagonach..
Zastanawia mnie jedno, w Ameryce było tak że politykami zostawali osoby zamozne , często prowadzące jakieś biznesy i moze to jest ten sposób aby gospodarka była mądrze zarządzana. U nas rządzi tym wszystkim kto popadnie i jest to co jest. Moze nie ma jakieś wielkiej tragedii ale to za sprawą tych co pracują a nie tych co rządzą.
Na polityków lepiej patrzeć jak na chorobe która się przytrafiła więc bez zachwytu.

Moze kiedyś będzie na to zarazę lekarstwo.
[ Dodano: 2014-07-12, 17:26 ]
pukury, Gintrowski_ świetny głos, szkoda że już nieobecny.