zarządzanie warsztatem
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 301
- Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
Są wzory na czas maszynowy jak mocno się upierasz przy liczeniu. Można poszukać w necie albo w pierwszej lepszej technologii obróbki skrawaniem. Oczywiście musisz znać wszystkie parametry obróbki i mieć rysunek żeby to policzyć.
Dużo jednak zależy od czasu przygotowania do obróbki, czasu na zmianę mocowania itd.
Dużo jednak zależy od czasu przygotowania do obróbki, czasu na zmianę mocowania itd.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Każdy ma inny czas operacyjny.
Pierwsze parę robót zrób na oko ze zgrubną kalkulacją.
Dodaj sobie czas na konsultacje z klientem, dobór materiału, mocowanie,
przemnóż sobie ile powierzchni do przetoczenia i na ile razy będziesz to robił,
dodaj czas na pomiary i sprawdzenie itp.
I każdą taką robotę po wykonaniu porównuj z Twoim oszacowaniem.
Koniecznie zapisuj każdy taki detal w jakimś kajeciku.
Nawet z parametrami obróbki.
W ten sposób stworzysz sobie swoje "normy".
Będziesz wiedział ile co zajmuje. Będziesz mógł po pół roku zajrzeć, jakie roboty robiłeś i ile czasu zajmowały.
http://10tysiecy.pl/notes-czyli-narzedz ... h-tworcow/
Pierwsze parę robót zrób na oko ze zgrubną kalkulacją.
Dodaj sobie czas na konsultacje z klientem, dobór materiału, mocowanie,
przemnóż sobie ile powierzchni do przetoczenia i na ile razy będziesz to robił,
dodaj czas na pomiary i sprawdzenie itp.
I każdą taką robotę po wykonaniu porównuj z Twoim oszacowaniem.
Koniecznie zapisuj każdy taki detal w jakimś kajeciku.
Nawet z parametrami obróbki.
W ten sposób stworzysz sobie swoje "normy".
Będziesz wiedział ile co zajmuje. Będziesz mógł po pół roku zajrzeć, jakie roboty robiłeś i ile czasu zajmowały.
http://10tysiecy.pl/notes-czyli-narzedz ... h-tworcow/
-
Autor tematu - Posty w temacie: 6
Czas na ustawienie, pomiary itp. (czyli tpz) to sobie potrafię jakoś zgrubsza oszacować. Nadal szukam sposobu na obliczenie czasu jednostkowego (tj), żeby jakoś na podstawie rysunku i parametrów chociaż oszacować ten czas w przybliżeniu do minuty.
O organizacji produkcji już się sporo dowiedziałem... wystarczyło poczęstować majstra kilka razy fajką
Ale jakby ktoś miał jakieś ciekawe pomysły to zachęcam do dyskusji
O organizacji produkcji już się sporo dowiedziałem... wystarczyło poczęstować majstra kilka razy fajką

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 139
- Rejestracja: 06 cze 2010, 10:36
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Witam.
Otworzyłem zakład w 2010r mając 25 lat doświadczenia na produkcji i w zakładach remontowych.Mimo wszystko nie zawsze prawidłowo wyceniałem detal do wykonania.
Znajomy wycenia w ten sposób: koszt zakupu materiału(materiał+czas poświęcony na tę czynność) + koszt cięcia + koszt transportu(min.30zł) = x pln + min 20%.Wyliczenie dotyczy prostych robót.
Osobiście obecnie nie podaję ostatecznej ceny za wykonanie.Mówię, że godzina kosztuje X pln, a czas wykonania będzie około X godzin.Zazwyczaj ostatecznie daję upust przy odbiorze.
Dużo czasu stracisz na początku z klientem, w związku z tym że nie umiesz zmusić klienta do przekazania informacji tobie istotnych do wykonania zlecenia.Moi stali zleceniodawcy szybko załatwiają temat widząc,że jestem zajęty.Kilka razy naliczyłem czas za mielenie ozorem - to pomaga.
Otworzyłem zakład w 2010r mając 25 lat doświadczenia na produkcji i w zakładach remontowych.Mimo wszystko nie zawsze prawidłowo wyceniałem detal do wykonania.
Znajomy wycenia w ten sposób: koszt zakupu materiału(materiał+czas poświęcony na tę czynność) + koszt cięcia + koszt transportu(min.30zł) = x pln + min 20%.Wyliczenie dotyczy prostych robót.
Osobiście obecnie nie podaję ostatecznej ceny za wykonanie.Mówię, że godzina kosztuje X pln, a czas wykonania będzie około X godzin.Zazwyczaj ostatecznie daję upust przy odbiorze.
Dużo czasu stracisz na początku z klientem, w związku z tym że nie umiesz zmusić klienta do przekazania informacji tobie istotnych do wykonania zlecenia.Moi stali zleceniodawcy szybko załatwiają temat widząc,że jestem zajęty.Kilka razy naliczyłem czas za mielenie ozorem - to pomaga.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Zeby dobrze wyceniac prace trzeba zaczac od podstaw czyli:
1. Okreslic jakie sa koszty stale Warsztatu ( niezalezne od ilosci ludzi pracujacych i od prac ).
2. Okreslic koszt pracownika ( czyli ile faktycznie kosztuje godzina jego pracy )
3. Okreslic koszt uzycia danej maszyny.
4. Okreslic koszt napraw u serwisow ( podchodzi tez pod punkt 3 ).
5. Okreslic ile chcemy inwestowac.
Wszystkie te obliczenia trzeba wykonac w skali najlepiej jednego roku.
Powyzsze da pewna kwote i pozwoli oszacowac ile klient powinien placic za godzine pracownika i godzine maszyny.
Drugi etap to oszacowanie ile jaka praca zajmie czasu, na jakich maszynach bedzie robiona i ile materialu bedzie potrzebne.
Jednym slowem trzeba doglebnie poznac jakie czynnosci beda wykonywane w warsztacie i jak dlugo beda robione.
Teraz uwaga... Nawet najlepszy warsztatowiec ktos kto zna proces wytwarzania nie bedzie dobrym biznesmanem jesli nie przeanalizuje dokladnie kosztow swojego przedsiebiorstwa ... Czyli nie zrobi doglebnej analizy jak w moim punkcie 1....
Kolejna sprawa to trzymanie sie zalozen w kwestii napraw, serwisow i co najwazniejsze inwestycji...
I analiza prac czy faktycznie zajely tyle ile mialy zajac czasu.
1. Okreslic jakie sa koszty stale Warsztatu ( niezalezne od ilosci ludzi pracujacych i od prac ).
2. Okreslic koszt pracownika ( czyli ile faktycznie kosztuje godzina jego pracy )
3. Okreslic koszt uzycia danej maszyny.
4. Okreslic koszt napraw u serwisow ( podchodzi tez pod punkt 3 ).
5. Okreslic ile chcemy inwestowac.
Wszystkie te obliczenia trzeba wykonac w skali najlepiej jednego roku.
Powyzsze da pewna kwote i pozwoli oszacowac ile klient powinien placic za godzine pracownika i godzine maszyny.
Drugi etap to oszacowanie ile jaka praca zajmie czasu, na jakich maszynach bedzie robiona i ile materialu bedzie potrzebne.
Jednym slowem trzeba doglebnie poznac jakie czynnosci beda wykonywane w warsztacie i jak dlugo beda robione.
Teraz uwaga... Nawet najlepszy warsztatowiec ktos kto zna proces wytwarzania nie bedzie dobrym biznesmanem jesli nie przeanalizuje dokladnie kosztow swojego przedsiebiorstwa ... Czyli nie zrobi doglebnej analizy jak w moim punkcie 1....
Kolejna sprawa to trzymanie sie zalozen w kwestii napraw, serwisow i co najwazniejsze inwestycji...
I analiza prac czy faktycznie zajely tyle ile mialy zajac czasu.
-
Autor tematu - Posty w temacie: 6
Czas na przygotowanie i zmianę mocowania mogę sobie oszacować. Wzory też gdzieś w literaturze mam, ale chodziło mi o szybszy sposób. Może ktoś posiada jakiś program albo arkusz w excelu żeby to policzyć?zibi201 pisze:Są wzory na czas maszynowy jak mocno się upierasz przy liczeniu. Można poszukać w necie albo w pierwszej lepszej technologii obróbki skrawaniem. Oczywiście musisz znać wszystkie parametry obróbki i mieć rysunek żeby to policzyć.
Dużo jednak zależy od czasu przygotowania do obróbki, czasu na zmianę mocowania itd.
Może ktoś na forum jest dobry w exelu i chciałbym zrobić taki arkusz kalkulacyjny? na pewno wielu osobom by się przydał. ja też coś mogę pomóc i testować