5m/s 5G najszybszy laser Kimla
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 57
- Rejestracja: 17 paź 2006, 17:38
- Lokalizacja: Śląsk
Tak byłem sobie na tych targach i zachwyt laserem 8Kw jest dla mnie bynajmniej śmieszny, zgadzam sie z przedmówcą iż trumpf miał najlepszy laser a kolejną dobra maszyną był bystronic. 8KW według mnie to chyba powinien ciąc grube blachy a ten najwyraźniej nie tnie, z informacji jakie nabyłem mówiło się o blaszce 15 mm(to chyba żart dla takiej mocy) ale nikt na dobra sprawę tego nie widział a próbki które widziałem z blachy 8mm były takie sobie a wkłucia były kiepski, trumpf na 25 miał zdecydowanie lepsze. Laser Trumpfa o mocy 8KW tnie inox o grubości 50mm. Kolejną zastanawiającą rzeczą to ze nikt (poza Trumpfem i Bystronikiem) nie ciął na blachach grubych i kolorowych. Powody tego są oczywiste, po pierwsze jakość i prędkość cięcia są u nich delikatnie mówiąc kiepskie, a kolorowe metale są ryzykowne ze względu na odbicia promienia. Zaraz podniesie się głos iż to nieprawda ale niestety sam producent źródła to potwierdza. Oczywiście polscy producenci twierdzą ze tak nie jest tylko sami tego nie robią.
TruTops Laser/Punch/Bend/Calculate/Fab
SolidWorks/AutoCad
SolidCam
Laser/Punch/Bend/milling
SolidWorks/AutoCad
SolidCam
Laser/Punch/Bend/milling
Tagi:
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 cze 2014, 08:57
- Lokalizacja: polska
Witam.
Byłem na tych targach, oglądałem te wszystkie maszyny o których piszecie w tym wątku...
Przeczytałem tą sztuczną nagonkę na innych producentów - (przecież tu chodzi o pytania i odpowiedzi na temat laserów "klasy mistrzowskiej" jakie produkuje Kimla).
Widać, że pytania i odpowiedzi zachwalające lasery Kimla są pisane przez podstawionych ludzi z firmy Kimla!!
Zgadzam się z tym co widzieli i słyszeli inni... Laserek lekki, sprawiający wrażenie zabawki i nie nadający się do pracy 24/7 .
Pomijając budowę maszyny, która nie różni się niczym od laserów Chińskich i Tureckich!!
Co do jakości cięcia prezentowanych próbek na stoisku w gablotkach to był prawdziwy dramat!! W życiu nie widziałem gorszych!
Złoty medal za 8 KW? i cięcie głowicą która jest do max 4 KW ( którą wymieniali w pierwszy dzień) i opowiadanie głupot przez samego właściciela na temat innych maszyn i producentów jest po prostu śmieszne - ale widać taka jest taktyka firmy.
A taktyka jest prosta - moje najlepsze, najszybsze, najtańsze i opowiadanie bzdur o innych maszynach, producentach, ludziach.
Może to brak kultury? Może przerośnięte ego? Kto widział ten niech sam wyciągnie wnioski....
Byłem na tych targach, oglądałem te wszystkie maszyny o których piszecie w tym wątku...
Przeczytałem tą sztuczną nagonkę na innych producentów - (przecież tu chodzi o pytania i odpowiedzi na temat laserów "klasy mistrzowskiej" jakie produkuje Kimla).
Widać, że pytania i odpowiedzi zachwalające lasery Kimla są pisane przez podstawionych ludzi z firmy Kimla!!
Zgadzam się z tym co widzieli i słyszeli inni... Laserek lekki, sprawiający wrażenie zabawki i nie nadający się do pracy 24/7 .
Pomijając budowę maszyny, która nie różni się niczym od laserów Chińskich i Tureckich!!
Co do jakości cięcia prezentowanych próbek na stoisku w gablotkach to był prawdziwy dramat!! W życiu nie widziałem gorszych!
Złoty medal za 8 KW? i cięcie głowicą która jest do max 4 KW ( którą wymieniali w pierwszy dzień) i opowiadanie głupot przez samego właściciela na temat innych maszyn i producentów jest po prostu śmieszne - ale widać taka jest taktyka firmy.
A taktyka jest prosta - moje najlepsze, najszybsze, najtańsze i opowiadanie bzdur o innych maszynach, producentach, ludziach.
Może to brak kultury? Może przerośnięte ego? Kto widział ten niech sam wyciągnie wnioski....
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Testy w warszawie blacha 4,7mm czarna. Trumpf ledwo co 7m/min poleci. Konkurencja spokojnie 13m/min. Zaznaczam że na mojej niegatunkowej blasze i na moim programie.slashdot pisze:
Jaka blacha? Testy na targach, kiedy maszyny są postawione na posadzce i nie przygotowane pod żadnym względem do porównań czasowych czy dokładności, nie mają najmniejszego sensu. To tylko strata czasu.
Czekam z niecierpliwością na moc dla blachy 1mm. Żeby się tylko nie okazało, że 2 kW w zupełności wystarczą![]()
Blacha 1mm na naszym fiberze jest palona na mocy 4kw, natomiast blacha od 1.5mm już na 6kw.
Jakie to ma odzwierciedlenie w rzeczywistości i czy taka moc jest potrzebna do tak cienkich blach to nie mam pojęcia.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 cze 2014, 08:57
- Lokalizacja: polska
-
Autor tematu - Posty w temacie: 77
Szanowna konkurencjo,
Proszę nie rejestrować się pod nowymi nickami ponieważ stopień zacietrzewienia i świeża rejestracja obdziera czytelnika ze złudzeń, że jesteś bezstronna i obiektywna.
To jest ostatni krzyk łabędzia...
Wśród wielu zarzutów nie podano ani jednego konkretu.
Zapytam jeszcze raz, jakim cudem ktoś jeszcze kupuje lasery fiber z napędami zębatkowymi jak w osławionym Trumpfie czy Bystroniku?
Przecież to są konstrukcje z laserów CO2 z założonymi głowicami i źródłami 1um.
Jako że szybkość cięcia fiberami może być znacznie większa należało zaprojektować nowe systemy sterowania i nową mechanikę do tych źródeł.
Dinozaury będą robiły to jeszcze przez 5 lat, a tygrysy dawno już piją rynkową krew.
Poza tym przecież w tym Trumpfie 5030 w ogóle nie ma źródła fiber.
Jest tam starego typu laser dyskowy o znacznie mniejszej sprawności i żywotności.
Słowo "fiber" w Trumpfie oznacza tylko tyle, że wiązka do głowicy jest prowadzona światłowodem a rezonator jest starego typu dyskowym rezonatorem open cavity, w którym światło co chwilę musi przechodzić granicę ośrodków powietrze-szkło co prowadzi do większych strat i degradacji elementów co skutkuje krótszą żywotnością.
W prawdziwych laserach światłowodowych stosowana jest technologia all in fiber, w której światło opuszcza szkło dopiero w głowicy.
Dzięki temu, że akcja laserowa odbywa się w światłowodzie aktywnym i nie musi przechodzić przez granicę ośrodków, sprawność jest większa a żywotność dłuższa -nawet dziesięciokrotnie.
Jak to napisał Oprawca dinozaury się spasły i trudno im jest się już ruszać.
Jak skończyły wszyscy wiemy.
Testy przeprowadzane przez klientów na ich rysunkach i ich blachach wykazały znaczną przewagę wydajnościową.
Im bardziej skomplikowane kształty do wycięcia tym przewaga była większa, również w przypadku użycia takiej samej mocy.
Lasery na targach nie są kotwione ponieważ nie wolno wiercić, z wystawianych maszyn i tak Kimla pracowała najstabilniej ponieważ wykonana jest w oparciu o monolityczny korpus, a nie skręcany jak we wszystkich innych laserach.
Różnice w wydajności często były ponad dwukrotnie w stosunku do dinozaurów, więc fakty mówią same za siebie i krzyk rozpaczy tych "gadów" nie wiele zmieni.
W dyskusji proszę używać konkretów ponieważ wyrażenia: zabawka, masakra, śmieszna, żałosna, równie dobrze dotyczą maszyn którymi kolega się tak podnieca.
Jeśli kolega ma ochotę na Niemkę, czy Szwajcarkę, to na pewno znajdzie kolega tam instytucje, które przyniosą koledze spełnienie, ale za takie luksusy trzeba słono zapłacić.
Niestety może okazać się, że ta germańska krew będzie jakaś taka "nieruchawa" i ze spełnienia "nici."
Proszę nie rejestrować się pod nowymi nickami ponieważ stopień zacietrzewienia i świeża rejestracja obdziera czytelnika ze złudzeń, że jesteś bezstronna i obiektywna.
To jest ostatni krzyk łabędzia...
Wśród wielu zarzutów nie podano ani jednego konkretu.
Zapytam jeszcze raz, jakim cudem ktoś jeszcze kupuje lasery fiber z napędami zębatkowymi jak w osławionym Trumpfie czy Bystroniku?
Przecież to są konstrukcje z laserów CO2 z założonymi głowicami i źródłami 1um.
Jako że szybkość cięcia fiberami może być znacznie większa należało zaprojektować nowe systemy sterowania i nową mechanikę do tych źródeł.
Dinozaury będą robiły to jeszcze przez 5 lat, a tygrysy dawno już piją rynkową krew.
Poza tym przecież w tym Trumpfie 5030 w ogóle nie ma źródła fiber.
Jest tam starego typu laser dyskowy o znacznie mniejszej sprawności i żywotności.
Słowo "fiber" w Trumpfie oznacza tylko tyle, że wiązka do głowicy jest prowadzona światłowodem a rezonator jest starego typu dyskowym rezonatorem open cavity, w którym światło co chwilę musi przechodzić granicę ośrodków powietrze-szkło co prowadzi do większych strat i degradacji elementów co skutkuje krótszą żywotnością.
W prawdziwych laserach światłowodowych stosowana jest technologia all in fiber, w której światło opuszcza szkło dopiero w głowicy.
Dzięki temu, że akcja laserowa odbywa się w światłowodzie aktywnym i nie musi przechodzić przez granicę ośrodków, sprawność jest większa a żywotność dłuższa -nawet dziesięciokrotnie.
Jak to napisał Oprawca dinozaury się spasły i trudno im jest się już ruszać.
Jak skończyły wszyscy wiemy.
Testy przeprowadzane przez klientów na ich rysunkach i ich blachach wykazały znaczną przewagę wydajnościową.
Im bardziej skomplikowane kształty do wycięcia tym przewaga była większa, również w przypadku użycia takiej samej mocy.
Lasery na targach nie są kotwione ponieważ nie wolno wiercić, z wystawianych maszyn i tak Kimla pracowała najstabilniej ponieważ wykonana jest w oparciu o monolityczny korpus, a nie skręcany jak we wszystkich innych laserach.
Różnice w wydajności często były ponad dwukrotnie w stosunku do dinozaurów, więc fakty mówią same za siebie i krzyk rozpaczy tych "gadów" nie wiele zmieni.
W dyskusji proszę używać konkretów ponieważ wyrażenia: zabawka, masakra, śmieszna, żałosna, równie dobrze dotyczą maszyn którymi kolega się tak podnieca.
Jeśli kolega ma ochotę na Niemkę, czy Szwajcarkę, to na pewno znajdzie kolega tam instytucje, które przyniosą koledze spełnienie, ale za takie luksusy trzeba słono zapłacić.
Niestety może okazać się, że ta germańska krew będzie jakaś taka "nieruchawa" i ze spełnienia "nici."

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 cze 2014, 08:57
- Lokalizacja: polska
Faktem są próbki jakie widziałem na stoisku.
Wymówki też słyszałem.
Miałem na myśli zachowanie i to co tam usłyszałem, zresztą sami zobaczcie co jest napisane przez KIMLA.PL.
Kolejne kłamstwo - na targach można kotwić maszyny tylko trzeba za to płacić.
Bardzo poetyckie porównania - powinni się tym zając specjaliści....
Wymówki też słyszałem.
Miałem na myśli zachowanie i to co tam usłyszałem, zresztą sami zobaczcie co jest napisane przez KIMLA.PL.
Kolejne kłamstwo - na targach można kotwić maszyny tylko trzeba za to płacić.
Bardzo poetyckie porównania - powinni się tym zając specjaliści....
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 41
- Rejestracja: 19 wrz 2011, 09:50
- Lokalizacja: POLAND
Z tego co kojarzę na itm płaci się coś chyba koło 3000 zł od kotwy. Tylko nienormalny tyle zapłaci:) A i trzeba potem przywrócić do stanu pierwotnego.mariuszd.93 pisze:
Kolejne kłamstwo - na targach można kotwić maszyny tylko trzeba za to płacić.
Nie wiem natomiast ile takich kotew należałoby użyć do lasera. Wiem jedno - że za dużo:D
Spawanie, gięcie, cięcie, zawsze pomogę.