Przede wszystkim pytanie: Czy silniki krokowe z chopperem mają piszczeć, w trakcie trzymania kroku czy też nie?
Witam, pewien czas temu zbudowałem sobie (w celach edukacyjnych) sterownik silnika krokowego (mikrokrok 1/32). Po paru miesiącach postanowiłem do niego wrócić, chcąc poprawić to i owo. Między innymi problem piszczenia silnika.
W ramach eksperymentu, zamiast zasilać kolejne pasma silnika, postanowiłem skupic się na 1 paśmie chcąc mieć cichą i stabilną kontrolę prądu. Zakres słyszalności człowieka sięga do 20-25 khz, więc uznałem że częstotliwośc PWM musi być nieco większa. Wysterowałem jedno z pasm silnika (silnik krokowy bipolarny ma w sobie 2 niezależne uzwojenia=pasma) za pomocą PWM o f=31,250 kHz, stałym wypełnieniem, ok 60%. Silnik był absolutnie cichy. Jednak kiedy przebieg PWM zmieniłem ze stałego 60% na cykl: -2 okresy PWM 43% - 2 okresy PWM 60%, wtedy z silnika zaczął wydobywac się dość donośny pisk, dosyć wysokiej częstotliwości (na ucho 10kHz, ale głowy nie dam)
Oczywistym dla mnie jest że układ stabilizujący prąd nigdy nie da PWM o stałym wypełnieniu (tj. nigdy nie osiągnie równowagi). Więc wynika z tego że silniki krokowe piszczą w trakcie trzymania kroku. Czy jest tak w rzeczywistości?
Eksperyment był spowodowany faktem iż chopper z sprzęrzeniem zwrotnym (rezystor + komparator), które regulowało wypełnienie okresu PWM, pomimo wysokiej częstotliwości, był słyszalny.
Załączam oscylogram z widocznym przebiegiem PWM (kanał 2) oraz prądu (kanał 1). Prąd, w momencie wyłączenia silnika jest odbijany względem osi, jest tak ponieważ jest mierzony spadek napięcia na rezystorze pod mostkiem, I=0,5 A
Będę naprawdę wdzięczny za pomoc
