
ustawnie prowadnic prostopadle do siebie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 533
- Rejestracja: 05 lip 2006, 09:01
- Lokalizacja: Sulejowek
- Kontakt:
obrazek fajny:) przynajmniej daje mi wyobrazenie jak bada sie czujnikiem:)
Nauczycielem wszystkiego jest praktyka.
www.galerianastrojow.pl
www.galerianastrojow.pl
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Witam. Również jestem urzeczony i wzruszony obrazkiem. Szkoda żeby ślad po nim zaginął, dlatego na wszelki wypadek (oczywiście po sklonowaniu) wykorzystałem go jako dawcę organów do innego dzieła. Mam głęboką nadzieję że dla dobra nauki autor oryginału łba mi nie urwie za naruszenie praw autorskich 
Otóż nie dowierzam jakoś że w takiej konfiguracji czujnik zegarowy pomoże w ustawieniu prostopadłości prowadnic. Jak zachowa się czujnik w takiej sytuacji?:
Pozdrawiam.

Otóż nie dowierzam jakoś że w takiej konfiguracji czujnik zegarowy pomoże w ustawieniu prostopadłości prowadnic. Jak zachowa się czujnik w takiej sytuacji?:

Pozdrawiam.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 15
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 15:07
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dziękuje za uznanie
Prawie jak z inventora albo z 3d studio nie
A wiesz chyba faktycznie nie miałem racji. Tak patrząc teraz na Twój plagiat
dostrzegam błędy w swoim toku rozumowania.
A tak jakby to sprawdzić przy użyciu gaci Pitagorasa ale do tego wymagane by było jakieś dokładne i spore narzędzie pomiarowe, ale ta metoda powie tylko czy jest prostopadłe czy nie.
I znowu gryzmoł


Prawie jak z inventora albo z 3d studio nie

A wiesz chyba faktycznie nie miałem racji. Tak patrząc teraz na Twój plagiat

A tak jakby to sprawdzić przy użyciu gaci Pitagorasa ale do tego wymagane by było jakieś dokładne i spore narzędzie pomiarowe, ale ta metoda powie tylko czy jest prostopadłe czy nie.
I znowu gryzmoł

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Cieszę się że tak pogodnie przyjąłeś moje "piratowanie". Każdy sposób graficznego zobrazowania myśli jest dobry, bo jeden obrazek niesie więcej treści niż tysiąc słów. Już jaskiniowcy na to wpadli
Można użyć oczywiście tych słynnych gaci, cyrkla, metrówek, czy w ostateczności wyskalowanej dżdżownicy, co kto ma. Może być też szkolna ekierka bądź dokładniejszy przymiar-kątomierz używany przez ślusarzy. Żeby nie było że nie lubię czujników zegarowych...
To bardzo przydatny przyrząd i można go też użyć do ustawiania prostopadłości prowadnic. Na przykład w ten sposób:
Podoba mi się ta zabawa klockami.

Można użyć oczywiście tych słynnych gaci, cyrkla, metrówek, czy w ostateczności wyskalowanej dżdżownicy, co kto ma. Może być też szkolna ekierka bądź dokładniejszy przymiar-kątomierz używany przez ślusarzy. Żeby nie było że nie lubię czujników zegarowych...
To bardzo przydatny przyrząd i można go też użyć do ustawiania prostopadłości prowadnic. Na przykład w ten sposób:

Podoba mi się ta zabawa klockami.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 468
- Rejestracja: 06 gru 2004, 10:17
- Lokalizacja: P?ock
Post diodas1 zawiera prawidłową technologię pomiaru protopadłości. Prostsym wariantem może być wykorzytanie kawałka rury ze splanowaną powierzchnią boczną i czołową - problem "bicia" detalu na tokarce. Powierzchnie te "są"
do siebie prostopadłe a więc można je wykarzystać do pomiarówi ustawiania.
do siebie prostopadłe a więc można je wykarzystać do pomiarówi ustawiania.
Pozdrawiam
Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.
Cokolwiek Byś nie zrobił i tak Będziesz żałować - BROMBEL Liczy się suma kosztów globalnych.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 533
- Rejestracja: 05 lip 2006, 09:01
- Lokalizacja: Sulejowek
- Kontakt:
a ja sie ostatnio zastanawielem na takim rozwiazaniem:
kawalek np: 20 cm prostego profila , czy czegos tam i na poczatku i koncu zamocowac dwie nitki z pionami (ciezarkami) , nastepnie jak juz sobie zwisaja piony przysunac do prowadnicy dolnej osi X . Nastepnie wziac kat przylozyc do gornej prowadnicy osi Y i przystawic do nitek pionowych . No i jak mamy kat prosty to powinno dotykac pierwszej i drugiej nitki:) Zakladajac ze robimy to bardzo delikatnie i kat , ktory posiadamy jest dokladny.
Niestety nie wiem jak to wyjdzie w praktyce , znaczy czy dokladnosc bedzie taka jak ustawienie na oko czy troche lepiej:)
kawalek np: 20 cm prostego profila , czy czegos tam i na poczatku i koncu zamocowac dwie nitki z pionami (ciezarkami) , nastepnie jak juz sobie zwisaja piony przysunac do prowadnicy dolnej osi X . Nastepnie wziac kat przylozyc do gornej prowadnicy osi Y i przystawic do nitek pionowych . No i jak mamy kat prosty to powinno dotykac pierwszej i drugiej nitki:) Zakladajac ze robimy to bardzo delikatnie i kat , ktory posiadamy jest dokladny.
Niestety nie wiem jak to wyjdzie w praktyce , znaczy czy dokladnosc bedzie taka jak ustawienie na oko czy troche lepiej:)
Nauczycielem wszystkiego jest praktyka.
www.galerianastrojow.pl
www.galerianastrojow.pl