Ekstruder do czekolady
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 31
- Rejestracja: 26 gru 2012, 00:53
- Lokalizacja: Siemiatycze
Hej,
widziałem i jadłem wydrukowaną czekoladę z extrudera z pompką perystatyczną (chyba tak to się nazywa;)).
1. Podgrzewany zbiornik na czekoladę
2. podgrzewana rurka.
3. grzana głowica.
Całość sterowana ze standardowego slic3ra i dowolnego programu do obsługi drukarki. Kwestia skalibrowania extrudera, szerokości ścieżki, ilości podawanego materiału i prędkości drukowania. Ale to najłatwiej zrobić na czuja, popróbować
M.
widziałem i jadłem wydrukowaną czekoladę z extrudera z pompką perystatyczną (chyba tak to się nazywa;)).
1. Podgrzewany zbiornik na czekoladę
2. podgrzewana rurka.
3. grzana głowica.
Całość sterowana ze standardowego slic3ra i dowolnego programu do obsługi drukarki. Kwestia skalibrowania extrudera, szerokości ścieżki, ilości podawanego materiału i prędkości drukowania. Ale to najłatwiej zrobić na czuja, popróbować
M.
My Mendel hates me. With reciprocity.
"- Zginiemy!! Zaraz zginiemy!! Aaaaaa!!
- Masz na to wpływ?
- ?! Nie..
- To przestań wrzeszczeć, panika i tak nic nie pomoże. Lepiej siądź i podziwiaj widoki."
"- Zginiemy!! Zaraz zginiemy!! Aaaaaa!!
- Masz na to wpływ?
- ?! Nie..
- To przestań wrzeszczeć, panika i tak nic nie pomoże. Lepiej siądź i podziwiaj widoki."
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 maja 2014, 18:41
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Jak już ogarniecie konstrukcję - w tym wspomniany wielce skomplikowany extruder i przejdziecie do wydruków, zrozumiecie że problemem w tego drukarce 3D nie jest budowa urządzenia, tylko materiał, z którego drukuje. Czekolada musi mieć nie tylko odpowiedni skład do druku 3D, lecz przede wszystkim musi być utrzymywana w ściśle określonej temperaturze. Jeżeli będzie zbyt niska - czekolada nie będzie się prawidłowo rozprowadzać. Jeżeli zbyt wysoka - czekolada się rozpuści przechodząc do stanu, w którym... już nie stwardnieje.
Polecam kontakt z wrocławskim ZMorphem, który eksperymentuje z drukiem 3D z czekolady już od połowy zeszłego roku. Tak, w dalszym ciągu tylko eksperymentuje.
W ogóle tak czytam i czytam te wątki na forum i widzę, że mało która z obecnych w tym dziale osób zdaje sobie sprawę z tego, że druk 3D to nie konstrukcja, tylko cała reszta (elektronika, firmware, software i... dedykowany do danego modelu urządzenia materiał).
Polecam kontakt z wrocławskim ZMorphem, który eksperymentuje z drukiem 3D z czekolady już od połowy zeszłego roku. Tak, w dalszym ciągu tylko eksperymentuje.
W ogóle tak czytam i czytam te wątki na forum i widzę, że mało która z obecnych w tym dziale osób zdaje sobie sprawę z tego, że druk 3D to nie konstrukcja, tylko cała reszta (elektronika, firmware, software i... dedykowany do danego modelu urządzenia materiał).
CENTRUM DRUKU 3D
We`re #1 so why try harder...
We`re #1 so why try harder...
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Nie wszyscy mają w zwyczaju uzewnętrzniać całą swoją wiedzę na forum.pawel_cd3d pisze:mało która z obecnych w tym dziale osób zdaje sobie sprawę z tego, że druk 3D to nie konstrukcja, tylko cała reszta
Odróżnić trzeba zabawę od wiedzy którą się sprzedaje. Jeśli jestem w stanie osiągnąć powtarzalność produktu i zapewnić klientowi niezawodne funkcjonowanie, tak że nie będzie wiedział co to problemy z moim urządzeniem, to nie podam tu ani nigdzie indziej, żadnych wskazówek. Nawet nie zaśmieję się, że ktoś błądzi ani nie będę przechwalał się, że wiem więcej. Będę jednak śledził postępy...
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
pitsa, wszystko pięknie, ale to tak samo jak z frezowaniem aluminium, PA6 bez chłodziwa lecisz 2 piórowcem, a PA38 bez chłodziwa nie podchodź, bo na pierwszym zakręcie złamiesz frez bo ciągnie się to jak guma balonowa. I czy to jest wina urządzenia?Nie, tylko braku wiedzy, to samo się ma z każdą dziedziną techniczną bez znaczenia, czy to drukowanie, toczenie czy frezowanie.
A, że zaraz wyskoczy Ci mądrala(a było takich kilku u mnie) i powie, że to wina silnika krokowego bo dygoty dostał na zakręcie(a pod stołem pudło detali z PA6)...
A, że zaraz wyskoczy Ci mądrala(a było takich kilku u mnie) i powie, że to wina silnika krokowego bo dygoty dostał na zakręcie(a pod stołem pudło detali z PA6)...
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 61
- Rejestracja: 28 mar 2010, 22:33
- Lokalizacja: Darłowo
- Kontakt:
W przypadku drukarek 3D to 90% sukcesu leży po stronie przygotowania gcode do druku i odpowiedniego materiału (bo tego na rynku sporo w różnej jakości).
Śruba kulowa, spawana rama drukarki czy 2Nm na osi która nie jest praktycznie niczym obciążona w drukarce nie załatwi sprawy. Tak jak pisze Paweł powyżej - należy do tego typu urządzenia podejść ze sporą wiedzą, bo tego ono wymaga. O ile media kreują druk 3D na zabawę dla dzieci, gdzie każdy sobie z tym poradzi - tak bardzo są w błędzie.
Śruba kulowa, spawana rama drukarki czy 2Nm na osi która nie jest praktycznie niczym obciążona w drukarce nie załatwi sprawy. Tak jak pisze Paweł powyżej - należy do tego typu urządzenia podejść ze sporą wiedzą, bo tego ono wymaga. O ile media kreują druk 3D na zabawę dla dzieci, gdzie każdy sobie z tym poradzi - tak bardzo są w błędzie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 695
- Rejestracja: 06 lis 2010, 10:26
- Lokalizacja: Miasteczko
Czytam to forum od początku i jeszcze nie widziałem żeby ktoś tutaj takie bzdury wypisywał. Chyba ci się zaczyna już w głowie mącić bo bredzisz jak potłuczony.codec pisze: Śruba kulowa, spawana rama drukarki czy 2Nm na osi która nie jest praktycznie niczym obciążona...
Druk 3D na drukarkach garażowych czyli wszelkich odmianach reprapa bez względu na to czy zrobi się ją samemu czy kupi od jakiegoś Zortaxa czy jak mu tam to zabawa dla dzieci i młodzieży.
I poradzi sobie z tym każdy kto ma czas, upór i odrobinę umiejętności logicznego myślenia.
I wcale nie trzeba od razu lecieć do ciebie na forum po pomoc.
Natomiast druk 3D na drukarkach profesjonalnych jak Stratasys Objet, ZCorp, 3d Systems nie wymaga żadnej wiedzy. Nawet pliki z uszkodzeniami są najczęściej poprawiane automatycznie. I dlatego kosztują ile kosztują.
"Let's Go Brandon"
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 mar 2008, 11:30
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Kolego - czy zwiększa ci się długość przyrodzenia jak komuś naubliżasz? Czy tak trudno jest zachować poziom wypowiedzi, że trzeba od razu po kimś pojechać?bratanek65 pisze:
Czytam to forum od początku i jeszcze nie widziałem żeby ktoś tutaj takie bzdury wypisywał. Chyba ci się zaczyna już w głowie mącić bo bredzisz jak potłuczony.
.
Moim zdaniem prawda jest zawsze po środku i każdy ma swoje racje. Uważam, że dobry osprzęt mechaniczny jak i software`owy ma wpływ na jakość wydruków, ale również i na cenę. Co nie znaczy, że doświadczony użytkownik reprapa może zrobić lepszej jakości wydruk jak niedoświadczony użytkownik stratasysa.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 695
- Rejestracja: 06 lis 2010, 10:26
- Lokalizacja: Miasteczko
Jeszcze nikomu nie naubliżałem ale na pewno to zrobię jak jakiś przybłęda znowu będzie pisała że nikt na tym forum oprócz niego nie ma zielonego pojęcia o druku 3D.STELMI pisze:Kolego - czy zwiększa ci się długość przyrodzenia jak komuś naubliżasz? Czy tak trudno jest zachować poziom wypowiedzi, że trzeba od razu po kimś pojechać?bratanek65 pisze:
Czytam to forum od początku i jeszcze nie widziałem żeby ktoś tutaj takie bzdury wypisywał. Chyba ci się zaczyna już w głowie mącić bo bredzisz jak potłuczony.
.
"Let's Go Brandon"