
Jak się coś zesra na jednej śrubie albo odpadnie kawałek materiału i przyblokuje jedną stronę, cokolwiek co spowoduje, że jedna strona bramy stanie albo będzie szła wolniej a druga będzie pchała normalnie. Jak silnik będzie mocny to może spierniczyć trwale konstrukcję bramy.
I takie połączenie też jest błędne. Jak się pas zerwie albo coś stanie z naciągiem i pas się zacznie ślizgać to efekt będzie taki sam jak przy dwóch silnikach. Stoicie cały czas przy maszynach jak pracują żeby zatrzymać w porę?...silnik z jednej strony montujemy bezpośrednio np na śrubie...
No ale wiem, komu się pas zerwał albo zaczął ślizgać/przeskakiwać...
To jest projektowanie optymistyczne

Można zastosować enkodery na śrubach ale to już zupełnie inna bajka.
Silnik powinien napędzać tylko pas bez bezpośredniego połączenia ze śrubami.
Na śrubach i silniku koła pasowe i wszystko to spięte jednym pasem.
Dzięki takiemu połączeniu jak coś się będzie działo to po obu stronach tak samo.