kamar pisze:Nie da się bo właśnie ta krańcówka steruje stycznikiem dającym prąd na trafo
Właśnie nie wiedziałem, jakim obwodem ona steruje.
Pozostaje liczyć na to,że stare E-sy jak pisał kol. wyżej wyrobiły się i zastosowanie nowych typu c o nieco większym prądzie może załatwi sprawę.
trzy rezystory , po sztuce na każdą fazę np 50W puszczone przez przekaźnik.
przekaźnik czasowy steruje stycznikiem i przekaźnikiem nasycenia . I to tyle.
przez rezystory idzie napięcie nasycenia a rezystory pochłaniają swoją mocą prad a jak się trafo nasyci odpada przekaźnik i włącza się stycznik. I tyle w tym filozofii.
tego się spodziewałem.
wypnij trafo ze stycznika i jak nie będzie wywalać to trzeba się skupić tylko na trafie.
Nie wykluczone że myjka będzie potrzebna by wymyć trafo ... a potem suszenie , grzanie.
Choć to w przypadku produkcji na ziemnej może nie wiele pomóż. Dla górnictwa to działało perfekt ale dla naziemnych urządzeń to mniej działa skutecznie.