Remont tokarka stołowa TOS MN-80 rok produkcji 1966

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#241

Post napisał: Mat3ys » 22 lut 2014, 07:42

vicdoc pisze:Ciekawe co by było gdyby ktoś kliknął "kup teraz" i zrobił przelew, oddałbyś?
Sprawdź :twisted:



Tagi:


newcomer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 91
Posty: 178
Rejestracja: 14 paź 2008, 01:17
Lokalizacja:

#242

Post napisał: newcomer » 22 lut 2014, 20:37

Na pierwszym planie (dla niedowiarków) FXB na drugim MN-80
Obrazek
Jak się okazuje, to frezarka jest, tylko zasyfiona, a pod grubą warstwą brudu, jest całkiem ładna powłoka
Obrazek
Jak się dowiedziałem, był to sposób starszego pana na zabezpieczenie różnych maszyn przed korozją, w pomieszczeniu które nie było ogrzewane.
Poniżej kawałek miejsca na korpusie przetarty, ukazujący orginalną farbę
Obrazek
Poniżej zdjęcie by zakończyć dewagacje czy kupiłem czy nie, wystarczy porównać numer na szafce ze zdjęciem nr.3 z ogłoszenia
Obrazek

Wracając do tematu MN -80, to czy zdarzyło się wam, że nie mogliście wyciągnąć uchwytu z pinoli ? Ja tak mam, ale z pinolą z konika do szybkiego wiercenia.
W normalnym koniku wystarczy cofnąć pinolę do pewnego miejsca i uchwyt sam wychodzi, w koniku do szybkiego wiercenia nie ma takiej możliwości.
Próbowałem wybić przez otwór, wcześniej obwicie spryskując stożek środkiem smarnym, jednak nic z tego nie wyszło. Mam pomysł jak to wyjąć, jednak wymaga to zrobienie prostego przyrządu, a w okresie chronicznego braku czasu, to w tej chwili nie chciał bym na to go tracić.
Obrazek

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#243

Post napisał: panzmiasta » 22 lut 2014, 22:00

vicdoc pisze:Ciekawe co by było gdyby ktoś kliknął "kup teraz" i zrobił przelew, oddałbyś?
... a niby dlaczego miałby oddać ? Kupił uczciwie nawet "za uczciwie" . Problem ma zawsze idiota który nie potrafi zakończyć aukcji . Był przypadek który trafił nawet do TV , facet terenówkę na licytację wystawił , poszła za jakieś 30%wartości , właściciel tłumaczył że badał rynek , ale Sąd był nieubłagany , koleś musiał zadośćuczynić kupującemu z allegro :lol:

A swoją drogą była z 3 miesiące temu nad morzem fxb [ przez Andrzeja40 zacząłem delikatne poszukiwania frezareczki ] ,ogrom wyposażenia dodatkowego poukładany w wojskowych metalowych skrzynkach [hmm, amunicyjne ? ], samych wierteł na mk była osobna "sterta " . Cena dość mikra w porównaniu z kolegi ostatnim nabytkiem , niestety spora odległość zniechęciła mnie do wyjazdu .
comunero pisze:Mam pomysł jak to wyjąć, jednak wymaga to zrobienie prostego przyrządu, a w okresie chronicznego braku czasu, to w tej chwili nie chciał bym na to go tracić.
To by mogło być coś na zasadzie ściągacza końcówek drążków w samochodach osobowych
http://allegro.pl/sciagacz-do-drazkow-k ... 45331.html
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Autor tematu
DamianS
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 103
Posty: 216
Rejestracja: 06 sty 2012, 11:24
Lokalizacja: Wrocław

#244

Post napisał: DamianS » 22 lut 2014, 22:58

Ja bym nie stosował żadnych ściągaczy. Wsadź z 2giej strony kawałek długiego pręta tak żeby się oparł o płetwę i wystawał z "rurki" i walnij o blat lub podłogę albo jeszcze lepiej o coś metalowego. Musi wyjść nie ma bata.

Awatar użytkownika

GrafRamolo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 220
Posty: 699
Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

#245

Post napisał: GrafRamolo » 23 lut 2014, 00:05

Zależy co utkwiło, jak coś o wiekszej średnicy to można przyłożyć to tego konkretniejszy moment obrotowy i bardzo łatwo wyjdzie, mam też tak czasem i wyciągam ruchem obrotowym bez problemu.

Frezarka fajna. Super że tylko brudna to rzadkość.

A pro pos co kolega robi bo maszyny maszynami i na forum wszyscy podniecają się nimi ale wg mojego kryterium wartości to najważniejsze co się na nich robi.


newcomer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 91
Posty: 178
Rejestracja: 14 paź 2008, 01:17
Lokalizacja:

#246

Post napisał: newcomer » 23 lut 2014, 11:55

Siłowe rozwiązania nic nie dały, a nie chcę używać większej siły, gdy może ktoś ma gotowe rozwiązanie takiej sytuacji.
Myślałem o zrobieniu takiej przystawki w kształcie litery C (tylko o bokach prostych ) na długość pinoli, tak by weszła w środek między otworami, z jednej strony było by wycięcie na szerokość trzpienia MK1, tak że po włożeniu w ten otwór, pinola by się zapierała o wewnętrzną część płaskownika. Z drugiej strony przyspawał bym nakrętkę M10 i wkręcał pręt gwintowany do środka pinoli, aż do trzpienia uchwytu i w ten sposób wypchał uchwyt. Nie wiem czy to opisałem na tyle obrazowo by mogli to również zrozumieć inni. Wkleję rysunek odręcznie zrobiony, jak by to mniej więcej miało wyglądać.

Obrazek

[ Dodano: 2014-02-23, 12:15 ]
Acha...co robię, nie jest to nic związanego ze skrawaniem. Pewnie bardziej chodzi o to, do czego mi taki sprzęt :cool:
Potrzebny mi jest to realizacji innego mojego hobby, na które wydawałem mnóstwo pieniędzy, gdyż by zrealizować swoje pomysły musiałem posiłkować się podwykonastwem u tokarzy i frezerów, a i tak nie zawsze mogłem ująć w słowa, czy też na papierze co mi chodzi po głowie.
Poza tym ta frezarka tylko tak poważnie wygląda, jak i również MN-80, jest to namiastka dająca uczucie profesjonalizmu, a nie zabawy w toczenie na zabawkach z Chin.
Gdyby odkręcić frezarkę od szafki, a przyciski sterujące umieścić, gdzieś z boku, lub na korpusie frezarki, tak jak jest to w Chinkach, to by się okazało, że wystarczy jej pół biurka MN-80. Tak, że frezarka może być kompaktowa, a do tego jest solidnej konstrukcji.


Autor tematu
DamianS
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 103
Posty: 216
Rejestracja: 06 sty 2012, 11:24
Lokalizacja: Wrocław

#247

Post napisał: DamianS » 23 lut 2014, 14:25

Jeśli nie możesz tego wybić młotkiem, po np złapaniu w imadło wkładając pręt z 2giej strony, to chyba nie liczysz że wygięty płaskownik wytrzyma takie naprężenie?


vicdoc
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 90
Rejestracja: 24 mar 2012, 01:21
Lokalizacja: k-k

#248

Post napisał: vicdoc » 23 lut 2014, 15:39

A może coś takiego jak w tym .
Jak nie wiesz co zrobić, zapytaj


HeniekL
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 150
Rejestracja: 03 sie 2009, 12:50
Lokalizacja: Opolskie

#249

Post napisał: HeniekL » 23 lut 2014, 16:16



newcomer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 91
Posty: 178
Rejestracja: 14 paź 2008, 01:17
Lokalizacja:

#250

Post napisał: newcomer » 23 lut 2014, 16:28

DamianS pisze:Jeśli nie możesz tego wybić młotkiem, po np złapaniu w imadło wkładając pręt z 2giej strony, to chyba nie liczysz że wygięty płaskownik wytrzyma takie naprężenie?
@DamianS rysunek jest tylko poglądowy, wystarczy przyspawać trójkątne wsporniki na zgięciach płaskownika i będzie OK, tylko jest przy tym trochę roboty.
A jak Twoim zdaniem miał bym to złapać w imadle, za pinole ? W życiu nie będę ryzykował, żeby ją zniekształcić, lub choćby po rysować.
Pomysł z tymi klinami jak najbardziej fajny. Jest akurat na tyle miejsca by wcisnąć je pomiędzy głowicę i czoło pinoli, tyle tylko, że nie wiadomo, czy stożek wyjdzie z pinoli, czy też może z głowicy.

[ Dodano: 2014-02-23, 16:34 ]
HeniekL pisze:Facet ma ich chyba więcej:
http://allegro.pl/frezarka-fxb-slupsk-i4003188521.html
:shock: :shock: :mrgreen: :mrgreen: :cool: :cool:
No faktycznie, chyba że ma automatyczne wznawianie aukcji, najlepiej do niego przedzwonić.
Gdyż sprzedaje tą samą maszynę (te same zdjęcia) a powinno się raczej wystawiać zdjęcia oferowanego przedmiotu, a nie już sprzedanego

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”