To bardzo ciekawe co Kolega pisze.laserki pisze:To ładny projekt a właściwie home-made kopia drukarki proszkowej.
Ma tylko jedną wadę.
Nie ma prawa działać.
Rok temu pisałem do gościa, że popełnił błąd to mnie zjechał jak burą sukę, że to jego zabawka i będzie robił jak uważa.
To na razie.
Pozwolę sobie zatem zamieścić część korespondencji bo reszta nic nie wnosi do sprawy.
Tutaj mały cytat z Kolegi listu:
"Na razie z punktu widzenia również - od czasu do czasu - konstruktora powiem Ci, że zabrałeś się za to od du** strony.
Zrobiłeś piękną, ciężką i droga konstrukcję nie wiedząc czy kiedykolwiek uda Ci się opracować skład proszku i lepiszcza.
Bo to, że nad drukarka i softem zapanujesz uważam za oczywiste.
Trzeba było najpierw na "pająku" powiesić bebechy drukarki i kombinować z materiałami."
Moja odpowiedź na Kolegi list:
"Twoja wizja konstruktora jest inna od mojej i na tym polega powstawanie różnych konstrukcji i pomysłów.
Sugerowanie się tylko jedną stroną du** sprowadzi się do takich samych rozwiązań i przemyśleń.
Jeżeli Kolega czytał cały wątek to wyraźnie napisałem, że w tej konstrukcji jest zbyt wiele niewiadomych i jeżeli to nie wypali na bazie tej drukarki zbuduję inną.
Nie mam parcia na zbudowanie tej maszyny za wszelką cenę.
Nie lubię prowizorek. Na pająku nie można być pewnym, że gdyby to było sztywniejsze to by lepiej np. drukowało itd.
Mamy wolny kraj i każdy robi jak mu pasuje, jak umie i jaki ma dostęp do materiałów.
W sumie Ty też zacząłeś od drukarki a nie od zasypu.
No to wyjaśniliśmy sobie każdego założenia. Teraz jeżeli ma być wymiana tych wiadomości konstruktywna to pogadajmy o samej technologii.
Proszę powiedz co jest lepiszczem w Twojej drukarce oraz co jest zasypem.
Pozdrawiam Janusz "
Czy Kolega uważa, że taką odpowiedzią zjechałem go jak burą sukę?
Dalsza korespondencja jest nudna i nic nie wnosi do sprawy jak kolejne posty które Kolega napisał w tym wątku.
Ja również nadal nie wiem czemu nie będzie działać - wiem jedynie że nie i koniec.
Może faktycznie nie będzie działać - zobaczymy. Tylko fajnie usłyszeć argumenty.
Budowa drukarki zatrzymała się z prostego powodu - poległem na elektronice i sterowaniu.
Dzięki jednemu z Kolegów z forum elektronika już jest zrobiona i działa. Teraz muszę to wszystko zmontować do kupy.
Trochę mało czasu na wszystko. Oprócz pracy zawodowej zaangażowałem się w uruchomienie FabLabu Kielce o czym pisałem tutaj:
https://www.cnc.info.pl/topics79/fablab ... t54677.htm
oraz w organizację trzeciej już edycji "Dni Druku 3d Kielce"
Zbudowaliśmy również między czasie


http://centrumdruku3d.pl/fiber-3d-pierw ... bu-kielce/
Wracając do proszkowej, trochę poczytałem, pooglądałem, widziałem na żywo w akcji takie drukarki myślę, że coś się na niej wydrukuje. Jedyne realne zagrożenie jakie widzę to możliwość zapychania się dyszy kartridża. Ale to są niczym nie udowodnione rozważania.