Drukowanie 3D "w proszku"

Dyskusje dotyczące druku i drukarek 3D
Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#11

Post napisał: Jaszuk88 » 18 lut 2014, 17:56

laserki pisze:To ładny projekt a właściwie home-made kopia drukarki proszkowej.
Ma tylko jedną wadę.
Nie ma prawa działać.
Rok temu pisałem do gościa, że popełnił błąd to mnie zjechał jak burą sukę, że to jego zabawka i będzie robił jak uważa.
To na razie.
To bardzo ciekawe co Kolega pisze.
Pozwolę sobie zatem zamieścić część korespondencji bo reszta nic nie wnosi do sprawy.

Tutaj mały cytat z Kolegi listu:

"Na razie z punktu widzenia również - od czasu do czasu - konstruktora powiem Ci, że zabrałeś się za to od du** strony.
Zrobiłeś piękną, ciężką i droga konstrukcję nie wiedząc czy kiedykolwiek uda Ci się opracować skład proszku i lepiszcza.
Bo to, że nad drukarka i softem zapanujesz uważam za oczywiste.
Trzeba było najpierw na "pająku" powiesić bebechy drukarki i kombinować z materiałami."


Moja odpowiedź na Kolegi list:

"Twoja wizja konstruktora jest inna od mojej i na tym polega powstawanie różnych konstrukcji i pomysłów.
Sugerowanie się tylko jedną stroną du** sprowadzi się do takich samych rozwiązań i przemyśleń.
Jeżeli Kolega czytał cały wątek to wyraźnie napisałem, że w tej konstrukcji jest zbyt wiele niewiadomych i jeżeli to nie wypali na bazie tej drukarki zbuduję inną.
Nie mam parcia na zbudowanie tej maszyny za wszelką cenę.
Nie lubię prowizorek. Na pająku nie można być pewnym, że gdyby to było sztywniejsze to by lepiej np. drukowało itd.
Mamy wolny kraj i każdy robi jak mu pasuje, jak umie i jaki ma dostęp do materiałów.
W sumie Ty też zacząłeś od drukarki a nie od zasypu.
No to wyjaśniliśmy sobie każdego założenia. Teraz jeżeli ma być wymiana tych wiadomości konstruktywna to pogadajmy o samej technologii.
Proszę powiedz co jest lepiszczem w Twojej drukarce oraz co jest zasypem.
Pozdrawiam Janusz "

Czy Kolega uważa, że taką odpowiedzią zjechałem go jak burą sukę?

Dalsza korespondencja jest nudna i nic nie wnosi do sprawy jak kolejne posty które Kolega napisał w tym wątku.

Ja również nadal nie wiem czemu nie będzie działać - wiem jedynie że nie i koniec.

Może faktycznie nie będzie działać - zobaczymy. Tylko fajnie usłyszeć argumenty.

Budowa drukarki zatrzymała się z prostego powodu - poległem na elektronice i sterowaniu.
Dzięki jednemu z Kolegów z forum elektronika już jest zrobiona i działa. Teraz muszę to wszystko zmontować do kupy.
Trochę mało czasu na wszystko. Oprócz pracy zawodowej zaangażowałem się w uruchomienie FabLabu Kielce o czym pisałem tutaj:
https://www.cnc.info.pl/topics79/fablab ... t54677.htm
oraz w organizację trzeciej już edycji "Dni Druku 3d Kielce"
Zbudowaliśmy również między czasie :wink: drukarkę Fiber 3d, która przechodzi teraz karkołomne testy i ma się dobrze :mrgreen:
http://centrumdruku3d.pl/fiber-3d-pierw ... bu-kielce/

Wracając do proszkowej, trochę poczytałem, pooglądałem, widziałem na żywo w akcji takie drukarki myślę, że coś się na niej wydrukuje. Jedyne realne zagrożenie jakie widzę to możliwość zapychania się dyszy kartridża. Ale to są niczym nie udowodnione rozważania.




laserki
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 327
Rejestracja: 09 mar 2009, 15:41
Lokalizacja: SpodSamiuśkichGórek

#12

Post napisał: laserki » 18 lut 2014, 18:55

Budujesz tą drukarkę tak jak kiedyś Zulusi produkowali karabiny.
Kopiowali jeden zdobyty na Anglikach egzemplarz z perfekcyjną dokładnością.
Były nie do odróżnienia od oryginału. Tylko nie bardzo chciały działać.
A to dlatego że nie znali technologii wytwarzania trwałych elementów metalowych czyli podstaw.
Tak samo ty.
Kopiujesz mechanikę drukarki (skądinąd zastrzeżoną patentem), dorabiasz elektronikę ale po roku pracy dalej jesteś w ciemnej .... jeśli chodzi o to co najważniejsze i najtrudniejsze czyli zlepianie proszku w sensowną bryłę.

Daj znać jak już się poddasz.

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#13

Post napisał: Jaszuk88 » 18 lut 2014, 19:19

laserki pisze:Budujesz tą drukarkę tak jak kiedyś Zulusi produkowali karabiny.
Kopiowali jeden zdobyty na Anglikach egzemplarz z perfekcyjną dokładnością.
Były nie do odróżnienia od oryginału. Tylko nie bardzo chciały działać.
A to dlatego że nie znali technologii wytwarzania trwałych elementów metalowych czyli podstaw.
Tak samo ty.
Kopiujesz mechanikę drukarki (skądinąd zastrzeżoną patentem), dorabiasz elektronikę ale po roku pracy dalej jesteś w ciemnej .... jeśli chodzi o to co najważniejsze i najtrudniejsze czyli zlepianie proszku w sensowną bryłę.

Daj znać jak już się poddasz.
Dzięki za wsparcie merytoryczne i duchowe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Drukarki nie kopiuję, moja różni się nie tylko wagą ale i wyglądem :mrgreen:
Tak się zastanawiam, czy Kolega nie jest dystrybutorem firmy produkującej proszkowe drukarki lub usługodawcą ...
Skąd w Koledze tyle jadu się zastanawiam.
Spokoju i zdrowia życzę :wink:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post napisał: diodas1 » 18 lut 2014, 19:36

Ojtam ojtam.
Wczoraj moje panie lepiły pierogi. Nie wiem czy kupiły prawa patentowe :oops: Sam się w to nie angażowałem ale sądząc po tym że klejąc ciasto w całkiem sensowne bryły coś tam pod nosem podśpiewywały, łączenie proszku z wodą nie może być aż tak trudne. Dlatego jako urodzony optymista kibicuję koledze Jaszuk88, i nie oczekuję (nie dopuszczam nawet takiej myśli) informacji że się poddał a raczej na hejnał sukcesu.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#15

Post napisał: oprawcafotografii » 18 lut 2014, 21:25

Na moje oko krytykant ma racje...

Przy budowie plotera CNC nie powinno sie zaczynac od kupowania sterownika
tylko od projektowania mechaniki...

Przy budowie drukarki proszkowej 3D nie powinno sie zaczynac od budowy
mechaniki, tylko od sprawdzenia chocby prowizorycznie czy potrafimy
zlepic jakis proszek czyms co wytrysnie z glowicy drukarki w sensowna bryle.

Cos mi sie wydaje ze zbudowanie reszty bedzie zdecydowanie prostsze ;)

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#16

Post napisał: diodas1 » 18 lut 2014, 22:48

Zawsze w rezerwie pozostaje kupienie proszku i lepiszcza firmowego, o ile oczywiście głowica drukarki to wytrzyma. Wcześniej jednak warto trochę poeksperymentować bo może akurat jakaś kompozycja okaże się wystarczająco dobra żeby dało się wydrukowany model delikatnie wyjąć z proszku. Na koniec dotwardzenie w kąpieli gruntującej, co zresztą stosuje się w handlowych zestawach. Skoro tak dużo publikacji wymienia gips jako podstawę technologii to można chyba uznać tę informację jako punkt startowy do dalszego doskonalenia. Istnieją różne gipsy. Są też substancje przyspieszające wiązanie które stosuje się na budowach w szczególnie trudnych warunkach. Na upartego dałoby się zmielić na pył polistyren a potem drukować na nim acetonem. Pomysłów tyle, ile eksperymentujących amatorów (którzy nie bazują tylko na Google) Do drukarki Epson istnieją tusze do termotransferu Taki tusz pewnie sklei każdy pył. Egzotycznego smaczku dodaje fakt, przemycony w wątku, że krytykant zrobił dokładnie tak samo, czyli najpierw maszynka, potem technologia. Być może jego własne doświadczenie daje podstawę do bicia na alarm. Z drugiej strony często jest tak że wielu walczy z tym samym problemem. Większość odpada, jednemu się udaje. Potem patenty, komercjalizacja i kończą się żarty. Poczekamy, zobaczymy. Tymczasem główny sprawca zamieszania superbzyku zamilkł i cichutko czeka na pełnego "gotowca" :mrgreen:

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#17

Post napisał: Jaszuk88 » 19 lut 2014, 08:21

oprawcafotografii pisze:Na moje oko krytykant ma racje...

Przy budowie plotera CNC nie powinno sie zaczynac od kupowania sterownika
tylko od projektowania mechaniki...

Przy budowie drukarki proszkowej 3D nie powinno sie zaczynac od budowy
mechaniki, tylko od sprawdzenia chocby prowizorycznie czy potrafimy
zlepic jakis proszek czyms co wytrysnie z glowicy drukarki w sensowna bryle.

Cos mi sie wydaje ze zbudowanie reszty bedzie zdecydowanie prostsze ;)

q
Tu jest taki problem. Ja nie chce sprawdzać czy gips połączy się z wodą, tuszem, spirytusem bo to wiem. Ja chcę sprawdzić czy to połączenie jest możliwe w konstrukcji amatorskiej w taki sposób aby powstał poprawny wydruk. To już powoduje, że muszę w moim doświadczeniu użyć najlepszej dyszy na którą mnie stać oraz wykonać poprawną mechanicznie i dokładną mechanikę ze sterowaniem. Chcę wyeliminować w moich doświadczeniach coś co może źle wpływać na wydruk.

Kolega pisze jak powinno się projektować cnc. I tu się z Kolegą nie zgodzę już na etapie projektowania powinniśmy wiedzieć jakie chcemy zastosować sterowniki czy do chociażby serw czy do silników krokowych...

Każdy z nas ma swoją wizję realizacji swoich projektów - ja wybrałem taką.
Czy jest lepsza czy gorsza nie wiem. Na pewno powodzenie projektu również zależy od prawidłowej pracy mechaniki i sterowników.

Czy drukarkę proszkową należy zacząć projektować od proszku i lepiszcza - nie wiem.
Ja uważam, że nie. Kolega uważa inaczej ale żaden z nas tego do tej pory nie robił.
Jest dowód na to, że takie drukarki działają, została jedynie kwestia dobrania tych właściwych składników. Kolega uważa inaczej i może ma rację.

Nie bardzo wiem jaką racje ma krytykant bo tej racji nie przedstawił. Stwierdził jedynie, że nie będzie działać.
To nie jest dla mnie argument.
Argumentem, że nie będzie działać nie jest fakt, że zbudowałem mechanikę i elektronikę nie na pająkach. To trochę smieszny zarzut i szczerze mówiąc w ogóle go nie rozumiem.

Tak czy inaczej drukarka po woli będzie się w wolnym czasie budowała a o efektach i tych złych i tych dobrych poinformuję. W końcu forum jest między innymi do wymiany doświadczeń.
Jak się nie uda, o czym już wielokrotnie wspominałem przerobie ja na inna drukarkę :mrgreen:


Kazik_Wichura
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 283
Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
Lokalizacja: dolnośląskie

#18

Post napisał: Kazik_Wichura » 19 lut 2014, 10:07

Co do proszków i ich składów to nie trzeba drzwi wyważać.
http://reprap.org/wiki/Powder_Printer_Recipes
Są już opracowane.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2014, 11:39 przez Kazik_Wichura, łącznie zmieniany 1 raz.


Zaremba
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 277
Rejestracja: 14 lip 2011, 21:42
Lokalizacja: Z daleka

#19

Post napisał: Zaremba » 19 lut 2014, 16:13

Kazik_Wichura pisze:Co do proszków i ich składów to nie trzeba drzwi wywarzać.
http://reprap.org/wiki/Powder_Printer_Recipes
Są już opracowane.
Jak by było pięknie gdyby to było prawdziwe:-(
Znam jednego ambitnego co uwierzył w te "przepisy".
3 miesiące walki w plecy.
Chyba jednak trzeba będzie te drzwi WYWAŻAĆ.


laserki
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 327
Rejestracja: 09 mar 2009, 15:41
Lokalizacja: SpodSamiuśkichGórek

#20

Post napisał: laserki » 20 lut 2014, 11:20

diodas1 pisze:Egzotycznego smaczku dodaje fakt, przemycony w wątku, że krytykant zrobił dokładnie tak samo, czyli najpierw maszynka, potem technologia.
Krytykant kolego kupił sobie oryginalną drukarkę ZCorp tyle, że uszkodzoną przez amerykańskiego "geniusza".
Ale już dawno jest naprawiona. Kilka tygodni gimnastyki dla rozruszania szarych komórek.
Stąd moja dość duża wiedza na temat działania drukarek "proszkowych".
Rok temu chciałem pomóc, to zostałem potraktowany jak przybłęda.
To teraz życzę powodzenia. A błąd jest ewidentny i wykluczający skuteczny efekt.

Byłbym zapomniał.
Jak już wspomniałem rozwiązanie, które Jaszuk88 skopiował w "swoim" projekcie jest opatentowane przez ZCorp`a (obecnie 3D Systems wykupił ZCorp`a).
Jak pewnie wiecie amerykanie bardzo nie lubią kiedy ktoś kopiuje ich pomysły i potrafią być nieprzyjemni.
Ja bym tego nie upubliczniał bo mogą się przyczepić.
Ale Jaszuk88 oczywiście zrobi po swojemu.

Temat z mojej strony jest zamknięty.
End.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Drukarki 3D, RepRap”