Łożysko jest na przyspawanej ośce 9 mm więc tylko pstryknie jak przesadzę parę dych. No ale te parę dych to już wymiar zbyt przesadzony więc nie ma po co tyle cisnąć.
Nie chodzi mi o bazowanie detalu bo to mierzenie to zrozumiałe ile ma wystawać czy ew można na równo ze szczękami jeszcze szybciej. Ale dalej toczysz na zderzak , czy ręcznie z suportu z zablokowanym mostkiem ?
Mała seria otworów z wytaczaka i ich głębokość.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Po co? Masz przecież skalę na wzdłużnym, prawda?Mariuszczs pisze: Ale dalej toczysz na zderzak , czy ręcznie z suportu z zablokowanym mostkiem ?

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Jest skala ale na jednej tokarce na korbie na drugiej większej nie ma. Dokładność zgrubna wydaje mi się bo nigdy tego nie testowałem, jednak nieraz zastanawiałem się czy tego się używa przy toczeniu np z posuwem . No i jeszcze w czasie toczenia jest przeskok luzu jak ta rączka na korbie przechodzi przez górne położenie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jeśli wytaczany detal jest mocowany w szczękach (miękkich) zataczanych, to jest zawsze pozycjonowany do oporu (w zatoczeniu) i ma stały wymiar, wiec wystarczy ustawić zderzak na łożu, i można toczyć na posuwie do oporu (duże tokarki mają automatyczny/przeciążeniowy wyłącznik posuwu suportu), a w małych wyłączmy posuw przed zderzakiem i dociągamy ręcznie.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce