Co to za tokarka

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#31

Post napisał: RomanJ4 » 09 lut 2014, 21:31

grzechu79 pisze:czy takie szczęki to można wymienić same czy lepiej komplet z uchwytem bo nie trzymają centralnie?
a zamocowany w nich wierzchołek grotu w czasie obracania uchwytem zatacza kręgi wokół wierzchołka kła zamocowanego w koniku, czy pozostaje w jednym punkcie?
Jeżeli pozostaje w jednym punkcie to znaczy, ze konik nie jest w osi z wrzecionem.

Jeżeli sam korpus uchwytu nie bije(albo bije bardzo minimalnie), to wystarczy tylko same szczęki. Przeszlifować, albo w ostateczności wymienić.

https://www.cnc.info.pl/topics56/bicie- ... t45058.htm
https://www.cnc.info.pl/topics56/jak-ce ... vt9844.htm


pozdrawiam,
Roman

Tagi:


Autor tematu
grzechu79
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 26
Posty: 74
Rejestracja: 08 mar 2013, 14:27
Lokalizacja: Elbląg

#32

Post napisał: grzechu79 » 09 lut 2014, 21:48

RomanJ4 pisze:a zamocowany w nich wierzchołek grotu w czasie obracania uchwytem zatacza kręgi wokół wierzchołka kła zamocowanego w koniku, czy pozostaje w jednym punkcie?
wysunięty grot 5, 6 cm od uchwytu zatacza małe kółeczka 1-2 milimetrowe


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#33

Post napisał: Andrzej 40 » 09 lut 2014, 22:09

grzechu79 pisze: wysunięty grot 5, 6 cm od uchwytu zatacza małe kółeczka 1-2 milimetrowe
Pewniejszy byłby szlifowany wałek, nie wiem co to za grot, ale może być krzywy. Na dodatek jest chyba b. cienki. Sprawdzałbym w najgorszym przypadku na gwintowniku np. M10 w kilku zamocowaniach. W zasadzie trzeba zacząć od sprawdzenia bicia wrzeciona, tarczy zabierakowej i uchwytu a na końcu szczęk.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#34

Post napisał: RomanJ4 » 10 lut 2014, 00:00

Andrzej 40 pisze:W zasadzie trzeba zacząć od sprawdzenia bicia wrzeciona, tarczy zabierakowej i uchwytu a na końcu szczęk.
zakładam, że to już kolega grzechu79 sprawdził, bo pytał o szczęki, ewentualnie cały uchwyt. Ale jeśli nie, to oczywiście ma kolega rację.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#35

Post napisał: panzmiasta » 10 lut 2014, 09:34

Oczywiście Grzechu79 zacząłeś od rozebrania uchwytu i wymyciu wszystkiego w środku ?

Do sporego rozmiaru uchwytu trzeba też włożyć odpowiedniej średnicy wałek , proponuję zakupić taki trzpień jak w załączniku , można dokonać wielu pomiarów na raz , oraz od razu zabrać się do wycentrowania konika .


PS: Nie dalej jak z 5 dni temu poproszony o skasowanie bicia w tokarce z pierwszych pomiarów ok 0,5mm , po wyjęciu szczęk oraz wyczyszczeniu spirali uchwytu , bicie zmalało do 0,12mm , niby jeszcze dużo ale uchwyt 400mm , tokarka 15kw ... tak że raczej poziom dokładności będzie już akceptowalny .
Załączniki
mierzenie pinoli 3.jpg
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 16
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#36

Post napisał: pioterek » 10 lut 2014, 10:04

Tu nie brakuje nakrętki śruby pociągowej?

Obrazek

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11926
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#37

Post napisał: RomanJ4 » 10 lut 2014, 11:25

panzmiasta pisze:proponuję zakupić taki trzpień jak w załączniku , można dokonać wielu pomiarów na raz , oraz od razu zabrać się do wycentrowania konika .
mam pewne zastrzeżenie. Taki pomiar z włożonym w szczęki wałkiem, odnosi się raczej do centryczności mocowania w samym uchwycie, i jest na tyle adekwatny do bicia samego wrzeciona, na ile sam uchwyt i szczęki są centryczne w stosunku do niego.
Podobnie metoda "na blaszkę" nie jest idealnie dokładna(zależy m/inn choćby od stanu wierzchołków kłów), ale powiedzmy że akceptowalna do warsztatowych ustawień.
Tak wiec poprawniejszym do takiej metody ustawiania konika, byłoby po prostu zatoczyć stożek na zamocowanym w uchwycie pręcie. Mamy wtedy pewność, że wierzchołek zatoczonego stożka jest idealnie w osi obrotu wrzeciona, niezależnie od bicia uchwytu, jego szczęk, czy nawet samego wrzeciona.
Trzpień wskazany przez kolegę panzmiasta, jeśli już, to najlepiej mocować bezpośrednio w stożku wrzeciona (np za pośrednictwem oprawki ER), no chyba, że nie zależy nam na dużej dokładności, albo pobawimy się czujnikiem w jego centrowanie w szczękach. (niemniej jednak taki trzpień jest przydatny do wielu innych pomiarów, regulacji, i ustawień).
Ale to takie moje..
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
grzechu79
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 26
Posty: 74
Rejestracja: 08 mar 2013, 14:27
Lokalizacja: Elbląg

#38

Post napisał: grzechu79 » 10 lut 2014, 13:55

Zauważyłem jeszcze jedno zjawisko na uchwycie: zakładając że szczęki są ustawione jedna na godz 12, druga na 4, a trzecia na 8 i podczas schodzenia ich do środka (podczas skręcania) niejednakowo się schodzą, ta z 12 dochodzi do środka o ułamek milimetra pierwsza od tej z 4 godziny, a gdy dochodzi ta z 8 godziny, lekko wypycha tą z 12 co już doszła i dopiero dotyka tą z 4 godziny. co to może być, może spirala w uchwycie wyrobiona?


a te wymiary z reszty szczęk nie są takie same o 0,2 mm jest różnicy
Obrazek

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 16
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#39

Post napisał: pioterek » 10 lut 2014, 16:40

Szczęki mają swoje numery i takie same numery są na uchwycie pod szczęką, i po to by się równo schodziły muszą być na swoim miejscu. Tu dla przykładu po lewej w rowku.

Obrazek


Autor tematu
grzechu79
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 26
Posty: 74
Rejestracja: 08 mar 2013, 14:27
Lokalizacja: Elbląg

#40

Post napisał: grzechu79 » 10 lut 2014, 19:23

pioterek pisze:Szczęki mają swoje numery i takie same numery są na uchwycie pod szczęką
tyle to wiem, a co musze znać rzeby kupić nowe szczęki ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”