frezowanie pleksy
-
Autor tematu - Posty w temacie: 8
frezowanie pleksy
Konkretnie wycinanie z pleksy o grubości 1.5 mm frezikiem fi 0.9 węglikowym z rybim ogonem
1. jakie parametry zadać /obroty, posuw i głębokość na przejście/ aby nie zapchało freza?
2 czy można osiągnąć w miarę gładką /może trochę błyszczącą/ pow. po cięciu?
1. jakie parametry zadać /obroty, posuw i głębokość na przejście/ aby nie zapchało freza?
2 czy można osiągnąć w miarę gładką /może trochę błyszczącą/ pow. po cięciu?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Witam
Ja frezowałem plekse kupioną w hurtowni jako "pleksa do frezowania" - tak mi powiedziano. Z tego co pamietam jest to pleksa wylewana. Frezowałem róznymi frezami a najlepiej szło frezem dwupiórowym do drewna. Z moich doświadczeń wyszło, że najlepsze płaszczyzny frezowane i krawędzie całe nie powyrywane, zachowujące kąty zrobiłem przy 15000 obratach wrzeciona, posuw 300 milimetrów na minute. Za recji tego, że ja frezowałem w pleksi 3mm i klientowi zależało na estetyce podzieliłem to tak aby frez zgłębiał się w materiał co 0,5 milimetra. Po frezowaniu zbyt dużo się nie narobiłem aby płaszczyzny frezowane byłu przezroczyste. Klient zadowolony i daje następne zlecenia.
robert
Ja frezowałem plekse kupioną w hurtowni jako "pleksa do frezowania" - tak mi powiedziano. Z tego co pamietam jest to pleksa wylewana. Frezowałem róznymi frezami a najlepiej szło frezem dwupiórowym do drewna. Z moich doświadczeń wyszło, że najlepsze płaszczyzny frezowane i krawędzie całe nie powyrywane, zachowujące kąty zrobiłem przy 15000 obratach wrzeciona, posuw 300 milimetrów na minute. Za recji tego, że ja frezowałem w pleksi 3mm i klientowi zależało na estetyce podzieliłem to tak aby frez zgłębiał się w materiał co 0,5 milimetra. Po frezowaniu zbyt dużo się nie narobiłem aby płaszczyzny frezowane byłu przezroczyste. Klient zadowolony i daje następne zlecenia.
robert
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
- Lokalizacja: Radom
Ja frezem 1mm frezowałem plexi 3mm WYLEWANĄ co 0,5mm prędkość 600mm/min wrzeciono koło 17 000 obrotów. Najlepiej frezem jednopiórowym szło.
Zależało też od koloru - czarna najciężej szła, za to transparentne świetnie się cięły. Zawsze możesz popryskać wodą albo ponakładać pędzelkiem. Tylko uważaj, bo taka szpileczka 0,9mm łatwo połamać jak się włoski wkręcą
Zależało też od koloru - czarna najciężej szła, za to transparentne świetnie się cięły. Zawsze możesz popryskać wodą albo ponakładać pędzelkiem. Tylko uważaj, bo taka szpileczka 0,9mm łatwo połamać jak się włoski wkręcą

-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 wrz 2013, 19:26
- Lokalizacja: Poznań
Potrzebuje małej porady
Jutro będę pierwszy raz wycinał świeżo zbudowaną frezarka, i w ogóle pierwszy raz...
Wcześniej kształtki wycinał mi znajomy laserem
Materiałem będzie plexi wylewana o grubości 5 mm, frez 1,5 mm jednopiórowy.
Od jakich prędkości polecacie zacząć, i jakiego zagłebienia zeby nie połamać freza.
Jutro będę pierwszy raz wycinał świeżo zbudowaną frezarka, i w ogóle pierwszy raz...
Wcześniej kształtki wycinał mi znajomy laserem
Materiałem będzie plexi wylewana o grubości 5 mm, frez 1,5 mm jednopiórowy.
Od jakich prędkości polecacie zacząć, i jakiego zagłebienia zeby nie połamać freza.