#135
Post
napisał: mc2kwacz » 20 sty 2014, 16:56
Wszyscy wokół zgodnie uważają, że to co się stało w Polsce po 2006, ten cały zespół następujących po sobie zdarzeń, wyrządził w narodzie niepowetowane szkody.
I ja też się z tym ogólne zgadzam. Ale aby z każdej sytuacji wyciągnąć jednak choćby małą korzyść, dostrzegam tu pewne plusy. Przynajmniej dla mnie.
Wcześniej, żeby "zidentyfikować człowieka", trzeba było trochę czasu. Porozmawiać, o różnościach, podejrzeć parę razy w działaniu. A dziś wystarczy zagaić o politykę albo nawet kontrolnie rzucić jakieś nazwisko i już albo w słowach albo nawet po oczach widać z kim się ma do czynienia. W ten sposób od razu i z wyjątkowo dużym prawdopodobieństwem można zidentyfikować nieudacznika, frustrata, nieuka, furiata, ciemniaka, oraz, nazwijmy to po imieniu, pospolitego głupka oraz systemowego socjalistę.
Oczywiście negatywny wynik testu też jeszcze nie przesądza, bo tacy zdarzają się też w najlepszym towarzystwie, ale pozytywny - zasadniczo przesądza.
Tak więc, jest proste w użyciu i skuteczne, czyli dobre, narzędzie, które pozwala na odizolowanie się od pewnych środowisk czy konkretnych ludzi. O ile ktoś ma takie możliwości oczywiście.
Wcale tu nie chodzi o jakieś kastowe zapędy, albo zwykłe dzielenie na lepszych i gorszych, Polskę A i B, bo to wszystko jest względne. Ale po prostu po co się męczyć??? Jak mawiał mój ojciec, "lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć", co jest wielką życiową mądrością.