tue 35

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#21

Post napisał: IMPULS3 » 14 sty 2014, 20:13

clipper7, panzmiasta, Ja się z tym co napisaliście zgadzam z resztą pisałem czym to grozi, problem jest taki że jak ktoś nie robi ''na czas'' to moze mieć wszystko ustawione jak fabryka podała, natomiast czym grozi wyłączenie prądu w czasie toczenia/obróbki to chyba nie muszę pisać. :) A argument o zbyt silnej tokarce ze wzglęgdu na bezpieczeństwo jest nie trafiony bo ta siła jest pożądana... :)



Tagi:

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#22

Post napisał: Zienek » 14 sty 2014, 20:26

Tutaj tak poglądowo wrzucam kawałek wrzeciennika.

Obrazek

Z tego co pamiętam, to odboczka zwalnia 8x obroty.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#23

Post napisał: kamar » 14 sty 2014, 20:37

Zienek pisze: Z tego co pamiętam, to odboczka zwalnia 8x obroty.
Jak zdecydowana wiekszość odboczek :)


Autor tematu
adammm
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 31 sty 2010, 21:05
Lokalizacja: LKR

#24

Post napisał: adammm » 14 sty 2014, 21:05

Witam mam zamiar wywalić skrzynie prędkości zamontować silnik 3kw 945 obr/min połączyć bezpośrednio z kołem pasowym które napędzało paski klinowe ze skrzyni które ma obecnie 195 mm i dać koło 145mm koło na wrzecionie ma 137 mm ,obroty wrzeciona będę miał około 1000 obr/min ,no i falownik MOELLER DF5-340-5K5 , mam jeszcze pustą skrzynie prędkości na której chcę to wszystko zamontować tak żeby nie ruszać oryginału i w razie czego zamontować z powrotem .Pozdrawiam


Dziejo
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 48
Rejestracja: 29 cze 2005, 14:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#25

Post napisał: Dziejo » 14 sty 2014, 21:59

Witam,
mam podobny problem chcę dać do mojej C6 (SIEG) mocniejszy silnik i myślałem o 1,5KW 960 obr/min i falownik 3F 2.2KW częstotliwością bazową ok. 87Hz, ale sprzedawcy falownika odradzali mniejszy silnik gdyż falownik źle czyta i przelicza parametry wektora jak nie jest w mocy nominalnej i w efekcie mam silnik 2,2kW (za radą sprzedawcy falowników), który jest jak myślę jeszcze do wymiany gdyż nie zdążyłem go zamontować.
Chodziło mi o elastyczny zakres obrotów. Jeszcze będę dobierał przełożenia, ale myślę?? dać pas zębaty (w jednej maszynie tak mam) tylko to dosyć drogie rozwiązanie.
Pozdrawiam,
Dziejo

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#26

Post napisał: panzmiasta » 14 sty 2014, 22:49

Dziejo pisze:Witam,
mam podobny problem chcę dać do mojej C6 (SIEG) mocniejszy silnik i myślałem o 1,5KW 960 obr/min i falownik 3F 2.2KW częstotliwością bazową ok. 87Hz, ale sprzedawcy falownika odradzali mniejszy silnik gdyż falownik źle czyta i przelicza parametry wektora jak nie jest w mocy nominalnej i w efekcie mam silnik 2,2kW (za radą sprzedawcy falowników), który jest jak myślę jeszcze do wymiany gdyż nie zdążyłem go zamontować.
Chodziło mi o elastyczny zakres obrotów. Jeszcze będę dobierał przełożenia, ale myślę?? dać pas zębaty (w jednej maszynie tak mam) tylko to dosyć drogie rozwiązanie.
Częstotliwość bazową się ustawia na 50hz , sprzedawca ogólnie głupi i się nie zna , same bzdury ci powiedział , możesz sterować silnik każdym falownikiem o podobnej mocy fabrycznej a nawet falownik może mieć 1/2 mocy silnika , przeliczanie wektora to też jakaś głupota , pas zębaty do niczego nie jest potrzebny , ja mam odwrócony stary pasek rozrządu ząbkami na zewnątrz , nie jest nawet odpowiednio napięty i nie mam żadnych problemów z poślizgami przy silniku 1,1kw 940 obr .

2,2kw w siegu to chyba nieco sporo
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Dziejo
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 48
Rejestracja: 29 cze 2005, 14:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#27

Post napisał: Dziejo » 14 sty 2014, 23:05

panzmiasta pisze:
Dziejo pisze:Witam,


2,2kw w siegu to chyba nieco sporo
Wiem, że sporo dlatego myślę nad powrotem do 1,5kW
tylko zastanawia mnie elastyczność całego układu przy tylko jednym stałym przełożeniu na wrzeciono
Pozdrawiam,
Dziejo

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#28

Post napisał: MlKl » 14 sty 2014, 23:11

Sporo tylko w nominalnym zakresie obrotów. Wcale nie za dużo na minimalnych i maksymalnych - o ile podbijasz falownikiem np do 120 Hz. O ile jest miejsce i kasa, nie ma co oszczędzać na wielkości silnika.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#29

Post napisał: BYDGOST » 14 sty 2014, 23:14

Skoro o tyle o falownikach mowy to dodam coś jeszcze. Gdy tokarka była bez falownika to trzeba było bardzo uważać przy przełączaniu obrotów z prawych na lewe, zwłaszcza na dużych obrotach. Robiło się to tak: - trzeba było wyłączyć obroty prawe, poczekać aż wrzeciono wyhamuje i dopiero wtedy włączyć obroty lewe. Gdy zrobiło się to za szybko to aż światło przygasało lub całkiem gasło bo bezpieczniki poleciały.
Teraz jest tak: w dowolnym momencie przełączam na obroty lewe, silnik wyhamowuje, zatrzymuje się i rusza w drugim kierunku jak gdyby nigdy nic. Bardzo to wygodne jest. Czasem przy gwintowaniu, gdy chciałem szybko zatrzymać silnik, robiłem to za szybko i nieopatrznie zdarzało się załączyć lewe obroty. Teraz jest spokój, Nie trenowałem tego na dużych obrotach.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Dziejo
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 3
Posty: 48
Rejestracja: 29 cze 2005, 14:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#30

Post napisał: Dziejo » 14 sty 2014, 23:37

Właśnie chodziło mi o zakresy skrajne jak pisze MIKI ale, też o możliwość redukcji poślizgu przy wyższych częstotliwościach przez zmianę częstotliwości bazowej. Myślę, że maksymalne obroty to 2500 na wrzecionie
Pozdrawiam,
Dziejo

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”