majkel1987 pisze:...Ja tu herezji żadnych nie widze

majkel1987 pisze:
Już spieszę z odpowiedzią, tu masz heresje. To uproszczenie jest takie duże że aż nie dopuszczalne - nie można symulować naciskania na bramę od góry - mozesz zrobić jak jest w rzeczywistości - siła odsunięta od belki bramy na odległość na jaką jest wysunięta faktyczna siła oraz jednoczęsnie dodać moment skręcający bramę wzdłuż osi X (nacisk na prowadnice) - to da znacznie inne wyniki (mogą być też bardzo podobne).
Dumek2010 pisze:Odebranie jednego stopnia swobody powoduje iż przy obciążeniu bocznym( drugie porównanie) mamy wynik przemieszczenia jako nieskończoność(rama odlatuje zgodnie z zwrotem działania siły)
Kolega musi poczytać o podstawach robienia takich analiz bo bez takowych to się mija z celem.
ober pisze:Dumek2010 pisze:Odebranie jednego stopnia swobody powoduje iż przy obciążeniu bocznym( drugie porównanie) mamy wynik przemieszczenia jako nieskończoność(rama odlatuje zgodnie z zwrotem działania siły) To samo przy porównaniu numer 3.
To wydawało mi się oczywiste więc nie pisałem. Odbierasz również stopień swobody wg kierunku działania sił starając się nie przesztywniać konstrukcji.
Kolega ober widzę robi w czymś poważniejszym niż Inventor. Przetłumacze na inventorowski
Jedną "nóżkę" utwierdzasz jako "sworzniowe" a pozostałe trzy jako "beztarciowe". To jest najbliższe rzeczywistości.
ober pisze:
Zgadza się, dlatego jeśli upierasz się przy inventorze to zainteresuj się modułem do tego stworzonym czyli Analiza ram, w modelu Analizy naprężeń możesz w przybliżeniu sprawdzać modele bryłowe!
Spoko, przy takich bryłach nie ma znaczenie, a nawet sensowniejsze wyniki daje analiza modeli bryłowych. Oczywiście profile cienkościenne jako cienkościenne a nie bryły.
Dumek2010 pisze:
W dzisiejszych czasach projektowanie odbywa się często pod dużą presją czasu. Czasami prosta analiza dużo podpowiada przy konstrukcji. Zgadam sie ze przy wielu dziedzinach mechaniki to rozbudowane zagadnienie i trzeba wyznaczyć wiele warunków brzegowych aby całość za symulować. Tu mamy zagadnienie proste i proste zadanie: wyznaczenie najlepszego rozwiązania które podniesie sztywność. Prosta analiza się przydaje bo...
No to Cię zmartwię ale projektowanie i analiza powinny się odbywać wg. jakiegoś planu. W uproszczeniu to takie ramy się rysuje jako prostsze, na prostych bryłkach sprawdza warianty, po ustaleniu jakiegoś sensownego uzupełnia o "zastrzały" (mówiąc w uprostszeniu) a już takie analizy, jakie koledzy robią to robi się po określeniu tolerancji kontaktu, symulowaniu spawów itd. Czasem jedna ścianka albo krótszy spaw wiele zmienia.
A u kolegi
ober jak to wygląda?
Dumek2010 pisze:możemy sprawdzić naście rozwiązań wieczorem po pracy.
Mi prostsze konstrukcje zajmowały tyle że po pracy to mogłem sprawdzić góra dwie jak dłużej posiedziałem.
Nie neguję takiego podejścia, z tych analiz można się wiele nauczyć ale z rozsądnym podejściem. Analizy MESowskie na każdym kroku każą traktować wyniki z dystansem. Z tych analiz czasem można wyciągnąć błędne wnioski. A to już jest dla uczącej się osoby niekorzystne.
No i jakaś granica uproszczeń musi być - wspomniane przykładanie siły od góry do bramy to przesada. Tak samo naciski w punktach gdzie się znajdują wózki - widzę że nie jest rozbudowane do jakiegoś sensownego modelu obciążeń.